|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ebi
Super Silny
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kociolandii :D - woj. pomorskie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:05, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to nic mi się nie śni, ale jak już, to koszmary, takie bez sensu, np. jestem gdzieś przed jakimś domem, potem wychodzi z niego moja ciocia i kilka innych osób a potem oni znikają. Raz o Gone też mi się śniło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ebi dnia Wto 12:52, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evolution
Odczytywacz
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:23, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mi się śniło, że mamy szkolne przedstawienie, w którym występuje Michał Szpak jako czarny charakter. Ja byłam kościelnym No, w każdym razie przez większą część przedstawienia byłam w szatni od wf'u i nie występowałam, weszłam dopiero na koniec i Michał zaczął coś do mnie mówić, ale , że ja zdawałam sobie sprawę , że to Miszel ( za którym szleje. <3 ) to się na niego rzuciłam i zaczęłam go macać.. I się obudziłam.. xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:28, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj śniło mi się, że pomagam Dianie uciec od Sama. Pamiętam, że to było tak: spytałam "Co u niej" a ona zaciągnęła mnie pod cień drzewa i mówiła, że muszę ją gdzieś zaprowadzić w tajemnicy przed Samem. Początkowo się bałam, ale potem ogarnęła mnie taka euforia, że się zgodziłam i wieczorem wyszłyśmy na autostradę. Spotkaliśmy tam Caine'a, który ją zastrzelił, a ja drżałam cała ze strachu i zaczęłam uciekać.
I wtedy zadzwonił budzik na cholerną szkołę ;c
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:29, 20 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thresh
Odczytywacz
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:02, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się dzisiaj śnił koszmar. Taki mało koszmarowaty, ale nieprzyjemny dla mnie. Po prostu śniło mi się, że mój kolega spadł ze schodów ( a konkretniej z 1 piętra na parter ). Niby mu się nic nie stało, był ,,tylko" nieprzytomny, ale ja i tak w tym śnie płakałam.
Więc nie dziwcie się, że po 9 i pół godzinach snu jestem niewyspana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaia
Elektrokinetyk
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:55, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bisqit napisał: | Ja nie czytałem HP, ale też miałem kilka znów o nim. Raz byłem właśnie takim Harrym, ale nie znałem żadnych zaklęć! xD Wymachiwałem różdżką i wymyślałem jakieś zaklęcia. Tylko jedno z nich zadziałało: zamieniło mojego wroga w żelkę... |
Też mi się śniło, że byłam Harrym. Szykowała się wielka bitwa, a ja zgubiłam różdżkę. Poszłam do walki z patykiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gaia dnia Czw 14:06, 12 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanessa
Przenikacz
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:14, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Taaa, moje sny są zryte. Niektóre bardzo zryte.
Kiedyś przez cały tydzień miałam koszmary, że ktoś mnie morduje. Za każdym razem w inny sposób.
Gadam i śmieję się przez sen.
Czasami śni mi się jutrzejszy dzień.
No i oczywiście to dziwne uczucie że śni ci się w śnie że spadasz i nagle budzisz się z uczuciem jakbyś przed chwilą grzmotnęła w ziemię... Brr..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Empathia
Przenikacz
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ś-cie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:26, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Moje sny też są zryte... Gdyby niektóre wyszły na światło dzienne, to wpakowaliby mnie do psychiatryka
Ogólnie to czasem power-rangersy mnie gonią, czasem mafia, czasem rozmawiam z gadającymi samochodami, czasem ratuję gąski z rąk złych piratów... Raz śniło mi się, że poduszka i kołdra chciały mnie zjeść i uciekałam po całym domu O_O
Naprawdę wiele tego było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sale El Sol
Kameleon
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TL. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:59, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Od kiedy mi karnisz spadł na głowę, mam mega zryte sny. Ale - jak i bania zryta, to i sny.
Wiem, że codziennie coś mi się śni, ale nie zawsze to pamiętam. Chociaż po spadniętym karniszu przez kilka nocy miałam jakieś durne sny i je pamiętałam Tej nocy zaraz po spadniętym karniszu śniło mi się, że mam ojca i młodszą adoptowaną siostrę. I że byłam szesnastoletnią studentką wydziału antropologii, miałam na imię Luna i romans z dwudziesto sześcio letnim wykładowcą (pomijając fakt, że ja wyglądałam jak Shakira, a on jak Rafael Nadal) No i tam u mnie w piwnicy była taka ściana ze skóry, a na niej takie rubinowe usta z diamentowymi zębami. I najpierw zniknęła matka [później o niej nikt nie wiedział], po niej ojciec. No i tak sobie któregoś dnia leżeliśmy z wykładowcą u mnie w piwnicy, za rączki się trzymaliśmy, a na górze była moja siostra. No i dobra fajnie, wszystko ślicznie, odwróciłam głowę na chwilę i co?! RAFAELA NIE MA No to ja gadam do niego, żeby się odezwał, no i znalazłam go przy tej ścianie skórzanej. Wzięłam przejechałam palcem po tych ustach walonych i dawaj lecieć na górę obczaić gdzie moja siora, której oczywiście tam nie było i.. w ogóle jej tam nie było. Za oknem wyczaiłam taką postać co się pojawiała za każdym razem gdy ktoś znikał, no to ja w te pędy na balkon [będąc na korytarzu usłyszałam jak wbiegający po schodach Rafael składa telefoniczne zeznanie na policję o zniknięciu mojej siostry. Swoją drogą - skąd on wiedział?]. Później jakoś tak było, że ta postać się przeteleportowała na balkon i oczami wysysała ze mnie całą moją energię. Wtem Rafael złapał mnie jedną ręką w talii, drugą zasłaniając mi oczy, mówiąc żebym nie patrzyła. A na końcu snu mówił 'Luna, obudź się', to się durna zbudziłam, ale tak na serio. I nie poszłam wtedy do szkoły, bo jako że mieszkam w bloku bałam się przejść obok piwnicy
Bardzo często śni mi się Shakira.
Ostatnio śnił mi się Brendan Buckley, pamiętam wszystko ze szczegółami, ale to innym razem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sale El Sol dnia Śro 23:00, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angella
Przenikacz
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Coates Academy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:22, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Gaiaphage napisał: | Bisqit napisał: | Ja nie czytałem HP, ale też miałem kilka znów o nim. Raz byłem właśnie takim Harrym, ale nie znałem żadnych zaklęć! xD Wymachiwałem różdżką i wymyślałem jakieś zaklęcia. Tylko jedno z nich zadziałało: zamieniło mojego wroga w żelkę... |
Też mi się śniło, że byłam Harrym (zmiana płci? ). Szykowała się wielka bitwa, a ja zgubiłam różdżkę. Poszłam do walki z patykiem. |
A mi się śniło, że latałam na miotle Byłam w jakiejść wielkiej sali gimnastycznej (ogromnej!) i ćwiczyliśmy grę w quidditch'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Comatose
Pirokinetyk
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:10, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wczoraj śniło mi się, że do mojej cioci przyjechała jej koleżanka i piły w kuchni kawę, a ja spałam na kanapie w salonie (w rzeczywistości też tam spałam). Następnie w moim śnie przyjechali do cioci moja mama i tata taką wielką, niebieską ciężarówką i wjechali nią w ogródek, a z tyłu ciężarówki (bo były drzwi) wypadł jakiś stary niebieski samochód, a moja mama pukała do okna i miała założone takie gigantyczne przeciwsłoneczne okulary i szczerzyła zęby. OMG, ale ja mam sny. Później ja wstałam z łóżka i wyszłam zaspana z domu na podwórko, a tu patrzę w moim kierunku biegnie Drake! Nawet nie wiecie jak zaczęłam się w tym śnie zacieszać. A jak się obudziłam to też miałam wielkiego zaciesza.
I wtedy moja siostra obudziła się zeszła na dół i mnie również obudziła. I tak skończył się mój dziwno-wspaniały sen.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Comatose dnia Pon 21:41, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunshine
Pirokinetyk
Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z jaskini:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:10, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się raz śniło( pierwszy ,,normalny" sen od... zawsze?), że jestem żołnierzem i jadę ciężarówką z innymi soldeirami. Strzelaliśmy do kołków z innej ciężarówki. +działo się to na pustyni. Potem, nie wiem jak to się stało,przeżyła nas tylko 3, a jeden z kołków z tamtej ciężarówki przykładał nam strzelbę do gardeł. Wtedy ja zaczęłam błagać żeby nic mi nie robił i, że wszystko mu powiem( tchórz!!! Do dzisiaj jest mi wstyd jak nie wiem!), a on wyszczerzył zęby i powiedział ,,mówić to trzeba było wcześniej", i strzelił mi w tętnice..., a potem się obudziłam.
Zapomniałam dodać, że w tym śnie nic nie myślałam, ale to u mnie normalka.
Żołnierzy z innej ciężarówki nazywam kołkami bo do mnie strzelali, jestem oburzona .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sunshine dnia Pon 18:11, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anaid
Przenikacz
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:22, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Czemu Wy macie takie normalne sny? O.O
Ja opowiem mój najdziwniejszy.
Sen mój:
Byłam z moim bratem w jakimś ciemnym pokoju. Widziałam tylko jedną ścianę, która była wielkim ekranem. Było widać na nim bajkowy las. Ponadto były jakieś guziczki itd. Rozmawiałam z nim. I nagle znalazłam się w tym lesie. Był przepiękny. Kolorowy, pachnący, oświetlony słońcem. Pnie drzew były fantastycznie powywyijane, a liście były wszystkich kolorów. Przechodząc, przestkarszyłam malutką, okrąglutką i różową, słodką świnkę. Miała ludzkie usta i dużą, czerwoną kokardę na głowie.
Zapiszczała i wpadła za zbutwiały pień. Zaśmiałam się, co zabrzmiało raczej jakbym śpiewała.
I nagle wszysko zniknęło.
Stałam w ciemnym, nienaturalnie cichym lesie. Drzewa były czarne, bezlistne i przypominały szpony. Krótka, czarna trawa wyglądała na trującą. Czułam się obserowana. Ruszyłam do przodu. Znianacka, pojawiła się przede mną jasnowłosa dziewczyna w czerwonej szacie z kapturem. Szłam za nią.
W pewnym momencie zauważyłam daleko, z przodu, żółte, kocie oczy z ciemną, cienką źrenicą. Wydawało się, że świecą.
Okrążały nas.
Obejrzałam się, a kiedy znów spojrzałam przed siebie, dziewczyny nie było.
Była tylko jej szata,leżąca w czarno-żóltej trawie. Spanikowana, weszłam w tą trawę.
I byłam już kotem.
Moja sierść była czarna jak noc.
A najgorsze było to, że moja ludzka dusza była uwięziona w ciele kota. Myśłałam jak on, choć nie chciałam.
Byliśmy całym stadem na polowaniu.
Nagle poczułam ten zapach.
Zapach krwi.
W mojej (kociej) głowie była tylko jedna myśl:
Krew, krew, krew. Muszę napić się tej krwi.
Pobiegłam szybciej, wyprzedziłam resztę. Zobaczyłam człowieka.
Skoczyłam mu do gardła, i rozdarłam je.
Poczułam niekontrolowaną radość z gorącej krwi w moich ustach.
I wtedy się obudziłam. Byłam przerażona z jaką radością zabiłam tego mężczyznę.
Wczoraj zabijałam moich znajomych ze szkoły karabinem snajperskim.
Potem policjantów.
Aż wkońcu powiedziałam do mojej przyjaciółki:
- Uciekaj Saro, bo ciebie też zabiję.
- Nie. - odparła.
Zmieniłam broń na Berretę (nie jestem pewna czy tak się pisze), i patrząc jej w oczy, przystawiłam jej do skroni i strzeliłam. Buchnęła krew.
Nie żałowałam tego.
Znów wzięłam snajperkę i zabiłam kilku policjantów, po czym zaczęłam uciekać. Goniło mnie kilkoro dzieciaków. Uciekłam im, przeskakując za ogrodzienie, gdzie były krowy i kozy. Zwierzęta uciekły w popłochu.
Nie miałam wyrzutów sumienia. Byłam nawet zadowolona.
I obudziłam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thresh
Odczytywacz
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:24, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się dzisiaj śniło że -_uwaga!_- w szkole były jakieś wybory, z klasą pojechaliśmy na jakąś wycieczkę do Turków, którzy chcieli nas stamtąd wypuścić dopiero ja im będziemy rzucać im po 2 złote, które leżały w trawie () a potem, że w szkole (!!!!) mój kolega K. całował się z chłopakiem.
E.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
heroin(e)
Debil Roku
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 2232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:18, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wczoraj w nocy taka myśl "cały łikend na forum pewnie mi się będzie śniło"
No i się sprawdziło (co za magja xd) I mi się śniło że byłam SuperHero i miałam pelerynkę i latałam i ratowałam Orzecha przed złem xd
Rano się obudziłam to się śmiałam aż do niemieckiego^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anaid
Przenikacz
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:35, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Albo mam takie sny, że nie wiem, czy to zdarzyło się naprawdę,
i miałam taki czas, że nie mogłam odróżnić snu od rzeczywistości.
Na przykład, śniło mi się, że...
Było ciemno i ktoś przy mnie stał. A może się z nim szarapałam?
No bo co by robiła krew na mojej twarzy?
I do dziś nie wiem, czy mi się to śniło, czy nie.
Ostatnio mi się śniło, że mój nauczyciel od matmy mnie molestuje.
Albo mam tak, że śni mi się coś, co zdarzy się kiedyś.
Tak jak dziś stanęłam przy tablicy na matmie i przypomniało mi się,
że mi się to śniło.
Lub kiedy byłam u koleżanki, ona siedziała na podłodze i bawiła się magnesami, ja jej młodszemu bratu tłumaczyłam o co chodzi z wampirami w "Zmierzchu", jaka jest rola Volturich, jak przebiegały wojny na południu...
Tak, czytałam to.
I w którymś momencie, Klaudia zawołała:
"Patrzcie! Przyczepiłam do włosów magnesy!"
Tak zrobiła w istocie.
I wtedy poczułam tak silne déja vu, że przez chwilę czułam się ogłuszona,
w głowie mi szumiało i nic nie słyszałam.
Czasami coś takiego mnie przeraża.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anaid dnia Czw 16:36, 15 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:12, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A ja miałam cudooowny sen o Piratach! Oglądanie ich pół dnia i pół nocy musiało tym poskutkować.
A najlepsze jest to, że byłam Jackiem <333 Uciekliśmy z jakiegoś statku, na którym byli Mongołowie i nas potem gonili, a ja miałam serce Davy’ego Jonesa na brzuchu i musiałam je chronić i tak się wyginałam na wszystkie strony (byłam w takiej mini-łódce z Barbossą). Potem trafiliśmy na jakąś wyspę, bo… dobra, nieważne, za długo by wyszło. Ale najciekawsze jest to, że oni nas tam znaleźli, bo osioł ze Shreka, który był z nami, beknął. Mam kompletnie zrytą wyobraźnię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunshine
Pirokinetyk
Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z jaskini:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:30, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Heh... Osioł ze Shreka beknął... hahaha...
Super sen, niestety moje sny ogóle nie trzymają się kupy i śnią mi się jakieś kompletne absurdy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandzej
Bez mocy
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Żary Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:58, 27 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mój sen jest związany z GONE, dziwne co nie?
No dobra pierwsza część zaczęła się pół roku temu. Byłem na wycieczce, w jakimś domu z ogródkiem (WTF?). W pewnym momencie dorośli zniknęli, zostałem ja, parę dziewczyn, kolegów i Cane(2xWTF?). Wszyscy znajomi a Cane z książki, zaczęły się bitwy o jedzenie z ogrodu, lodówki, domu. Nie ogarniałem całkowicie, strzelaliśmy do siebie, ale nikt nie miał mocy. Spałem z dziewczynom co jest rzeczywiście cholernie dziwne, ponieważ nigdy mi się takie coś nie śniło.
W sobote, dzień kiedy robiłem urodziny (było zajedwabiscie tak na marginesie) przyśniła mi się 2 część. Obudziłem się (we śnie) i zauważyłem jak ludzie się zbierają a w okolicy słychać było dźwięk helikoptera. Cane zniknął, na ścianach była krew, dzieciaki były pocharatane. Zdziwiłem się ,że helikopterem można przelecieć przez barierę. Miałem z kilkoma osobami zostać zabrany ostatni.
Zebrałem rzeczy, popatrzyłem co można na pamiątke (pamiątkę z tego cholerstwa?). Kilka godzin później wsiadlem do helikoptera, i odleciałem, lecieliśmy nisko nad laskiem, wlecieliśmy do miasta i nagle nadleciała rakieta Javelin. Spadliśmy przed blokiem, skąd strzelano z Dragunova do naszych wrogów, wbiegliśmy tam, ja i kolega dostaliśmy ołówek automatyczny i mieliśmy z tego strzelać. Przez nienaruszoną szybę przeleciała malutka rakieta z ołówka, rakietka z maluśkiej zrobiła się ogromna przy BTR. Po chwili dostałem w tułów z Ak-47 i się obudziłem.
Wiecie czemu miałem taki sen? Dziiiwny co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kas333
Bez mocy
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:10, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja to mam takie pogięte sny, że ludzie czasem się mnie pytają ( jak im opowiadam co mi się śniło), co ja biorę przed snem, że coś takiego mi się śni.
W każdym bądź razie, ostatnio śniło mi się, że pojechałam z przyjaciółką do Sandomierza. I poszłyśmy do jakieś pizzeri, zamówiłyśmy pizzę i coś do picia. Potem usiadłyśmy przy stoliku, żeby poczekać na zamówienie, a tu wpada banda uzbrojonych kolesi i robi napad na tą pizzerię (Eeee...?). Zaczęli strzelać do ludzi, nas też trafiło, więc zabrali nas do szpitala. A potem przyszedł.... Ojciec Mateusz. I zaczął się nas wypytywać czy pamiętamy twarze sprawców itp.
Wczoraj zaś mi się śniło, że poszłam na targ, a tam koleżanka z klasy której nie lubię, sprzedawała pomidory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:28, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Freddie Mercury siedział zamknięty w klatce, która stała w salonie mojej babci. Wsadziłam w między kraty dłoń. A Freddie zaczął wystukiwać na knykciach jakiś rytm. Byłam tak otumaniona szczęściem, że się odwróciłam, aby powiedzieć siostrze, że Freddie Mercury właśnie mnie dotknął. I co widzę? Briana Maya, Rogera Taylora i Johna Deacona którzy wpatrują się z zaciekawieniem w Freddiego, a moja babunia częstuje ich jabłecznikiem. Cała w skowronkach podbiegam do Briana Maya i wsadzam mu we włosy rękę, aby się przekonać, czy naprawdę są takie miękkie. Roger Taylor na ten widok zaczął krzyczeć do klatki "Ready Freddie?!". Sam Brian nie zareagował na moją rękę, więc wybiegam do ogródka babci i co tam widzę? Kolorowe kucyki, będące aluzją do My Little Pony! I dalej nie pamiętam.
Ogółem rzecz biorąc - za dużo słuchania Queen przed snem + nigdy więcej nie oglądnę "My little Pony: Przyjaźń to Magia", który wyjada mi z każdym następnym odcinkiem coraz więcej mózgu. Matko, co ja oglądnęłam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|