|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ELiana
Gość
|
Wysłany: Śro 19:45, 12 Sty 2011 Temat postu: Wasze wpadki |
|
|
Jakie są wasze największe wpadki? No cóż, ja pamiętam, może to wpadka listonosza, że przez domofon, jak gadał, żebym go wpuściła, to do mnie powiedział ,,proszę pana". A ja jestem dziewczyną!!! No cóż, dojrzewanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zimowykalafior
Super Admin
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Australijskie Skierniewice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:47, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
To to nie była Twoja wpadka, tylko listonosza. xD
Ja pamiętam jak kiedyś było przestawianie czasu z zimowego na letni, albo na odwrót. Zapomniało mi się i poszłam do kościoła godzinę za późno. Czyli na końcówkę mszy.
A poza tym, dużo tego było, oj dużo... Może mi się coś jeszcze przypomni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:02, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moje wpadki to zazwyczaj są wszelakie gleby i upadki.. Jestem niesamowitą niezdarą... A jak jest ślisko to się wywracam jeszcze częściej!
Jakiś rok temu, na wakacjach szłam sobie po osiedlu z przyjaciółmi. Jeden z nich strasznie mi się podobał. Śmialiśmy się, wygłupialiśmy.. I oczywiście wyglebałam się na prostej drodze... I jak zwykle się zbłaźniłam, ale to nic. Nawet śmiesznie potem było.
*
Kilka dni po założeniu aparatu na zęby, byłam z siostrą w McDonalds. Trochę ciężko mi się jadło, ale się przyzwyczajałam.. Powoli. Przyszli koledzy siostry i gadaliśmy wszyscy, śmialiśmy się.. Wszystko super, ale po kilku minutach rozmowy okazało się, że mam w aparacie wielki kawałek sałaty.. Ale mieli ze mnie ubaw..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:03, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Byłam ostatnio w Empiku w celu poszukania filmu, który jest ogólnie trudno dostępny. Ku mojemu zaskoczeniu, był. I to ostatnia sztuka. Cała w skowronkach, podskakując, udaję się do kasy z moim nowym nabytkiem. Byłam tak szczęśliwa, że nie zauważyłam kantu lady, na którym leżały książki. Oczywiście zahaczyłam o ten kant nogą, w następstwie czego, pięknie wywaliłam się na podłogę, pociągając za sobą parę książek z tejże lady.
Min pozostałych klientów i pracowników chyba nie muszę opisywać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gusia
Uzdrowiciel
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:05, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Niedaleko mnie biegał duży pies, wystraszyłam się i krzyknęłam i nagle koło mnie przechodzi dziewczyna z yorkiem. Ona i jacyś ludzie pomyśleli, że się tego szczurka yorka przestraszyłam xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:39, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj jak wychodziłam z klasy podczas lekcji nie zdążyłam otworzyć drzwi, kiedy otworzyła je dziewczyna z innej klasy. Stanęłam na progu zdziwiona i tak stałam, i nagle druga dziewczyna która stała za tymi drzwiami i nie widziała mnie, a ja jej, je zamknęła. Tzn. próbowała zamknąć, bo tam byłam ja . Nieźle mi przywaliła, a klasa miała ubaw.
A raz (Perc mi przypomniał w temacie parodia C&D i Diany.) jak byłam u przyjaciółki (parę lat temu) piłam sok i nagle ktoś powiedział coś śmiesznego i plunęłam przez cały stół . Od tego czasu nie uważam z tym piciem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefeid dnia Śro 20:46, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ladriska
Gość
|
Wysłany: Pią 15:19, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dobra to właściwie nie wpadka moja, ale kit z tym.
Siedzimy na lekcji ang.
Anglistka : Paulina, przestań gadać!
Paulina : Ja nie gadam, tylko przeglądam katalog.
Xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przenikacz
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarczyn (k.Warszawy) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:04, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja to mam wpadkę za wpadka ale nie są takie straszne. Np. Kiedyś jak miałam mega fazę na HP to zrobiłam sobie różczke, biegałam z nią po domu i śpiewałam na cały głos ,,Nie jestem mugolem, nie jestem mugolem". To było lato i drzwi na taras były otwarte na oścież. Nie zauważyłam że przyszli moi starsi bracia cioteczni. Ja cały czas krzyczałam i tańczyłam, wymachując tym kijkiem xD Jak się ogarnęłam że oni patrzą na mnie jak na wariatkę zrobiłam się czerwona. Chłopaki stali zamurowani i tylko Mateusz powiedział ,,Świr". Ale mam teraz z tego polewy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Pią 17:31, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wpadki.. O Boże. W skrócie: Wpadki to moje życie xd
Hmm, poszedłem raz w sobotę do szkoły, raz w kapciach, raz w piżamie - a to tylko w jeden dzień! xd
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:34, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Haha, ja czytam i sobie przypominam najgłupsze rzeczy jakie mi się przytrafiły.. Kate, też kiedyś miałam różdżkę, a nawet nauczyłam się na pamięć połowy zaklęć z HP.. Kolejna wpadka, sprzed jakiegoś roku:
Nudziło mi się na matmie, postanowiłam napisać sms do koleżanki z innej klasy. No więc piszę jakieś głupoty, typu "Co tam pokemonku? My mamy z Dementorem, ale chłodem powialo.." i wysłałam to do nauczycielki z lekcji śpiewu, które wtedy miałam. xD Ale się na mnie dziwnie popatrzyła, jak przyszłam na zajęcia..
Perc - jak to w piżamie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megumi
Niezniszczalny
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L-wo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:52, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moja wpadka?
Niedawno ksiądz chodził u mnie po kolędzie. Wszystko jest przygototwane itd. Mama musiała wyjść na chwilę do sąsiadki po sól (nie wiem dlaczego akurat wtedy jej się przypomniało). Ktoś zadzwonił dzwonkiem do drzwi. Myślałam, że to mama, więc nacisnęłam, nawet nie patrząc czy to na pewno ona. Otwieram drzwi a tu ksiądz. A oczywiście ja musiałam zaszpanować moimi inteligentnymi pytaniami, więc zapytałam w szoku:
- To ksiądz nie jest moją mamą?
Gdybyście widzieli jego minę...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELiana
Gość
|
Wysłany: Pią 20:02, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja raz na matmie gryzłam końcówkę od długopisu i niechcący zagwizdałam. Pani sie odwraca i pyta, kto to. A ja cicho jak mysz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Pią 20:35, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Diana, nie wiem jak to było, ale zapadłem totalnie w śpiaczkę jakby, nie otwierałem oczu i na ślepo doszłem do szkoły xd Osobiście nic nie pamiętam, ale mama mi mówiła że tak robiłem xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:04, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A może lunatykowałeś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefeid dnia Pią 21:06, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELiana
Gość
|
Wysłany: Pią 21:05, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Minimum 3 słowa w poście! Jak nie, dostaniesz upomnienie od Twojej prababci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:08, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Strasznie mnie to denerwuje (jak coś, to to jest moja wpadka )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kumiko
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:01, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Idę z koleżanką do szkoły. Podjeżdża taxi a za nim osobowy. Osobowy trąbi i trąbi jak z taxi wysiadła nauczycielka to przestał. Taxi odjeżdża a osobowy nie może ruszyć. W osobowym również siedziała nauczycielka. Ja do koleżanki:
-Samochód się zbuntował pomyślał sobie z taką idiotką nie jadę.
Nauczycielka z taxi to słyszała i powtórzyła tej z osobowego obie to matematyczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:32, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
My kiedyś, dzień przed wycieczką, schodziłyśmy do szatni. Mieliśmy jeszcze wtedy strasznie wredną nauczycielkę angielskiego, na dodatek jeszcze naszą wychowawczynię, więc jechała z nami na tą wycieczkę, a angielski mieliśmy zaraz następnego dnia po wycieczce, na dodatek baba dała nam 200 słówek do nauczenia się, w tym warząchew (WTF?) Moja koleżanka mówi:
-Jak nam x zrobi w piątek kartkówkę...
a ja dodałam:
- to ją zabijemy (wszystkie się zgodziły )
Następnego dnia w autokarze pani:
-No, słyszałam, że ktoś tam chciał mnie zabić, jak zrobię jutro kartkówkę?
Myślałam, że na zawał serca zejdę. . Dodała, że nie zrobi kartkówki
Ale wiecie, ściany mają uszy
Potem doszłyśmy, że to pewnie jej córka, która wtedy była w szatni (ale my, jak to mówiłyśmy, byłyśmy na schodach, więc jej niestety nie widziałyśmy).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefeid dnia Sob 10:34, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:28, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moje wpadki?
Aj, dużo tego było. O mojej najgorszej wam nie opowiem, nie ma bata.
Po za tym, jestem chodzoącym człowiekiem demolką. W każdym sklepie zwalę coś z półki, rozbiję, rozwalę i to zupełnie przez przypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana
Jr. Admin
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:48, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oj, w moim przypadku też było tego pełno... -.-'
A dwie najgorsze:
Pierwsza była w szóstej klasie, graliśmy przedstawienie 'Awantura o Basię' przed całą szkołą i rodzicami. Byłam służącą, czy kimś takim. Miałam wbiec po takich niby schodkach i powiedzieć, że jakiś gość przyszedł.
No to ja biegnę szybko po tych schodkach i zaczynam gadać, ale w połowie wypowiedzi już mnie nie słychać. Czemu? Bo leżę na ziemi za schodkami, cała potłuczona. Ja się zawsze wywalam. xD Oczywiście, cała szkoła w śmiech, a najgorsze jest to, że musiałam wstać i mówić dalej. A to było prawie niemożliwe, bo nie mogłam przestać się śmiać.
Druga zdarzyła się w ten czwartek. Wracałam ze szkoły w czyściuteńkiej, białej kurtce narciarskiej. Byłyśmy z koleżanką głodne, więc postanowiłyśmy przed pójściem na autobus wstąpić do piekarni, do której prowadzi wąska dróżka. No i ta dróżka niestety była caaała oblodzona. Biegłyśmy, żeby zdążyć na autobus. I, rzecz jasna, z moim szczęściem, podcięłam sobie jedną nogą drugą nogę, pięknie lądując na brzuchu na ziemi. Była dość brudna, bo obok jeżdżą samochody. Kiedy wstałam, moja kurtka była już dwukolorowa. I właśnie tak miałam chodzić po całym centrum Katowic, tak wejść do Empika i tak iść na matmę.
Miny ludzi patrzących na mnie - bezcenne. xD
Oj, długie to trochę. Nie każę Wam czytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|