Sny...

Maggie McKinley

Ja miałam wczoraj gonowy sen Wesoly

Śniło mi się, że jestem z Cainem i Dianą na wyspie, siedzimy sobie przed domem i nagle pod naszymi nogami wylądowała głowa Robala. Potem Caine zemdlał. Zza drzewa wyskoczył Drake i zabił Dianę, a potem odciął głowę nieprzytomnemu Caine'owi. A mnie po prostu olał i sobie poszedł Wsciekly

A potem się obudziłam Wesoly

Carrot

Daisy

Nigdy więcej melonów przed snem. Nigdy więcej.
Dlaczego? Wiecie, śnienie o tym, że goni was wielkie ciastko Oreo, wypluwając na was ten biały krem może mieć katastrofalne skutki. Między innymi takie, że nagle budzicie się o 3 nad ranem, zapłakani, zaś do końca życia będziecie odczuwali do tych ciasteczek wstręt.
I kolejny sen, tej samej nocy! Ross i Joey z Przyjaciół skasowali mi wszystko z laptopa - zdjęcia, muzykę, teksty. Znowu nagle się budzę, przerażona, że to prawda. Wstaję, idę do biurka, gdzie leży laptop i nagle sobie uświadamiam, że to był sen.
Czasami to naprawdę irytujące.

Green

Daisy, po co Ross i Joey mieliby to robić? xD
Mi się dzisiaj śniła Elka... Bo okazało się, że chodzimy do jednej szkoły i śniło mi się, że ja się usiłuję wtopić w ścianę, a ona próbuje mnie znaleźć, jak jakiś Pedobear... Porąbane. Oo
Mam zryty mózg.

Rose

A mi się śnił dopiero porąbany sen. Że moi rodzice chcieli mnie wydać z mąż za mojego kuzyna.....Brrr. Skąd się biorą takie sny?!

Carrot

Sny podobno są obrazem duszy Rose Jezyk

Ja miałam taki piękny sen. Weszłam do Empiku a tam leżała ogromna biografia Eminema po polsku. Ale jak tego samego dnia byłam w Empiku naprawdę to książki nie było Laughing

Maggie McKinley

Dziś specjalnie, jak rano się obudziłam powtórzyłam kilka razy swój dzisiejszy sen, żeby go nie zapomnieć Wesoly

A więc śniło mi się, że zaprzyjaźniłam się z dwoma king-kongami, które przyjechały ze mną do warszawy. Mieszkały w starym magazynie, ale pewnego dnia jeden wlazł na pałac kultury

i został z niego zestrzelony, ale przeżył. Był strasznie oburzony i poszedł do prezydenta powiedzieć mu, że nie zgadza się na takie traktowanie

Prezydent powiedział w telewizji, że king-kong jest oficjalnie mianowany polakiem i ma wszystkie prawa człowieka. A więc king-kong zrobił sobie chatkę obok rotundy, a king-kong nr dwa popłynął do swojej dżungli, bo nie podobało mu się w warszawie

To był jeden z najdziwniejszych snów, jakie miałam....

Loki

heroin(e)

A mi się śniło że... (ta-dam ta-dam)

że byłam na koncercie bimberka i siedziałam w pierwszym rzędzie^^

zimowykalafior

Mi się śniło, że poszłam na angielski w piżamie. Byłam już prawie na miejscu, kiedy sobie uświadomiłam, że to trochę... Dziwne. I dzwoniłam do taty, żeby po mnie przyjechał xd
I jeszcze coś mi się śniło, ale nie pamiętam do końca.

vivienne

Mi ostatnio śniło się, że na drzewach (okropnie wysokich) koło mojego balkonu siedziało z dziesięcioro dzieci. O drugiej w nocy. Przedział wiekowy: od czterech do jedenastu - dwunastu lat. Moja babcia do nich krzyczy, że mają zejść, a oni na to, że nie potrafią. I zaczęli wchodzić do mnie do domu. Przez balkon. Jeden chłopczyk (czteroletni przewala oczami

) wszedł na balkon i słodko zasnął. W gronie moich balkonowych przyjaciół znalazła się nawet czarnoskóra dziewczynka Wesoly

Jeden chłopak (kojarzył mi się z Caine'em Jezyk

) zaczął uciekać, ja zaczęłam go gonić i krzyczeć, żeby zaczekał. On nadal uciekał, ja nadal go goniłam i wtedy się obudziłam Wsciekly

Kiedyś śniło mi się też, że spotkałam Ladriskę Jezyk

Mieszkała na moim osiedlu. I się z nią bawiłam Twisted Evil

Daisy

Uwielbiam mieć porąbane sny. Wprost uwielbiam.
Usypiałam jakąś małą dziewczynkę, poprzez śpiewanie jej piosenek, będące miksem kolęd i kołysanek. Pamiętam, że to było jakoś tak:
"Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem,
Był sobie król, był sobie paź,
Wesoła nowina
Że Panna czysta, że Panna czysta
Porodziła syna
I była też królewna."
Jak ta mała usnęła, to natychmiast się zbudziła, krzycząc, że właśnie idzie wielka fala z Oceanu Atlantyckiego i nadciąga prosto na nasz pobliski warzywniak. Ja włączam telewizor i pierwsze co widzę, to mapa Polski, Litwy i Niemiec, które są w połowie zalane, a na niebieskim tle, które symbolizuje wody jest napisane "Ocean Spokojny". I zaraz potem na ekranie pojawia się Odetta Moro-Figurska, która mówi, że Polska udzieliła ogromnej pomocy Litwie, między innymi tworząc z nią jedno państwo, aby Lici nie było smutno, że zalało im połowę kraju. I tak oto powstało Wielkie Księstwo Polsko-Litewskie. Wybiegam na ulicę a tam pochwytuje mnie jakiś Litwin, który zaczyna mnie całować i szeptać coś do ucha.
I budzę się.
A szkoda, bo ten Litwin był naprawdę ładny.

Maggie McKinley

sunshine

A mi się śniło, że jestem Dianą i razem z Cainem uciekam przed Dreakiem. Tyle, że uciekaliśmy wspinając się na wysokie płoty, a potem z nich skakaliśmy. No i ja się zaczepiłam o płot i Caine mi pomógł swoją mocą, ale został w tyle. A jak się obudziłam to zastanawiałam po kiego grzyba Caine uciekał, skoro mógł użyć swej telekinezy. No właśnie taki sens mają moje sny.
A propos snów jak ciągle o czymś myślę to potem mi się to śni. Też tak macie?
A, no i jeszcze kiedyś śnił mi się sen w, którym obserwowałam jak misie( kolorowe) budują blok.

Maggie McKinley

anders_als_alle_anderen · Gość

Dzisiaj mi się śniło coś takiego, ze Dorian zbanował koleżankę z równoległej klasy (a ona nie była na żadnym forum zapisana).

Seth

Ja nie rozumiem pochodzenia moich snów...
Najbardziej wyrazisty, który zapamiętałem, to taki, gdzie z grupka najlepszych przyjaciół ( wiecie jak to jest w snach, wiesz kto to jest, ale nie jesteś w stanie powiedzieć jak wygląda) wchodzimy do opuszczonego hangaru. Odnajdujemy klapę w podłodze, pod którą spotykamy... Belzebuba! Opowiada nam o tym, że warunkiem uwolnienia nas jest sprostanie 12 wyzwaniom. I potem nie wiem co się dzieje. Pamiętam wyzwanie przedostatnie. Została nas 3 czy tam 4 (nie umiem liczyć w snach). Każdy był przyczepiony łańcuchami do ściany, w wielkiej grocie. Diabeł stał na środku, i obracał się z opaską na głowie. Miał to zrobić 2 razy. Ten na kogo wskazał odpadał. I potem zostałem ja i anonimowy ktoś (wiedziałem, że to mój najlepszy przyjaciel, ale nie wiadomo skąd). Otwieramy drzwi i słyszymy muzykę graną przez orkiestrę, wiecie, skrzypce, wiolonczele i takie inne. Sala jest cała biała, wszędzie ozdoby w stylu barokowym. Cherubinki, pulchne kobiety itd. A pośrodku pomieszczenia gigantyczna rozpadlina. Między naszym brzegiem, a drugim były porozwieszane struny. I z jednego brzegu na drugi jeździli ludzie w takich strojach z epoki. Peruki, tony makijażu, koronkowe stroje. Jeżdżąc na łyżwach po strunach wywoływali ten dźwięk orkiestry. I diabeł poinformował nas, że musimy się utrzymać na strunach przez ileś tam czas. I jadę, jadę, jadę i potem urywa się struna i spadam... Taki wspaniały sen a takie banalne zakończenie.

Daisy

Dzisiaj przytoczę wam dwie opowieści z wycieczki - moją i szanownego kolegi Jakuba. W gwoli wyjaśnienia - wszystkie dziewczyny miały wspólny pokój, który był najbardziej obleganym pokojem przez innych. W pokoju z 7 łóżkami było i nawet razem 18-19 osób, które siedziały razem z nami do 1 nad ranem, czyli początku ciszy nocnej.
Historia I:
W pokoju jest łacznie 14 osób.
Parę minut po północy padł pomysł, aby zgasić światło i obejrzeć po ciemku jakiś film na TVN. No dobra gasimy lampy, więc od teraz jedynym źródłem światła jest blask telewizora. Położyłam się obok kolegi i na chwilę przymknęłam oczy. Oczywiście po paru minutach zasnęłam. I tutaj koleżanki mi zdały sprawozdanie:
Kilka minut po moim domniemanym przymknięciu oczu nagle się zerwałam z łóżka i zaczęłam płakać, a właściwie to łkać. Wszyscy się mnie pytają o co chodzi a ja odpowiadam:
[Ja] - Bo ten cholerny blask z tego (przekleństwo) telewizora sprawia, że nie mogę pozbierać tych grzybów!
I z powrotem walę w kimono.
Moich znajomych wcale to nie przejęło i dalej oglądali telewizję. Coś tam jeszcze pomrukiwałam, ale nic z tego nie zrozumieli.

Historia II, Kubusia numer I i Kubusia numer II.
Ranek następnego dnia, ponocy z pierwszej historii. Ruch nadzwyczaj mały, bo tylko 4 gości, w tym dwójka Kubusiów.
Kuba nr I położył się spać do łóżka koleżanki, bo w nocy mało spał i musi to odespać. Mija parenaście minut i się odzywa:
[Kuba nr 1] - Kubaaa! Kubuuuśśś!
[Kuba nr 2] - No słucham Cię ty moje słoneczko. *śmiech*
[K1] - Kubuuuśśś, chodź przytulić mnie bo Monia już śpiii.
[Monia] - Wcale nie śpię!
[K1] - Cicho bądź, wiem, lepiej
I cóż nasz drugi Kuba miał zrobić? Poszedł i utulił Kubusia do snu.

Gość

A mi się dzisiaj śniło, że tęsknie za jakimś Japończykiem.
Ogólnie, to chyba z tego powodu, że zanim poszłam spać oglądałam ten film na TVN-ie, akurat na tej scenie, gdzie Ci agenci zostali rozdzieleni, Japończyk oglądał film z czarnoskórymi i na odwrót.
A co do tego snu, to dokładniej: że piszę do niego listy, wysyłam sms-y, oglądam jego zdjęcia, myślę o nim... beznadziejnie. Ludzie z skośnymi oczami mnie w ogóle nie pociągają X.x

Jagoda

Ja miałam kiedyś takie coś, że śnił mi się dzień w szkole. Np.: Było tam że będzie kartkówka z przyrody i że z j.polskiego dostanę 5! I to samo było w rzeczywistości! Lub śniło mi się, że leżę i budzik zaczyna dzwonić, a za moment sama się obudziłam i zaczął dzwonić budzik xD