|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:11, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aborcja - jestem za, jednakże tylko w dwóch wypadkach - jeżeli ciąża jest wynikiem gwałtu, oraz jeśli życie matki jest zagrożone. Tylko te dwa wypadki. Sama aborcji bym się nie poddała - nie miałabym odwagi zabić kogoś. Przez resztę życia bym nie mogła o tym zapomnieć.
Kara śmierci - jestem przeciw. Każdy człowiek powinien mieć szansę na poprawę. Tylko od niego zależy czy ją wykorzysta, czy też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elizabeth Colt
Przenikacz
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:24, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
O śmierci można długo mówić, ale to delikatny temat i zależy w dużym stopniu od poglądów człowieka. Ja osobiście nie boję się śmierci, tylko tego co mnie czeka po niej.
A co do eutanazji, aborcji i karze śmierci - jestem przeciw.
Aborcja to zabijanie osoby, nie ważne czy to pierwszy tydzień czy któryś miesiąc, to i tak zabójstwo. Są przypadki, że ciąża jest niechciana, no i co z tego? Nie można urodzić dziecka i go oddać? Trzeba go od razu zabijać?
Jeśli chodzi o Eutanazję to tak samo jak w przypadku aborcji. Każdy sposób jest dobry, żeby utrzymać kogoś przy życiu, choćby miał leżeć w śpiączce latami. Zdarza się, że ktoś budzi się nawet po 15 latach, a gdyby wcześniej go odłączyć to tak, jak odebrać komuś szansę na życie. Myślicie, że osoba cierpiąca chciałaby umrzeć, bo ja nie jestem przekonana. Jeśli chce się zabić to niech to zrobi sam/a, a nie ktoś inny za niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:43, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tak Jolly, zgadzam się, tylko niestety te rodziny raczej decydują się na in vitro, albo surogatkę, adopcja nie jest taka popularna, wystarczy spojrzeć na przepełnione domy dziecka.
Moim zdaniem zakazywanie aborcji to nie jest sposób. Kobiety, które chcą to zrobić, i tak to zrobią nielegalnie. Lepiej zmienić ich sposób myślenia, żeby NIE CHCIAŁY usuwać tego dziecka. Żeby chciały je wychować. Jak się im zabroni, to potem są takie tragedie, jak ta, kiedy kobieta zabiła 5 swoich niechcianych dzieci. Dla tych dzieci lepiej by było, żeby się nigdy nie urodziły. Z drugiej strony, jak się upowszechni aborcję, to kobiety będą usuwać ciąże z błahych powodów. Nie wiadomo, co gorsze.
Elizabeth, problem jest właśnie taki, że te osoby, np. leżące. jak warzywo, nie mogą się zabić. Można podpisywać specjalne papiery, żeby, w razie czego, lekarze mogli legalnie dokonywać eutanazji. Ja bym z pewnością coś takiego podpisała. Leżenie bez ruchu to najgorsza tortura, jaką można wymyślić. Podpisywanie oświadczeń deklarujących chęć poddania się w razie czego eutanazji to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth Colt
Przenikacz
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:53, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą, Nefeid. Tyle, że wtedy ty decydujesz, podpisując taki dokument. A niekiedy są przypadki, że rodzina wybiera. Każdy powinien mieć sam wybór.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth Colt dnia Wto 20:07, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Hetero
Gość
|
Wysłany: Wto 21:41, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za eutanazją i karą śmierci, a przeciw aborcji. Po prostu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Elektrokinetyk
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex Sangero (P) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:30, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm jeśli chodzi o eutanazje jestem za. Oczywiście najlepiej by było jeśli osoba, która ma być poddana takiemu 'zabiegowi' wyraziła na to zgodę. W większości przypadków nie jest to oczywiście możliwe, ale rodzina, najbliżsi raczej znają taką osobę i widzą czego by chciała. Jeśli chodzi o aborcje szczerze mówiąc nie mam co do tego jeszcze wyrobionego zdania. Z jednej strony jest to zabijanie niczemu nie winnych, nienarodzonych dzieci, a z drugiej strony jeśli takie dziecko ma się urodzić w rodzinie, która mieszka w 12 osób w 2 pokojach ledwo wiążąc koniec z końcem, albo jeśli jest wynikiem gwałtu... Kara śmierci jednak jestem przeciw, każdy zasługuje na drugą szansę, a jeśli nie to dożywotnie siedzenie w więzieniu jest wystarczającą karą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sheena
Niezniszczalny
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: dojadę do San Francisco? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:40, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aborcja- całkowicie nie. Lepiej oddać dziecko, niż zabijać. W jakich przypadkach na tak? Jeśli matka ma zagrożenie życie. Trzeba było nie uprawiać seksu, jeśli to ma spowodować zabicie niewinnej istotki.
In vitro- na tak, jak najbardziej, ale tylko jeśli nie zabija się jednej, czy też dwóch komórek nieszczepionych.
Eutanazja- w sumie na tak, bo wola człowieka powinna być respektowana, choć czasem mogą nie myśleć trzeźwo.
Kara śmierci?- nie mam zdania, za wielokrotne zabójstwo tak, za pojedyncze, nieumyślne, może się poprawi, chorzy do psychiatryka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zimowykalafior
Super Admin
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Australijskie Skierniewice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:57, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem zdecydowanie przeciw aborcji. Nieważne, czy to pierwszy, czy szósty miesiąc, to od samego początku jest życie.
Eutanazja- pewnie to nie idealne wyjście z sytuacji, ale ja, uwierzcie, wolałabym umrzeć niż wegetować jak warzywo. Ale to zależy od człowieka.
Kara śmierci- dlaczego nie dać komuś szansy na poprawę? Chyba, że to naprawdę psychopata- zabójca, wtedy do psychiatryka, albo w jakiekolwiek miejsce, gdzie nie zrobi komuś krzywdy. : P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:01, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja dotąd byłam przeciwko karze śmierci, ale jak usłyszałam o psychopacie, który porwał, torturował, gwałcił i zabił ponad 50 dziewczynek i kobiet zmieniłam zdanie. Komuś takiemu trzeba po prostu dać zastrzyk i tyle. On jest sadystą i nigdy się nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kumiko
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:44, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Anuna napisał: | A ja powiem tak: żeby popełnić samobójstwo, trzeba być jednocześnie bardzo słabym i bardzo silnym. Może bez sensu to brzmi, ale tak jest. Możemy na to popatrzeć w ten sposób: lepiej, jeśli ze sobą skończę, moje życie jest beznadziejne, do niczego się nie nadaję, itd. Ktoś nie ma odwagi przeciwstawić się problemom i przeciwnościom losu, czemu by nie skoczyć z dwudziestego piętra? Koniec z kłopotami, raz na zawsze.
Z drugiej strony- to nie takie łatwe. Wyjdzie taki potencjalny samobójca na dach, zacznie się wahać, i w końcu nici wyjdą z samobójstwa Znam osobę, która chciała ze sobą skończyć, ale nie wystarczyło jej odwagi. Może to i lepiej.
Nie wiem, czy ktoś zrozumiał coś z tego, co napisałam, ale dobra |
Odwaga wobec śmierci czy tchórzostwo wobec życia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zimowykalafior
Super Admin
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Australijskie Skierniewice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:39, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kumiko napisał: |
Odwaga wobec śmierci czy tchórzostwo wobec życia? |
Właśnie o to mniej więcej mi chodziło
Każdy ma świadomość, że śmierć to nie tylko koniec cierpienia, to też koniec tego wszystkiego, co było dobre w naszym życiu- bo nie wierzę, żeby składało się tylko i wyłącznie z cierpienia...
Poza tym, pewnie dużą rolę odgrywa to, w co wierzymy- w to, że po śmierci czeka nas Niebo/ ew. nowe wcielenie (wiara w reinkarnację), albo w to, że koniec życia jest końcem wszystkiego.
Mam wrażenie, że czasami za dużo myślę, więc mogę pisać brednie
Ale wydaje mi się, że komuś, kto właśnie np. wierzy w reinkarnację o wiele łatwiej popełnić samobójstwo. Jest nadzieja, że to następne wcielenie będzie lepsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poklaa
Telekinetyk
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:26, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Omawialiśmy na polskim fragmenty "Boskiej Komedii" i dochodzę do wniosku, że w piekle jest nawet fajnie. xD
Co ciekawe, na religii mówiliśmy wczoraj o aborcji, eutanazji i in vitro. Znamy zdanie Kościoła w tej sprawie, więc siostra była raczej subiektywna.
Aborcja - jestem przeciw, choć zgadzam się w szczególnych wypadkach. Jeśli np. dziewczyna została zgwałcona, albo ciąża zagraża matce (w tym wypadku ponoć państwo wyraża zgodę).
Eutanazja - człowiek ma prawo decydować o swoim losie, o ile jest w pełni władz umysłowych.
Zaś co do kary śmierci - nie mam zdania. Chociaż w szczególnych przypadkach (nie mam na myśli żadnych konkretów) wydaje mi się konieczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELiana
Gość
|
Wysłany: Pon 7:56, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jelly Roger napisał: | Co do aborcji - zapodaję pewną piosenkę z tłumaczeniem. Co prawda jest w nim parę błędów, ale myślę, że oddaje ogólny sens piosenki. Jak coś to możecie wejść na tekstowo i przeczytać inne.
http://www.youtube.com/watch?v=q_3RSgplDAU
Jestem przeciw eutanazji, aborcji i karze śmierci. |
No, zgadzam się. A filmik obejrzałam. Wzruszające i smutne...
Ostatnio zmieniony przez ELiana dnia Wto 15:52, 01 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carrot
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:59, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Śmierć to bardzo trudny temat. Ciężko powiedzieć czy te wszystkie "sposoby" zabijania ludzi o których mówicie są usprawiedliwione w niektórych przypadkach. Co do aborcji to jestem całkowicie przeciw. Wyjątkiem są przypadki gwałtu lub zagrożenia życia matki. Ale w tym pierwszym przypadku twierdzę, że jeżeli dotyczy to dojrzałej kobiety to nie powinna poddawać się aborcji tylko urodzić i znaleźć rodzinę zastępczą dla dziecka. Co do eutanazji jest trochę gorzej. Czy pozwolić komuś cierpieć czy umrzeć? Trudne. Myślę, że zawsze jest szansa i zamiast zabijać, trzeba wierzyć. A więc jestem przeciw. A co do kary śmierci jestem zdecydowanie przeciw. Uważam, że przestępców trzeba zamykać w więzieniu, a nie zabijać.
Piosenka bardzo wzruszająca. Płakać się chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELiana
Gość
|
Wysłany: Wto 21:39, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A co do in vitro? Bo jeśli 1 zarodek in vitro= 20 martwych zarodków,, normalnych" to NIEE! STOP aborcji, eutanazji, karze śmierci i in vitro!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Elektrokinetyk
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex Sangero (P) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:36, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy in vitro ma dużo wspólnego z zabijaniem, ale jeśli chodzi o mnie jestem za.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:38, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, no nie popadajmy w przesadę. Co jest złego w in vitro? . Wiele rodzin stara się o dzieci i chciałoby mieć własne, biologiczne. Każdy ma takie samo prawo do ich posiadania. A inne zarodki nie są zabijane tylko zamrażane.
Wprawdzie aborcji nie powinno się wykonywać, ale jestem za eutanazją i w szczególnych wypadkach karą śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kumiko
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:12, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja na razie mam mieszane zdanie co do in vitro. Za młoda chyba jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poklaa
Telekinetyk
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:54, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Co do in vitro, to w kwestii poglądów dużą rolę odgrywa wiara.
Jeśli wierzysz, że tuż po zapłodnieniu w zarodku "zagnieżdża się" dusza, in vitro jest jednoznaczne z morderstwem.
Jeśli w to nie wierzysz, jesteś za, bo umożliwia to rodzicom możliwość posiadania dzieci, jeśli sami nie są w stanie się o nie postarać.
Póki co nie mam zdania w tej kwestii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mandarynka
Gość
|
Wysłany: Śro 21:20, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Możecie mnie zabić. Nie zobaczę Roberta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|