Moda styl i pomysł na siebie.

VeryOriginalNick

Zestarzał się temat, więc pewnie i użytkownicy się pozmieniali... Macie ochotę się podzielić nowościami? Nowy styl, jakieś odkrycia? Wesoly

Mi przeszłą faza na kolorowe włosy. To znaczy nadal mi się bardzo podobają, ale wiem już, nie nie przefarbuję się na fiolet... Zupełnie nie pasuje to do mojego stylu, więc wyglądałbym po prostu śmiesznie Jezyk

Jeszcze w tym roku chciałabym moją burzę loków (hahaha, żeby jeszcze chciały jak burza wyglądać... Jezyk

) przemalować na blond. Nie białawy, platynowy (zupełnie platyna piękny, ale nie dla mnie...), ale ładny, naturalny blond. Skąd decyzja: czarny do mnie nie pasuje, a rudy jest zbyt powszechny, za to blondu nikt się po mnie nie spodziewa i jestem jedyną osobą która sobie siebie wyobraża w jasnych włosach Wesoly

To zrobię wszystkim psikusa :3

Bryza

Ja raczej nic nie chcę w sobie zmieniac na razie. Ogólnie, to kupuję w sieciówkach, typu Zara, H&M i KappAhl, ale zawsze muszę miec jakieś oryginalne dodatki. Kocham paski i opaski. <3 Nawet się rymuje. Wesoly

Włosy - no cóż, jakoś nic z nimi nie robię, to znaczy, że nie mam zamiaru farbowac ani nic, bo to je niszczy. Poza tym dosyc lubię mój kolor (brązowo - kasztanowe.)

Emcia

Ujmę to tak: Kocham się stroić i ogólnie kocham modę. Wesoly

Loki

Ginger, chcę Cię zobaczyć w blond włosach. Kiedyś bardzo chciałam takie mieć, chociaż wiedziałam, że farbować nie będę, bo rozjaśnienie moich włosów byłoby nie dość, że trudne, to doszczętnie by je zniszczyło. Teraz zostało mi tylko marzenie o niebieskich oczętach.
A po przeprowadzce znalazłam tyle ślicznych, maminych ubrań sprzed lat kilkudziesięciu już, że jestem w modowo-vintageowym niebie. Zwłaszcza torebki są super, chociaż mam słabość do dwóch nowych par butów i skórzanego płaszcza, który jest zbyt tró-metalowy, bym mogła się w nim pokazać (i tak go kocham).

VeryOriginalNick

Obiecuję, że jak się farbnę to pokażę :3
Też się obawiam, że mi farbowanie zniszczy włosy, ale raz się żyje, kiedyś może odrosną

Nie no, tak gadam, ale jak mi słoma z loczków zostanie to sobie tego nie wybaczę po prostu...
Ja mam do szkoły świetną torbę listonosza, skórzana, po mojej mamie - starsza ode mnie i służy znakomicie Wesoly

I zacieszam, bo w końcu mam taką kurtkę jaką chciałam (a warto dodać, że poszukiwania trwały od 3 lat - wybredna bestai ze mnie Twisted Evil

) - ramoneska z naturalnej skóry. Eko się nie umywają do tej miękkości xD Znaczy mam ją teoretycznie, bo teraz wisi w szafie i będzie potem udawać prezent pod choinką xP

Loki

Z naturalnej skóry? Bestialskie! Nieludzkie tak w innym zwierzęciu chodzić! To kiedyś była żywa istota! Zabójczyni!
Wstaw zdjęcie, pewnie jest boska i cudna. *.*

VeryOriginalNick

Wiem, zawsze znajdą się obrońcy źwierzów, ale to mimo wszystko bardziej ekologiczne niż wyprodukowanie takiej sztucznej "eko"skóry, ile chemii do środowiska przy tym puszczają to się w głowie nie mieści. A i naturalna dłużej wytrzyma, inwestycja na lata pod warunkiem że skóra dobrej jakości.
Ale jedno powiem - nigdy w życiu futra bym nie założyłam. Skóra i owszem, ale prawdziwe futro mnie brzydzi... Jak słyszę o jakichś futrach z nutrii albo widzę liski na szyję to mnie skręca... o.0

Loki

Słyszałam kiedyś o takiej akcji, właśnie tak pisali o sztucznej skórze i nawet dawali dofinansowania młodym projektantom, coby używali prawdziwej skóry.
Żeby nie zrobić z tego debaty ekologicznej - sztucznej skórki mam sporo, bo jest dość tania i efektowna, poza tym lubię jakoś jej fakturę: mam w/w płaszcz, dwie torebki i dwie skórzane kurtki, prześlicznej urody, ale obie czarne (szukałam jakiejś w kolorze, ale nie było takiej, która przypadłaby mi do gustu). Chcę zakupić skórzaną spódnicę, tylko taką grzeczną. Jezyk

VeryOriginalNick

Prawda, eko cenę ma korzystną. Ja za moją czarną ramoneską szalałam i szukałam aż znalazłam, ale poprzednią (też czarną

) mam ze sztucznej skóry i to jakiś ewenement z tego co zaobserwowałam, bo kupiłam właśnie 3 lata temu jak zaczynałam poszukiwania, coby choć na przeczekanie była i zaskakująco dobrze się trzyma - wszystkim znajomym dermy pękają, a moja trzyma się bez nawet jednego zadarcia (a eksploatowana jest ile się da xD) prawie jak naturalna, więc trafiła się w House naprawdę dobrej jakości. Ma kapitalne pikowania w stylu motocyklowych i na pewno się jej nie pozbędę póki będzie zdatna do użytku Wesoly

Ja właśnie widziałam ostatnio ładne jasno- i ciemnobrązowe skórki, ale mam obsesję na punkcie czarnych i to był mój priorytet Wesoly

O taaak, skórzane spódnice, też mi się podobają Wesoly

A wolisz ołówkową czy raczej rozkloszowaną? Ja lubię blisko ciała jednak.

*I śliczne są te brokatowe szpileczki w Twoim podpisie :3
Ja się zakochałam w [link widoczny dla zalogowanych] w H&M. Na żywo wyglądają o niebo lepiej. <3

Loki

To Hailee Steinfeld z kampanii dla Miu Miu - podziwiam dziewczynę, w wieku lat 15 zasłużona w pełni nominacja do Oscara, którego wygrać powinna, no i ubierają ją najlepsze marki. I jest taka śliczna. :3
Szpilki ładne, chociaż wolę zaokrąglony czubek. Najlepsze ma Louboutin. Oczywiście do oglądania, bo na razie nie chadzam w wysokich obcasach na co dzień.
Spódnica tylko dopasowana. Jak większość moich.

Fajnie podkreślają kształty. [link widoczny dla zalogowanych]

Green

Loki

VeryOriginalNick

No i mnie Loki nie zobaczysz w blondzie. Moja fryzjerka się nie zgodziła na tak drastyczną zmianę. Bo 'nie jest hardkorem' (tak, tak powiedziała) żeby mi aż tak zmienić kolor, szkoda moich włosów itd... Zrobiła mi jakieś 'refleksy' - może 10 cieniutkich pasemek z przodu głowy, ni ...uja nie widać, 2 godziny się wysiedziałam z aluminium na głowie i jestem lżejsza o 100 zł, a efektu brak. Crying or Very sad

Ale jeszcze rozjaśnię. Jak nie do blondu to na taki kolor jak te refleksy, ale na całą głowę, albo takie cuś zrobię:

<333
Zdjęcie kurteły pokażę jak jakieś będę mieć, może wiosną już, bo na razie głęboko w szafie wisi ukryta.

Loki

Ha! I dobrze! Nie będziesz mi włosków niszczyć. Tylko błagam nie rób tego dziwnego czegoś w czym rozjaśnia się same końcówki - to jest straszne i co druga dziewczyna to ma.
Refleksy mi się podobają, przyznam szczerze.
A o kurtkę będę się upominać.

VeryOriginalNick

Nie, nie, ombre też mi się nie podoba, zresztą na moich kręconych to by komicznie wyglądało. A i ja bardzo nie lubię wyglądać jak ktoś inny Wesoly

Ale to na obrazku powyżej mi się podoba - trochę pasemek, z przodu to jedno mocniej rozjaśnione... I tak to co ewentualnie zrobię nie będzie tak wyglądać, bo po pierwsze moje włosy są 2 razy dłuższe, inaczej się układają więc efekt byłby inny, a i fryzjerka się pewnie będzie spinać... Zobaczmy co z tego wyniknie następnym razem :3 Ostatnio też znów mnie w stronę czerwonego ciągnie, ale nic z tego xD
Ok, jak już wyciągnę kurtkę to pewnie pokażę. Już mi się ta zima strasznie przykrzy... Tęsknię za skórą i trampkami... Crying or Very sad

Loki

Gaia

To ja się pochwalę, że wejdę w posiadanie [link widoczny dla zalogowanych].

Kumiko

Gaia

VeryOriginalNick

Gaia, to jako kategoria ubrań 'do posiadania' czy 'do noszenia'? Śliczny, ale nie odważyłabym się w takim wyjść na plażę. I opalić do połowy brzucha... ;3