Moda styl i pomysł na siebie.

Ana

Jeśli chodzi o przekucie to najlepiej cienka igła lekarska. Oczywiście trzeba wodę utlenioną albo spirytus. Jeśli chcesz znieczul sobie lodem, a i najlepiej żebyście przekuwały sobie nawzajem bo sama możesz sobie zrobić krzywo. Ja jednak proponuje kosmetyczkę. Koszt to ok. 40, 50 zł zależy od miejsca.

Fire-mup

Wiesz, nie polecam ci robienia tego w domu.
Może wdać się zakażenie, lub przekujesz je sobie krzywo i przez resztę życia będziesz miała problemy z włożeniem kolczyka,. (uwierz, przeżyłam oba. Smutny

)

Ladriska · Gość

Oj chyba serio się wybiorę do kosmetyczki Smutny

.

zimowykalafior

Tak, też proponuję Ci kosmetyczkę... Przynajmniej masz gwarancję (raczej), że dobrze ci przekłuje Mruga

Candace

Moje uszy mają się dobrze po samodzielnym przekłuciu, ale bardziej polecam metodę u kosmetyczki.
Mniej boli Jezyk

Fix

Zastanawiam się skąd wy kasę bierzecie na te wszystkie ciuchy...

Aliyah

Ladriska · Gość

No ja też swojej nie biorę ...

Fire-mup

Ja biorę czasem. Można powiedzieć, że wydaję trochę ze sowoje kieszeni - trochę z ich.

sheena

Ponoć ubieram się strasznie (w sensie, że bania) jak to stwierdził mój kolega :3.

mandarynka · Gość

Wracając do przekłuwania Mruga

Ja u kosmetyczki byłam tylko z pierwszymi dziurkami w uszach i nosem, a resztę sześć dziurek w uchu robiłam sama (jedna mi zarosła). Ostatnio podjarałam się na sztangę w uchu i przebiłam sobie chrząstkę, kupiłam sztangę ale zgubiłam obie kulki Smutny

I ogólnie wg mnie pierwsze dziurki lepiej u kosmetyczki xD

heroin(e)

Czekaj, to ile ty masz w sumie kolczyków?

Ladriska · Gość

Ok, to w miarę na temat. Słuchajcie..

W niedzielę nie nałożyłam podkładu ani rozświetlacza, bo mi się normalnie nie chciało. A ja mam takie cienie jakby pod oczami od braku snu. No to wychodzę z łazienki i mama zaczęła, że sobie zrobiłam oczy /wiecie, że takie przydymione/ no i kazała mi zmyć. No oczywiście się nie dało bo to była moja skóra xD.

An.

Nefeid · Wysłany: Pon 16:48, 07 Mar 2011 Temat postu:

Też mam takie cienie pod oczami, to jest straszne, niezależnie od tego, czy się wyśpię czy nie... a jak się nie wyśpię, to nie mogę na siebie patrzeć w lustrze, dopóki się nie umaluję... Czytałam, że niektórzy po prostu zawsze mają, i ja chyba niestety należę do tej grupy Smutny

mandarynka · Gość

Carrot · Wysłany: Wto 16:42, 08 Mar 2011 Temat postu:

Co do kolczyków to ja bym się bała sama przekuwać. Ja mam tylko jedną parę i jest dobrze. A co do cieni pod oczami to zazwyczaj jest to skutek chodzenia na rano do szkoły Wesoly

Jeśli nie spisz codziennie minimum 8 godz. to tak się robi.

mandarynka · Gość

Nie ma nic strasznego w przekłuwaniu samemu uszu. Mruga

W ogóle to skończył mi się puder i w czwartek dopiero kupię następny (o ile znajdę ten najjaśniejszy co ostatnio miałam). Wsciekly

Loki · Wysłany: Wto 17:32, 08 Mar 2011 Temat postu:

Dobra, posiadanie jednej pary kolczyków jest już tak powszechne, że uznane wręcz za standard, ale posiadanie większej ich ilości i to w różnych miejscach, kojarzy mi się w murzyńskimi plenieniami. Blee....

heroin(e) · Wysłany: Wto 17:36, 08 Mar 2011 Temat postu:

A ja postanowiłam się nigdy nie kłuć po przeczytaniu takiej książki co się nazywa Skóra. Mam następną trałmę do kolekcji. To było straszne...

Nefeid · Wysłany: Wto 17:56, 08 Mar 2011 Temat postu: