Miłość

Risate

Miło wiedzieć. Dzisiaj na przerwie miał lekcje w sali obok. To stałam i co chwila się na niego gapiłam. Jaki on jest śliczny, no ! ;( Tylko go nawet jeśli to ciężko złapać samego. -.-

zimowykalafior

Jak bym słyszała siebie xD
Chociaż dałam już sobie spokój, wiem, że i tak nigdy go nie poznam, z resztą nie wiem, jaki jest naprawdę, więc bez sensu.
Już wystarczająco poużalałam się nad sobą Jezyk

Za rok będę w innej szkole i o nim zapomnę. (Ale ja jestem beznadziejna)

Risate

Ja jeszcze nie dałam sobie siana, co mnie bardzo dziwi. Ale po prostu jak go widzę to zaczynam fruwać, chociaż pojęcia nie mam jaki ma charakter.

Mam jeszcze niecałe 2 lata, żeby do niego zagadać. Jezyk

Kurcze, aż połknęłam gumę z zachwytu. xD Ej, ja też jestem beznadziejna. Wesoly

Fix

Jak to jest, że ja nie znam prawie żadnych dziewczyn, które by się tak angażowały... Prawie zawsze to mi bardziej zależy.

Luka

Mi się ze szkoły podoba taki jednen już z rok chyba. Na początku to było po prostu że jest fajny, ale niedawno się z nim zapoznałam i to zupełnie przez przypadek. On jest z równoległej klasy i zna go duzo moich kolezanek więcj jest mi troche łatwiej. Teraz gadamy ze soba cały czas tyle że przez internet, ale byłam z nim raz w KFC,a w piątek jedziemy do niego do domu z kolezankam bo nas zaprosił.

Risate

Kumiko

Wymiękam. Podoba mi się taki jeden hmm marzyć można 8D

Fire-mup

Ja staram się jak mogę unikać miłostek w szkole. Człowiek z kimś chodzi, potem zrywa i zazwyczaj do końca klasy ludzie się unikają. To psuje atmosferę w klasie i w szkole. I wynikają z tego różne...yyyy.... głupie sytuacje. Mruga

Ana

Nie zawsze tak jest ja się na przykład teraz lepiej dogaduje z moim byłym niż przed zerwaniem. Wesoly

Risate

Ale kurde, ja chce tego kolesia poznać, a nie od razu z nim chodzić. Jak okaże się być palantem to może być nawet najprzystojniejszym gościem na świecie i, jak dla mnie, to będzie mógł się wypchać. ^^ Ale nie znam go więc nie mogę o nim powiedzieć nic poza tym, że jest śliczny i słucha fajnej muzyki. xD

zimowykalafior

To najpierw się postaraj go poznać Mruga

Ja z tamtym pewnie nigdy w życiu nawet nie pogadam, bo nikt z moich znajomych go nie zna (oprócz jednej koleżanki, która zna chyba całą szkołę, i nigdy w życiu jej o nic nie poproszę) i hmm... nie, nie wyobrażam sobie tego xD I wgl wydaje mi się że do siebie nie pasujemy, po prostu on mi się podoba bo jest ładny. I nic więcej.

Risate

O, a się kurde ciekawych rzeczy dowiedziałam, dzięki mojej koleżance z klasy, którą kocham <3 Otóż, gościu, który mi się podobał okazał się być skinem ( chociaż po ubierze nie widać ) i ma dziewczynę. Przeszło mi w sekundę normalnie i już się nim nie jaram ! Jestem wielka ! xD

zimowykalafior

Ooo, to gratuluję xD
Mi by w sekundę chyba nie przeszło... Jezyk

Aliyah

O, to nieźle. Wydaje mi się, że pobiłaś jakiś rekord. Jezyk

Ale z drugiej strony nie wiem jak ja bym zareagowała gdybym dowiedziała się, że chłopak który mi się podoba jest skinem. Razz

Chociaż to, iż nie było niczego po nim widać jest cokolwiek dziwne.

Poklaa

Ja aktualnie jestem na etapie użalania się nad własną głupotą.
Podobał mi się jeden chłopak i łatwo było dostrzec, że on też mnie podrywa. Dziś po szkole przyjaciółka mnie uprzedziła, że jej kuzynka chodziła z tym chłopakiem do szkoły i ma on... cóż... wątpliwą reputację. W sensie lubi zaciągać dziewczyny do kibla i obmacywać.
Ja to mam szczęście. Jak przystojny to gej, zajęty, debil lub ma cię za idiotkę. :s

sheena

oj, a ja się zakochałam w chłopaku z klasy pierwszego dnia pierwszej gim :3.
i [cenzura].

J.

Orsey

A któż to ci skini?
Ja też kiedyś odkochałam się w kimś w sekundę, albo raczej oduroczyłam. Na kolonii to było, po prost spodobał mi się pewien chłopak ale wystarczyło że słowem się do mnie odezwał i od razu go znienawidziłam, nie było to żadne obraźliwe słowo ani nic takiego po prostu..... nie umiem tego wytłumaczyć tak było i tyle. Ale ogólnie to z zakochania trudno mi wyjść, jak raz się w kimś zakocham to potem może bardziej może mniej ale już nigdy nie będzie dla mnie obojętny.

Risate

MorderczyniMisiów · Gość

Ej, no. Jestem sama aktualnie. Mam na oku takiego chłopca z mojej szkoły, rok starszego, który jest ślicznym słit skejcikiem. I się tak słodko uśmiecha do mnie czasami xd. Troche go znam i się mocno nim jaram, bo mi się podoba pod każdym względem .

Będzie mój *szatański śmiech* xd !

leszczowata

Aaaaaaaaaaaa! Pomocy!
Jestem beznadziejna! Na wyjeździe integracyjnym spodobał mi się jeden gościu z równoległej klasy. Na dyskotece tańczyłam z Nim chyba z 11 razy. Fajnie się z nim gadało i w ogóle. Nawet zaprosił mnie do kina. Ale... nic z tego nie wyszło i wspólnie doszliśmy do wniosku, że lepiej, żebyśmy zostali tylko znajomymi. Ale niedawno zdałam sobie sprawę, że ja Go kocham. Teraz kiedy tylko widzę Go na korytarzu chowam się albo odwracam się tyłem. Nawet cześć przestaliśmy sobie mówić. Najgorsze jest to, że Jemu podoba się moja koleżanka. Masakra!
W sumie to pozostaje mi się patrzyć na Niego, kiedy nie widzi... Smutny