Języki obce.

anders_als_alle_anderen · Gość

Jakie języki obce znacie? Jakich się uczycie, a jakie macie zamiar dopiero poznać? A jakie wg. Was są najtrudniejsze?

No to ja tak: umiem litewski ze względu na to, ze się tam urodziłem i mieszkałem przez 6 lat, no i że tata jest z Litwy, angielski oczywiście, przecież to podstawa, no i pierwszy rok się uczę niemieckiego, który bardzo mi się podoba, bardziej niż litewski i angielski (i polski) razem wzięte. W przyszłości nie wiem, chyba przypomnę sobie trochę litewski, bo powoli zapominam jak się gada, no i w liceum będę kontynuować naukę niemieckiego. Jak tam nie będą go uczyć, to będę się uczyć prywatnie.

mandarynka · Gość

Angielski - uczę się już chyba ósmy rok.
Francuski - uczę się już prawie 2 lata (od 1 klasy gimnazjum).
Rosyjski - miałam kiedyś niemałą fazę na rosyjski, uczęszczałam w podstawówce na kółko, a dodatkowo douczała mnie w domu mama.
Hiszpański - jako tako się uczyłam z pół roku z kursów internetowych.
I tak troszkę japoński próbowałam skumać z 3 lata temu.

W przyszłości chciałabym znać choć trochę: Fiński, Szwedzki, Łacinę, Ormiański i Norweski.

Gość

Cóż, teraz ten rok uczę się francuskiego, którego nienawidzę, ale i tak sobie radzę.
Angielski jest moim ulubionym językiem i uczę się go już 7 lat. Normalnie, ktoś mógłby przyjechać do naszej szkoły, jakaś angielka

bo we wrześniu ma przyjechać do nas nauczyciel/ka z Francji.

Maggie McKinley

Angielskiego uczę się od przedszkola (stare, dobre czasy Wesoly

)
Niemieckiego piąty rok.
No, i teraz was zaskoczę - znam też polski i to całkiem nieźle

zimowykalafior

Uczę się... polskiego. Tak. Mówię biegle w tym języku, jak widać na załączonym obrazku.
Angielski. Od przedszkola. Tata mnie męczył chyba od zawsze, i w sumie dobrze, bo chcę zostać tłumaczem (ta jasne xd)
Niemiecki. Od początku gimnazjum. Teraz jestem jakoś tak neutralnie nastawiona do tego języka Jezyk

To tyle... Wiem, ambitnie ^ ^

W liceum na 99,9% będę uczyć się francuskiego. <3

Nefeid

Angielski - uczę się 10 lat. Kocham język, i w przyszłości zamierzam mieszkać w anglojęzycznym kraju.
Niemiecki - uczę się od 2 lat, w szkole, ale tak za... szybko idziemy z materiałem (językowe gimnazjum, takie tam) że jesteśmy na naprawdę niezłym poziomie. Niezbyt lubię niemiecki.
Francuski - uczę się od roku i go nie cierpię. Cóż.

Miałam jeszcze krótki epizod z włoskim, ale niestety nic z tego nie wynikło Kwadratowy

Gusia

Angielski - uczę się 10 lat, bardzo lubię
Niemiecki - uczyłam się 1,5 roku i co nie co umiem. Po wakacjach wznawiam naukę.
Rosyjski - uczyłam się 2 lata, ale często mam z nim styczność.
Chciałabym jeszcze przynajmniej jeden język znać Jezyk

Jagodowabella

Angielski- 7 lat, średnio idzie:D
Niemiecki-3 lata, jeszcze gorzej
Polski- no no, nawet, nawet:D

Za dwa mc zacznę się uczyć francuskiego - urodziłam się tam, krótko mieszkałam, więc na obywatelstwo podwójne nie mam szans chyba, ale chociaż się trochę poduczę w LO, bo klasa pierwszego wyboru ma 5 h francuskiego, który jest językiem wiodącym:D

Myśłałam też o hiszpańskim - kilka zwrotów z piosenek i telenoweli:D

Anu.

anders_als_alle_anderen · Gość

Urodziłaś się we Francji? Fajnie. Ale francuski mi się nie podoba. Moja kuzynka ( niecałe 8 lat) umie mówić po francusku z takim fajnym akcentem. Ja próbowałem i mi nic nie wychodzi. O o. Ale Niemcy maja taki fajny akcent. Uwielbiam ich słuchać. Takie fajne ,,r" wymawiają. Ja angielskiego uczę się 10 lat i mi się już znudził, zwłaszcza, ze o pół długości wyprzedzam ze znajomością języka swoją klasę i na lekcjach mi się nudzi. Niemiecki jak mówiłem, uwielbiam. A mieliśmy farta bo jesteśmy pierwszym rocznikiem w gimnazjum, który miał do wyboru niemiecki albo rosyjski. Obecne klasy 3 mają tylko ruski. A zdziwicie się: ja z polskiego mam 2/3 na koniec roku. Jak ja zamiast mówić ,,na Litwę" mówię ,,do Litwy" .Nienawidzę polskiej ortografii i gramatyki. Litewski lepszy. To tam się urodziłem i wychowałem. I tak:
dzień dobry- gera diena
do widzenia- sudie
dziękuję- ačiū ( litewski wciąż i nieustannie mnie rozwala)
cześć- Labas
proszę- prašom
I jak Wam podoba się jeden z moich ojczystych języków? Jezyk

Megumi

Ja znam tylko 3 języki w zakresie podstawowym (nie wyliczam tych, z których umiem tylko parę słówek)

Angielski - Szczerze? Prawie nic z niego nie umiem. Nie mam za dużego słownictwa, a to wina nauczycieli, których miałam, bo stawiali nacisk na czasy (teraz mam wykute na blachę 10 czasów... Co mi z tego skoro słownictwa brak?

)
Hiszpański - możecie się śmiać, ale ten język pokochałam oglądając meksykańską telenowelę (to było parę ładnych lat temu...). Uczę się go sama. Kupiłam do tego specjalną książkę.
Francuski - lubię, ale nie mam ich akcentu. W zasadzie uczę się go od niespełna 3 miesięcy, więc to jeszcze u mnie nie wyrobione

heroin(e)

Jeden z twoich ojczystych języków jest bardzo fajny^^

Ja się uczę angielskiego i mniej więcej potrafię się porozumieć...
No i niemca, ale on jest fuj ble itd. Bo te słowa mają za dużo literek... I ogólnie jest to dla mnie trochę trudne.

Polski mi się nawet podoba^^ Tylko że zaczynam myśleć po angielsku... I ogólnie się po angielsku kłócę z Leo... Albo zaczynam bluzgać po angielsku i rozkminiać co to znaczy sucker ? Ssacz? xd

Daisy

Litewski jest pięęękny. *.* Umiem zaledwie powiedzieć "kocham Cię" po litewsku, ale zostawię to sobię na moment, gdy poznam jakiegoś fajnego Litwina. O, właśnie panie 4a, mogłabym prosić Ciebie o pewną przysługę? A mianowicie o przetłumaczenie na litewski paru zdań. Jeżeli się zgodzisz, to napisz do mnie na PW. Z góry wielkie dzięki. C:
A wracając do tematu, oprócz tych podstawowych języków to umiem wydukać parę zdań po węgiersku. O sobie, zapytać o drogę + oczywiście podstawowe "kocham Cię". Ten język jest niesamowity - te wszystkie łamańce językowe powalają mnie na kolana.
A tak przy okazji, jaki język uważacie za najtrudniejszy? Bo to chyba dobry temat... Prawda?

anders_als_alle_anderen · Gość

Mam 2 słowniki węgierskie i szczerze... nie potrafię nic po węgiersku powiedzieć. Mój przodek pochodzący z Węgier by się załamał. No bo co: Polska to po węgiersku Lengyelország. Znalazłem to w Google tłumacz. Nawet tego nie potrafię wymówić. A dla mnie najtrudniejszym językiem jest chiński. Weź oni tam mają ponad 50 tysięcy liter!! A podobno polski, po mandaryńskim, jest 2 co do trudności językiem świata.

Green

Polski drugim najtrudniejszym językiem świata? No cóż... może i racja. Siedem przypadków, trudna gramatyka, sz, cz, rz i tak dalej...

Uczę się angielskiego dziewiąty rok (i chyba nie jest źle Wesoly

), niemieckiego trzeci rok (niemiecki to zło wcielone. Nie ogarniam tego języka. Przerasta moje możliwości. Niby jest logiczny i tak dalej, ale ja nawet nie wiem, kiedy jest jaki przypadek.) no i znam biegle polski. Mruga

Zamiast niemieckiego wolałabym francuski.

anders_als_alle_anderen · Gość

No wiesz, Green, na Litwie mieliśmy litewskiego przewodnika, który mówił po polsku, ale on nie umiał mówić ł. zamiast ł mówił l, np. zamiast kościół to kosciól. A ja wolę niemiecki. Jezyk

Mo.j kolega się uczy japońskiego. O o. Ja tam nie mam aż takich ambicji. Angielski to podstawa. Jeszcze umieć niemiecki i świat będzie stał przede mną otworem. Jezyk

Jagodowabella

Anders, urodziłam, a czy fajnie to nie wiem... Najtrudniejszy język? Czy ja wiem..... Francuski na razie mnie przeraża, ale myślę, że sobie poradze, grunt to ambicja:D A mandaryński chyba wymiata........

Kuzynka, ma osiem lat i mówi po francusku? Ale jej zazdroszczę... Podaj namiar, to mnie podszkoli:D

Ana

Uczę się od 10 lat angielskiego. Biegle nie umiem jeszcze mówić, ale nie jest źle. Niemieckiego 2 rok i grr nienawidzę tego języka. Nie ogarniam go i już nawet nie próbuje ogarnąć. Sama uczę się starożytnej greki, ale oprócz alfabetu i kilku zdań raczej nic nie umiem powiedzieć. xD No i polski, o którym wypowiadać się nie będę. Wesoly

Ladriska · Gość

Polski. Podobno znam. Tak mówią, ja sama nie wiem.
Francuski. Moja miłość. Piękny i melodyjny.
Angielski. Tradycyjny, opanowany, dobrze się w nim pisze.
Niemiecki. Nie lubię, ale umiem. Szkoła po prostu.

Green

Ladriska, znasz francuski? Zazdroszczeee...Wiesz może jak będzie po francusku "cierpki cytrynowy poncz"?

Jagodowabella