Bajeczki.

Gość

Ech, nie ma to jak bajki.
To były czasy. Pamiętam, jak się cieszyłam kiedy chciałam wyjść jak najszybciej z przedszkola, bo leciał Scooby Doo w której chciałam, aby Fred i Dafne byli nie sobą (XD) i tą Pszczółkę Maję pamiętam, Gucia... no i oczywiście piosenkę :>
I pamiętam, zawsze jak przełączałam na Misia Uszatka to się kończył, a ja go tak uwielbiałam. Boże, aż się ciepło na sercu zrobiło

Poklaa

Z tych wymienionych w ankiecie, to "Kubuś Puchatek". I "Smerfy".
Jak byłam mała, namiętnie oglądałam Fox Kids (tak, wtedy jeszcze Fox Kids, nie żadne Disney XD). Tak więc moimi bajkami dzieciństwa są "Świat wg Ludwiczka", "Kuba Guzik", "Tajne Akta Psiej Agencji" i całe mnóstwo innych, których tytułów w obecnej chwili nie jestem w stanie sobie przypomnieć

Ihuarraquax

Tabaluga! Do dziś z kolegami mamy polewkę z jakże wspaniałego tekstu "Jakubie, zrób mi loda!" xD

Empathia

Tabaluga wymiata! Jest najlepszy, uwielbiałam to oglądać Mruga

Arktos

Diana

Wracając z obozu, wspominaliśmy czasy tych fajnych bajek. Wesoly

Nie to co teraz. Jak mogli tak je zepsuć? W obecnych "bajkach" dowcip polega albo na czymś obrzydliwym, albo na tym, że jeden drugiego zabija. Nie rozumiem tego. Tęsknię za Pszczółką Mają i Muminkami, których się teraz w telewizji prawie nie widuje. Ach te czasy. <3

panna_Soren

Oddałam głos na smerfy

Zawsze to lubiłam i lubię do dziś. Współczułam Gargamelowi że nigdy nie złapał tych smerfów...Tabaluga? Jak byłam mała to to lubiłam ale z czasem coraz mniej. Nie pamiętam, jak ten jakby...dymek? wiaterek? huragan? z pustyni sie nazywał, chyba Hamis ale nie mam pewności i jego lubiłam najbardziej Mruga

Gumisie oglądam do teraz, podobnie jak smerfy. Pszczółkę Maję też lubiłam/lubię, strasznie podobał mi się ten odcinek w którym konik polny wpadł do muchołapki i strasznie mi było źle że się uratował xD Scooby-Doo lubię ale tylko tą starą wersję, wkurza mnie ta idiotyczna nowa wersja w której jest jakiś dziwak bez ręki. Kubuś Puchatek nigdy nie przepadałam, ale Bolek i Lolek kiedy byłam mała bardzo lubiłam Mruga

Miś Uszatek lubiłam jak byłam bardzo mała, a Krecik - uff, Krecika lubię do teraz. Sąsiedzi nigdy nie przypadli mi do gustu.
To ja sobie ponarzekam

Pamiętam jak parę lat temu dostałam na miesiąc Disney Channel i leciały tam same bajki, było tak fajnie, a teraz...Hana Śmietana i coraz więcej filmów, nie ma już prawie seriali animowanych. Kiedyś nawet, parę lat temu, lubiłam mini mini ale teraz STRASZNIE zdziecinniało. Same pięciominutowe bajki, tak więc ciągle oglądam Hanę Śmietanę i Parę Królów...Nienawidzę tego

Diana, zgadzam się z każdym twoim słowem. Dzisiejsze bajki są ''zepsute".

Taylor20200

W moim dzieciństwie chyba nie opuściłam ani jednego odcinka gumisiów. Słodkie skaczące misiaczki uwielbiające tajemniczy sok z gumijagód to było coś znacznie dla mnie. Teraz gdy czasem po południu przeglądam co jest w telewizji a natknę się na gumisie to patrze na nie do końca i wspominam młode lata XD (nie uważajcie mnie przez ten post za wariatkę ale jest to prawda Very Happy

)

Ortografia, błagam. D:
A.

DarJad

Caine'owata

Jest ich wiele, ale z tej ankiety wybrałam Scooby Doo. Świetna bajka, którą można oglądać bez przerwy. Nawet mam gdzieś stary album o Scoobym i zabawki Wesoly

Wszystkie postacie wymiatają i zawsze jest się z czego pośmiać. Zagadki są naprawdę super Wesoly

Scooby ma fajny klimat. Taki mroczny, niekiedy bardzo śmieszny. Bajka rewelacyjna w dziesiątkę XD

Elissa · Wysłany: Sob 12:44, 02 Mar 2013 Temat postu:

A ja zawsze lubiłam Krecika (na którego oddałam głos) i czasem obejrzałam Pszczółkę Maję, chyba że na dobranocce leciało coś innego. Kiedyś były inne czasy, nie było 500 kanałów jak teraz: Disney channel, CN itp, dzieciaki oglądały bajki na video albo zostawała dobranocka Wesoly