The Sims

Muffy · Wysłany: Nie 16:50, 27 Mar 2011 Temat postu:

A mi się ostatnio coś schrzaniło z trójką, bo chciałam pobrać taką świetną fryzurę i teraz będe zmuszona wysyłać maila do pomocy technicznej, gdyż reinstalowałam grę już tysiąc razy chyba i nadal nie działa.
Simsy są suuuper. Posiadam prawie wszystkie dodatki i nołlajfie. Taka zabawa w lalki dla większych dzieci. Uwielbiam te wszystkie drzewa genealogiczne, intrygi, zdrady. Moje rodzinki to taka rodzina Forresterów.
Btw, ma ktoś może The Sims: Średniowiecze? Zastanawiam się czy kupić, ale nie wiem czy warto. Tym bardziej, że tu podobno kładziony jest nacisk na misje i tworzenie własnego imperium, a ja wole właśnie zabawy w dom i rozwijanie kariery.

Actia · Wysłany: Nie 19:26, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ja zamierzam kupić The Sims 3: Średniowiecze, sporo o tym czytałam i wychodzi na to, że to w sumie będzie bardziej takie simowe crpg, sporo różniące się od innych gier z tej serii, więc jak nie lubisz, to lepiej nie kupuj.
Grałam w pierwszą część simów, ale w sumie tam prawie nie miałyśmy z siostrą dodatków. Częściej grałam w dwójkę, jak już wyszła. Nie miała tylko tego "Osiedlowego życia", bo stwierdziłam, że i tak przerzucę się pewnie na trójkę, jak już wyjdzie, więc nie warto kupować. No i jeszcze nie posiadałam większości akcesoriów. W trójce również nie mam akcesoriów, ale pozostałe dodatki tak. Bardzo lubię tę grę. Czasem gram zupełnie bez kodów, a czasem kody na maksa (tzn. na kasę i testingcheats Jezyk

). To jest boskie. No i oczywiście wtedy o wiele fajniej się zabija simy.
Najczęściej robię w simach różnych facetów, żeby ich potem "popsuć". Nad wyglądem kobiety trzeba więcej popracować, więc zajmuje to mi więcej czasu i nie mam potem ochoty jej zniszczyć. A z simem nie mam takich zahamowań. Wesoly

Szczególnie fajnie jest zrobić gości, która staje się gwiazdą, a potem ciągle jest przyłapywany na jakimś skandalu.
A w ogóle to odkryłam świetny sposób na kasę (bez kodów). Zdobywa się 10poziom gry na jakimś instrumencie, idzie się do metra i gra za napiwki. Kilka razy mnie okradli, ale co tam. Jednego dnia sim potrafi zarobić kilkanaście-kilkadziesiąt, a nawet kilkaset(!) tysięcy simoleonów, czy jak tam ich kasa się nazywa, a kradną tylko kilkaset.xD
A tak w ogóle, to nie mogę się doczekać, aż kupię Średniowiecze. Te misje strasznie mnie ciekawią.

Poklaa · Wysłany: Wto 20:18, 29 Mar 2011 Temat postu:

Ja tak się przyzwyczaiłam do gry na kodach, że już inaczej nie potrafię (kod na poprawę potrzeb). Raz próbowałam, ale wtedy zamiast rozwijać simowe umiejętności oraz poznawać nowości dodatków, to gra wyglądała: sen-toaleta-jedzenie-sen-toaleta-jedzenie... i tak w kółko.

Zastanawiam się nad kupnem "Średniowiecza". Nawet rodzice mnie zachęcają, bo chyba w Tesco jest za 116 zł. W dodatku moja 7-letnia siostra chce się dołożyć, rodzice też. Poza tym słyszałam tyle pozytywnych opinii i w ogóle, że chyba zainwestuję. Ale myślę jeszcze. Z cyklu "Historie" nie mam żadnej gry, jakoś mnie to nie kręciło. Ale tutaj...

Perc · Wysłany: Wto 20:22, 29 Mar 2011 Temat postu:

Jak byłem w empiku to widziałem że w jakimś magazynie z grami jest jakiś gadżet, dzięki któremu można kupić Średniowiecze za 30 zł taniej Mruga

Więc wszystkim którzy nie kupili polecam.

Ebi

Ja też kocham Simy Wesoly

Mam 2 i wszystkie dodatki, i 3 i na razie tylko Wymarzone podróże i Po zmroku Wesoly

I'm not hardcore

Gość

Simsy 3: Pokolenia?

Zwiastun jest... przecudowny, muszę to mieć !!! Zawsze chciałam wózki, muszę zacząć zbierać kasę! Wesoly

Megumi

Ja Simsy kocham xD Dostałam ostatnio The Sims 3 na PS3 i jestem bardzo zadowolona. Jest wiele ulepszeń Mruga

. Moim skromnym zdaniem powinni jeszcze zrobić jakieś pory roku - czasami zazdroszczę Simom ich pogody w grze Jezyk

Flame

Posiadam The Sims 3, The Sims 3 Kariera i The Sims 3 Po zmroku.
Niestety mój komputer (biedak jest starszy ode mnie i głośniejszy od mojej pralki) ich nie trawi - kilka miesięcy temu szły jako-tako,ale kiedy ostatnio je włączyłam musiałam zresetować rzęcha, ponieważ gra ładowała się ponad cztery godziny(!)

Więc zbieram na nowy komputer i na razie tylko mogę sobie popatrzeć na opakowania. Confused

Magnolia

Posiadam wszyyystkie simy. xD Oczywiście większość ściągana tak jak różne mody do simsów. Jezyk

Ta gra dorasta razem ze mną.

Jagoda

Ja nie mam simsów niestety, ale u koleżanki grałam. Lubię je, ale nie tak jak Tomb Raider...

Canny

Bardzo lubię. Do dwójki mam wszystkie części, ale do 3 części niestety nie. Posiadam: Wymarzone podróże, Po zmroku i Szybką jazdę.
Aczkolwiek zamierzam jeszcze kupić Zwierzaki, które wyjdą (I tutaj podaję datę premiery, której wcześniej nikt nie umieścił!) 21 października 2011.
Nawet zwiastun już jest (na youtube) można zobaczyć.

W planach jest jeszcze The sims 3 Miejskie życie. Premiera: 29 lipca 2011 roku. Za 3 dni! Chociaż tego nie wiem, czy kupię.

A skoro już zaczęliście wspominać o The sims Średniowiecze, to mam. Super jest. Bardzo mi się podoba. A dodatek, który ma wkrótce wyjść pewnie zakupię.
No tak, tak... Dodatek. A tu nikt o nim nie wspomniał. The sims. Średniowiecze: Piraci i Bogaci.
Nie znam dokłądnej daty premiery. Ale daje linki do [link widoczny dla zalogowanych] i zwiastunu.

Hah, wbiłam do tematu i od razu nowościami zasypuję, co?

W każdym bądź razie, co o nich sądzicie? Mruga

Sale El Sol

O boże. Jak ja dawno grałam w Simsy! Ostatnio u koleżanki na feriach. A swoich simsów to nie mam od jakiegoś roku, coś mi się wtedy zwaliło, a pod koniec grudnia system wyciągnął nogi Smutny

Później miałam Windowsa 7 i planowane ściągnięcie Simsów, kolejny system wyciągnął nogi - teraz mam, tfu, miałam Windowsa xp [który oczywiście, wyciągnął nogi] i Linuxa podzielonego na pół. A Simsy na Linuxie nie pójdą, niestety Smutny

Jak sobie teraz przypomnę ile ja tego miałam.. Cztery pory roku, Nocne życie, Własny biznes, Zwierzaki i jeszcze jakieś pierdoły.. Ale cóż, przepadło.. A tak uwielbiałam w to grać.
A jak grałam u koleżanki, to miałam własną rodzinę - Shakira Mebarak i Antonio de la Rua. Byli małżeństwem! [zrobiłam ich w grudniu, kiedy to jeszcze świat nie wiedział o ich separacji i rozstaniu..]. A jak tylko się dowiedziałam, że się rozstali, to zabiłam simowego Antonia Twisted Evil

Zawsze lubiłam zabijać simsy, chociaż na początku mnie to przerażało. Jak tylko dostałam swoje pierwsze Simsy [co prawda lewe, ale cieszyłam się jak nigdy. No może nie jak nigdy, bo jak nigdy to się cieszyłam jak się dowiedziałam, że na Shakirę pojadę i 17 maja], zrobiłam własną rodzinę i zagłodziłam ich, bo nie wiedziałam, jak kupić lodówkę Laughing

A raz moje simki miały basen. Akurat wtedy, gdy jedna simka weszła do basenu druga chciała jeść, lodówka była pusta, a kasy nie ma! No to co ja robię? Sprzedaję drabinkę do basenu i po kłopocie Wesoly

A tamta łajza z basenu wyjść nie mogła Laughing

Jak sobie przypomnę, jaki ubaw z niej miałam, o matko. Chyba jej wszystkie punkty umiejętności przybyły zanim wyczaiłam gdzieś kody doładowujące forsę Laughing

Anaid

Miałam The Sims 1, The Sims 2 "Historie z życia wzięte"...
Teraz mam The Sims 3. Wesoly

Bez dodatków, bo szczerze mówiąc moja gra nie jest do końca...legalna. Twisted Evil

Skopiował mi ją mojej chrzestnej mąż od swojego kolegi.
No i niestety mam tylko jedno miasto - Sunset Valley.
I kod na kasę. xD

Diana

Kocham tą grę! <3
Miałam kilkuletni zastój, bo pogubiłam płyty. A pewnego dnia tata sprząta na strychu, przychodzi do mnie i "Patrz, znalazłem!". Moje Simsy 2! Jezyk

Mam wiele akcesoriów, "Zwierzaki" też teoretycznie mam, ale na strychu, więc tak jakbym nie miała... "Na Studiach" - opakowanie z CD 2 leży obok mnie, ale płyta 1 oczywiście zgubiona.

The Sims 3 też sobie kupię, tylko na razie zbieram na obiektyw do aparatu, więc trochę to potrwa. Ale przede wszystkim muszę mieć Średniowiecze! Babcia obiecała mi kupić.

Ale na razie "dwójka" mi wystarcza. Fajnie jest znęcać się np. nad ludźmi z klasy. Ostatnio się z kodem moveobjects bawię w łapanie Simów przechodzących przez moją parcelę do zamkniętego pomieszczenia. Ciekawie jest też wyjmować kierowcę z autobusu szkolnego - nie wiadomo jak, autobus odjeżdża potem sam. xd

Jinyi

Ha! A mnie nikt nie pobije w Simsach 2! Jezyk

Stworzyłam wszystkich moich ulubionych znajomych i najprzystojniejszych Azjatów <3, a także siebie... Ale akurat ja się tu nie liczę. Zrobiłam swoje miasto, które ambitnie nazwałam Seul. Wszyscy zdali studia... Brzmi zwyczajnie, prawda? Ale to nie wszystko... Moją ulubioną postacią jest Elka. Tak! Właśnie ta Elka, którą znacie z forum! No więc... w Simsach bardzo uprzykrzyłam jej życie... Twisted Evil

Zacznijmy od początku... Rodzicami Elki są Doda i Nergal, ale niestety porzucili ją i zamieszkali w wielkiej willi podczas gdy sama Elka musiała mieszkać z Ryu(bohater z jednego z mych opowiadań), jak można przewidzieć Elka nie zbyt za nim przepadała, aczkolwiek wydała mu na świat piątkę cudownych dzieci, które następnie porzuciła, gdyż zdradziła Ryu zaraz po tym jak urodziła dziecko-kosmitę. Tak -_to dziecko też porzuciła. Następnie przespała się z Drake (Tak z tym Drake Merwinem o którym teraz myślisz) Zdaje mi się, że miała także romans z Cainem (Tak z tym Cainem), ale już nie jestem pewna... Po jej nagłych wyskokach Ryu zamieszkał z inną, tym razem "Dobrą Elką" i wiodą szczęśliwe życie w najbardziej wypasionym domu w mieście. A nasza Elka? Ona pomieszkuje sobie w domku na drzewie. Oh! Ah! Zapomniałabym, że przemieniłam ją w roślino-wiedźmo-zombio-wilkołaka, co daje wiele nowych możliwości do jej dręczenia: jedyna zaleta, że potrafi latać na miotle i szybciej się rozmnaża, bo wystarczy, ze machnie głową i ta da (!) ma śliczne roślinkowe dzieciątko! W ten sposób powstała trójka synów z czego jeden z nich jest już martwy, bo zabiłam go kodem przez satelitę, jeden oczekuję dziecka, a jeden wyprowadził się i regularnie zdradza swoje kochanki. Elka może być dumna jedynie ze swych dwóch dorosłych córek, które uciekły na przedmieścia. Obecnym ukochanym naszej El jest Ah Ben - pokurczowaty, zzieleniały czarodziej. Lecz o ile pamiętam jego też gdzieś porzuciła... Cóż za pech <3. Mam jeszcze kilka planów, a mianowicie zamierzam zrobić Elce tyle dzieci ile jest w naszym alfabecie. Od A do Z!

~Oczywiście mam jeszcze kilka tak bardzo rozbudowanych postaci, jednakże myślę, że Elka najbardziej was interesuje :3

Zapomniałaś wspomnieć, że ogoliłaś mnie na łyso. I że Drakey miał gacie w panterkę. I że... Zabić!
E.

:3

Lemo

Ja mam trójkę z dodatkiem 'Pokolenia', ale dodatek nie chodzi. ;C Ostatnio jak mi się nudziło to stworzyłam wszystkich ważniejszych ludzi z GONE i wywaliłam normalnych mieszkańców miasta i oni tam mieszkali. Nie powiem, było ciekawie. Howard zaadoptował dzidziusia. xd A Dekka prawie była z Brianną. Prawie- bo potem mi się znudziło i kilkugodzinna praca poszła się..., ponieważ wyłączyłam grę nie zapisując .

Green

Ach, ileż to godzin spędziłam przy tej cudownej grze (mowa tu oczywiście o dwójce)!

Może nie mam tak rozbudowanych historii jak Dżini, ale i tak uwielbiam moich simów. Bardzo się do nich przywiązuję, choć to może wydawać się głupie.
Od trzech lat (chociaż teraz nie włączałam simsów chyba z rok) skupiam się na jednej rodzinie. Mam wszystko zaplanowane trzy pokolenia w przód i większość simów ma swoje rozbudowane historie. Wesoly

A w simsy trójkę też czasami gram. Ale jednak... Do dwójki mam sentyment.

Krzychucr

Ja mam The Sims 3 i wszytskie Akcesoria oraz dodatki oprócz Po Zmroku i Zwierzaki

Canny

Ja ostatnio jak byłam u koleżanki, to zainstalowałam resztę dodatków i akcesorii, których nie posiadałam. Muszę powiedzieć, że jak gra działa ze wszystkim, to jest po prostu super!

Bardzo podoba mi się dodatek zwierzaki... A ja zawsze myślałam, że te do dwójki były naprawdę rozbudowane! A jak widać, można bardziej.

Tylko kurczę cały czas głowię się nad tym, jak spotkać jednorożca.

Widział go już ktoś u siebie w grze?