Muzycy

sheena · Wysłany: Pią 22:26, 04 Mar 2011 Temat postu: Muzycy

Jacy są wasi ulubieni wykonawcy (wokaliści/stki, gitarzyści, basiści, etc.), pod względem wyglądu/ charakteru? :3

mandarynka · Gość

Pod względem wyglądu to mogę mówić.

Zapewne Slash (jak młody był) i Axl Rose także (ale z brodą mu nie do twarzy), Kurt Cobain nawet od mojego Gee Way'a ładniejszy (choć Gee jest niczego sobie i jest mój ;3), Frank Iero i Mikey Way, Duff McKagnan, Kaśka Nosowska, Hayley Williams, Robert Plant, Ringo Starr, Simon Cruz, Syd Barrett (i jego czupryna), Morrissey (trochę jak Dżo Dżonas w okularach, pewnie przez te brwi), taki blondyn z VH (nie pamiętam imienia, no!), Ozzy Osbourne (jak był młody), Sid Vicious - charakterystyczna buźka.

Nie chciało mi się pisać dłuższych opisów, i'm sorry. Jezyk

Muffy · Wysłany: Pią 23:22, 04 Mar 2011 Temat postu:

Każdy kto jest muzykiem ma u mnie + 10% seksowności. Ale jak mam wybrać to najbardziej... Jim Morrison! To buntownicze spojrzenie, rozwichrzone włosy, mrauu. Ale muszę powiedzieć, że The Doors to ja za mocno nie lubię. Slash za młodu też był niesamowity, ta ciemna karnacja, pełne usta, a w nich papieros. I gitara, dopełniająca całego wizerunku niegrzecznego rockmena. Jego kolega z Gunsów, Axl również był bardzo przystojny. Miał w sobie niesamowicie dużo seksapilu i uroku. Podoba mi się też pan Jared Leto. Rany, on ma niesamowite oczy. Takie duże i błękitne. A jak je podkreśla czarną kredką to w ogóle cud, miód. Oraz Bon Jovi był ach, och, ech. Był i wciąż jest nawet!
Ale z charakteru... Nie wiem kto mi się podoba. Wszystkie gwiazdy mają nieźle narąbane w główce. Czy jeśli powiem, że Marylin Manson jest równym gościem to będzie dziwne? On ma odwagę mówić to, czego ja odwagi nie mam. Chociaż te jego wyskoki z darciem Biblii ani trochę mi się nie podobały.
Muszę jeszcze pomyśleć.

mandarynka · Gość

sheena · Wysłany: Pią 23:39, 04 Mar 2011 Temat postu:

Nie wiem co by się musiało stać, żeby mi się nie podobał. Ale co jak co Roberta Planta Kwalifikuję na równi z Jimmym Pagem. Nigdy nie wybiorę miedzy nimi. Robart jest nieziemsko seksowny, męski, natomiast Jimmy ładny jak kobieta. Co do ich zachowania no to cóż. 'Robercik tęskni za domem' i wszystko jasne (Teq, pędź do Z. po książkę!). Jimmy to perfekcjonista, koziorożec, mam coś z niego. Dalej Syd Barrett, za wspaniałość w każdym calu no i za bycie niezwykle interesującym, dalej Gilmour. No i Paul Stanley za klatę! I Morrison to jasne. Duff McKagan. Axl, ale Axl jest debilem. Slasha nie lubię, bo jest chamski. George i John. Angus. Ozzy. Eddi Van Halen za uśmiech w 'Jump' w 2 minucie coś.

No i mam słabość do zniewieściałych facetów. Tak uwielbiam hair metalowców z tapirami, zwłaszcza Nikkiego Sixxa.

Bon Jovi, Muffy? Ten co miał operację na szczękę? Ładny to on był zanim spalił sobie włosy : >

mandarynka · Gość

Muffy · Wysłany: Sob 0:17, 05 Mar 2011 Temat postu:

sheena, operacje szczęki? Chyba niedoinformowana jestem. Mi się strasznie podoba Bon Jovi na tym zdjęciu:

A co do Roberta to macie racje, że był całkiem niezły. Ale Jimmy raczej mnie nie kręci pod względem urody.

mandarynka · Gość

O Muffy, mam kolana jak z waty. On na tym zdjęciu jest taki piękny! Mam jego plakat, ale jak już stary jest i nie taki ahhh słodki. Wsciekly

sheena · Wysłany: Sob 15:34, 05 Mar 2011 Temat postu:

W sensie wstrzyknął sobie botoks czy coś już nie pamiętam, źle to ujęłam. Mi osobiście się podoba naj w teledysku do 'living on prayer' i jak w 'always' rozwala wszystko i się tak uroczo uśmiecha : >

Raqasha · Wysłany: Nie 15:39, 06 Mar 2011 Temat postu:

Boshe, że wam się podobają tacy piosenkarze. Jak dla mnie oni są straszni! Nie ogarniam.
Mam trochę ulubionych piosenkarzy, ale najbardziej lubię Enrique Iglesiasa. Wesoly

mandarynka · Gość

Raqasha · Wysłany: Pon 21:16, 07 Mar 2011 Temat postu:

No, ale chociaż Enrique nie wygląda jakby wyszedł z buszu. Jezyk

Ale gusta są różne. xD

Carrot · Wysłany: Pon 21:22, 07 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli mówimy ogólnie o wszystkich wykonawcach bez względu na rodzaj muzyki to mi najbardziej podoba się Eminem. Już trochę stary jest no, ale i tak Jezyk

Podoba mi się jego styl i ogólnie po prostu go uwielbiam. Moje kumpele twierdzą, ze mam na jego punkcie świra.

sheena · Wysłany: Pią 22:33, 11 Mar 2011 Temat postu:

Eminem to jeszcze młodziutki jest! : d

Ana · Wysłany: Sob 18:59, 12 Mar 2011 Temat postu:

sheena · Wysłany: Sob 19:19, 12 Mar 2011 Temat postu:

W odbiciu do naszych. 39 to nie starość jeszcze.

heroin(e) · Wysłany: Sob 20:40, 12 Mar 2011 Temat postu:

Gerard Way (Mandarynka, będę się z tobą bić o niego), Kurt Cobain, Axl Rose jak był młody, gitarzysta The Lollipops, Tomek z Dead On Time i masa innych kolesi którzy nie są sławni, narazie, i których uwielbiam.
I BJ Armstrong jest fajny.

mandarynka · Gość

Carrot · Wysłany: Wto 18:07, 15 Mar 2011 Temat postu:

sheena · Wysłany: Wto 18:32, 15 Mar 2011 Temat postu: