Justin Bieber...

Vanessa

Nie lubię, nie słucham.
Staram się nie krytykować jego fanów, bo ,,de gustibus non est disputandum".
Osobiście denerwuję się gdy w jednej chwili Justin śpiewa o miłości i takich tam, a za chwilę udaje takiego super ziomka-joł,łotz ap?
Kropka.

akimoda

Hmm, ogólnie to on mnie nie obchodzi. Udało się dzieciakowi wbić w świat kasy i sławy to niech się cieszy.. Ma swoje 5 minut. Raz słyszałam jego piosenkę, bodajże Somebody To Love i jest całkiem znośna. Nawet teledysk im się udał. Ale to nie mój gust. Zbytnio popu nie lubię. To taki kicz jak dla mnie. Ale jak tak bardzo lubi to niech sobie śpiewa, nie przeszkadza mi. Bardziej wkurzają mnie te jego psycho-fanki. W ogóle te całe halo wokół niego jest jakieś chore.. I może troszku za młody jest, ale cóż, fartnęło mu się i tyle Jezyk

Co do jego nowej fryzury, przyznaję, tak o wiele lepiej wygląda. xD

Fix

Taa, większość go nie lubi, a każdy zna co najmniej trzy piosenki i ma wyrobioną opinię na temat jego związku z jakąś tam Seleną. Czy to nie zakrawa na hipokryzję? ;> Co do szumu - mnie on za bardzo nie przeszkadza, wszystko mi właściwie jedno i myślę, że to, że poznałem jego piosenki nie wpłynęło drastycznie na moje życie, więc...

Aha, i nie lubię, jak ktoś mówi, że go nienawidzi - jak można nienawidzić osoby, której się nie zna?

jamata

Jeju, jeju. Co się porobiło. Nawet na forum jest coś o nim. Wszędzie go pełno.
Najpierw pogratuluję I'm not hardcore, za założenie tego tematu. Teraz kilka słów ode mnie.
sheena - nie popadaj w depresję!
Zniszczyć go. Mruga

Ogólnie to nie znam człowieka. Jestem jego ani fanką, ani anty-fanką. Nic mi nie zrobił więc nie mogę stwierdzić, że go nienawidzę. Również nic dla mnie nie zrobił, więc nie mogę go za to coś co by zrobił kochać.
Jego piosenki do mnie nie przemawiają, może dlatego bo ich nie znam.

Raz słyszałam tą piosenke... Love Me? Chyba tak. To nie widzę w nim szesnastolatka. Wogóle to moje pierwsze wrażenie ( teraz się nie śmiejcie, ani nie miejcie mi tego za złe ) - Ale ta piosenkarka ma głos.
Pojechałam mu na całego. O.O

Jak wygląda, to jego wybór.
Więc - co mnie on obchodzi. - mówiąć niegrzecznie.

Anaid

Teoretycznie Bieber mi zwisa.
Praktycznie mnie drażni.
Kurde ma 16 lat i biografia?!
Albo teraz te jego perfumy...
Ekhem. ekhem.

"To jak dziewczyna pachnie, jest dla każdego chłopaka bardzo istotne. Mam tak głęboką więź z moimi fanami, że zapragnąłem ich do siebie zbliżyć. Zapach, który stworzyłem, pozwoli im też poczuć się częścią mojego świata - zapewniał w trakcie kampanii reklamowej Bieber.

Słowa gwiazdora najwyraźniej podziałały, gdyż w zaledwie trzy tygodnie sprzedano ponad 3 miliony flakoników zapachu Someday. Perfumy Biebera, które kosztują 35 dolarów, już stały się najlepiej sprzedającym się zapachem gwiazd."

Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że mam głeboką więź z nim.
Nie lubię jego piosenek, bo ma damski głos.
Możecie mnie śmiało nazywać jego antyfanem. Jezyk

Empathia

Dobra, dobra. Justin Bieber jest, i prawdopodobnie jeszcze będzie, więc musimy się przyzwyczaić. NIE lubię go, ale... ale.... No właśnie. ALE szanuję. Ogółem mówiąc jest mi obojętny.
LUDZIE, OPAMIĘTAJCIE SIĘ! A szczególnie antyfani życzący mu śmierci! Spotkałam się z tym tyle razy na różnych stronach. Jak można nie szanować aż tak ludzkiego życia?
Co do fanów, to oni również przesadzają. Jak zobaczyłam artykuł fanki o tym, że jego piosenki mają głębokie przesłanie, że jest najlepszy, i że Nirvana (!!!) może się przy nim schować, to miałam ochotę walnąć łbem w monitor!
JEGO piosenki są płytkie, o jakichś tam miłostkach. Przykładowy tekst jednej: Ooo, moja latynoska dziewczyno, oo, coś tam, bla, bla..
Nie no błagam, ja po prostu nie zniosę, jak ktoś mi będzie go porównywał do prawdziwej muzyki.
Więc, tolerancja? Dla niego, ale nie dla jego fanek, które mnie przerażają. Kiedyś napisałam na jakimś forum jak go nie lubię. Dostałam z 10 odpowiedzi, że przyjdą i jak będę spała to mnie zabiją siekierą

Co do poprzedniczki... Jak ja ryłam na tej głupiej reklamie perfum!

Nie no, po prostu... Straszne.

Eveleine

Nie powiem, prawie wszystkie są o błahostkach. Ale są dwie, które takie mi się nie wydają. Mianowicie "Pray" "Straciłem apetyt, wiedząc, że dzieci dziś głodują.Czy jestem grzesznikiem, bo połowa obiadu nadal jest na moim talerzu? Ooo, mam wizję aby dokonać zmian. I to już od dziś." Muszę powiedzieć, że chłopak udziela się charytatywnie. Przykład? Na swoje urodziny poprosił fanki, aby wpłacały po dwa dolary dla jakiejś organizacji, która dostarczała wodę do Afryki. A niektóre fanki (raczej psychofanki) wpłaciły tam nawet 200$. Widziałam akcję po kilku godzinach po rozpoczęciu, ale uzbierało się tam sporo ponad 1000$.
No i "Never Say Never". No dobra, to zostało nagrane do Karate Kid, ale mało mnie to interesowało, gdy śpiewałam to po czwartej nad ranem razem z koleżanką, która go nienawidzi.
Raz słyszałam, że jest rozpuszczonym, zarozumiałym dzieciakiem. Może jest, nie znam go. Ale w prawie każdej wiadomości na Facebooku czy Twitterze, dziękuje fanom etc.
To tyle jeśli chodzi na jego obronę. Natomiast o jego wypowiedziach w wywiadach raczej nie mogę nic dobrego powiedzieć. Zresztą była już jedna cytowana. Ciekawi mnie ile wpływu na to wszystko ma jego manager?
A i podłączę się do forumowiczów - bądźmy tolerancyjni. Pewnie i tak przestanie być sławny za jakiś czas i wszyscy o nim zapomną. (Chociaż na jesień ma wyjść jego nowa płyta, więc zobaczymy Very Happy

).

Empathia

Jagoda

Bimber? Fu... <biegnie do toalety, wymiotując> Nienawidzę go. Jest głupi, tak samo jak jego piosenki.

Poklaa

Przez długi czas byłam jedną z osób, które ilekroć słyszały o Bieberze, myślały: "O ja cię, znowu on? Hahaha, co za pedał. Chodźmy do kina na film o Justynce Bimber, będziemy rzucać w ekran popcornem." - itp. Aż wreszcie zrozumiałam, że to bardzo infantylne podejście, a on bardzo cierpi przez antyfanów i trochę mi go szkoda.

Nie lubię jego muzyki, bo po prostu mi się nie podoba. Ale szanuję tych, którzy jej słuchają (Pamiętam, jeszcze 4 lata temu sama miałam 12 lat. Co to były za czasy! Chciałabym je wyciąć z życiorysu). Niech Justin sobie egzystuje we wszechświecie, mi to zwisa.

Fix

Jagoda, jak możesz go nienawidzić nie znając go? Skąd wiesz czy jest głupi? Rozmawiałaś z nim kiedyś?

heroin(e)

Ja go lubię

Wydaje się być w porządku, ma całkiem fajne piosenki i świetnie tańczy.
No i wyróżnia się ze stosu gwiazdeczek.

Yennefer

Hmm, myślę że on stał się symbolem słabej muzyki, a przecież wiele jest rzeczy na podobnym poziomie. Nie cierpię jego muzyki, bo uważam że tworzy ją tylko i wyłącznie dla kasy (a poza tym nie jest ona najwyższych lotów), ale też nie widzę celu w ciągłym wyzywaniu go bez uzasadnienia.

Shadow

Szczerze mówiąc do owego piosenkarza nic nie mam, ale nie rozumiem tego całego zamieszania i tych wszystkich antyfanów.
No rozumiem, że nie każdy go lubi, ale bez przesady.

panna_Soren

Nie lubię jego piosenek i nie słucham go, ale się go nie czepiam. Nie znam go, więc nie mogę powiedzieć jaki jest. Ale trochę mnie irytuje.

Cassie

Nie słucham go i za nim nie przepadam. Kto wie, może i gdybym słuchała takiej muzyki to bym go lubiła. Osobiście nic do niego nie mam. Robi swoją muzykę, i podoba się tym, którzy lubią takową muzykę. No, i muszę powiedzieć, że nienawidzę ludzi którzy "nienawidzą tej pieprzonej cioty". Banda dzieci, którzy chcą zabłysnąć, ale im to nie wychodzi. Takie jest moje zdanie.

GONErator

Powiem tylko jednym zdaniem Jezyk

Biedna Selena(<3)Gomez!!

panache

Missouri

Dlaczego mamy po nim jechać? Coraz częściej spotykam się w internecie właśnie z opiniami, że jest on dla mnie neutralny. I dobrze. Jak ktoś nie słucha pop'u, to go nie słucha i kropka. Bieber ma głos jaki ma, a skoro udało mu się wybić, to znaczy, ze są ludzie na tym świecie, którym się on podoba. Dlaczego mamy ich go pozbawiać?

Eldarion

Ja go także nie lubię. Nie mój gust, wolę metal Wesoly