I'm love in it.

kakunia

Ja mam to szczęście, że mieszkam w tej części miasta, gdzie rzeka jest regulowana.

Nelennie.

Chlip. U mnie szkoły nie zaleje [szczerze w to wątpię xd Nie ma tak dobrze :<]

A przedwczoraj miałam masakryczny sen, że byłam na egzaminie i nie umiełam nic przeczytać. Egzaminator krzyczał na mnie, że jestem ślepa i nic nie umiem. A potem była częśc słuchana i nic nie słyszałam. Oblałam. To było straszne, ja się boję! A w sobotę mam

/ ALe dup*ie, chyba na impreskę do kumpeli nie wpadnę. :<

leszczowata, szczere współczucie, bo moje 'koszmary', to pikus przy tym. A miałaś do Krakowa jechać, tak? ;(

Brianna

Współczuję Leszczowata. Nam nic nie odwołują. U nas są dość małe opady deszczu.

sheena

A my mamy sławną Wielopolkę, o moim mieście tylko mówią w faktach jak są powodzie. A ja mieszkam nad tą oto rzeką (tak kilka kroków), ale znowu (ufff...) do mnie nie doszła!

Megumi

U mnie dzisiaj ma zalać moje miasto. Akurat jutro mam kartkówkę z chemii. Jak ja się cieszę Jezyk

Diana

A u mnie nigdy nie ma powodzi. Smutny

Ale przynajmniej boisko szkolne jest zalane i nie musimy biegać.

A tak zmieniając temat, to macie jakiś system punktowania zachowania w szkole? Bo ja mam i się dzisiaj okropnie wkurzyłam - wyszło na jaw, że dziewczyna z mojej klasy przyniosła alkohol do szkoły i kilka osób piło. Trzeba dodać, że NIGDY w historii naszej szkoły nie było przypadków z piciem, paleniem itp. No i ile oni dostali punktów ujemnych? 30! A ile ja i inni dostali wcześniej za bałagan na ławce? 50! Sprawiedliwość... A potem się dziwią: "Ty? Taka wzorowa uczennica i masz poprawne zachowanie?". Ehh...

Candace

U mnie nie ma żadnego punktowania. Za wybryk leci się do dyrektora lub do pedagoga. Zachowanie wystawiają na chybił trafił. Jezyk

F.

Ana

My mieliśmy coś takiego w podstawówce, ale to było na zasadzie +3 lub 5 punktów (tyle, że tylko dyrekcja mogła 5 przyznać) i oczywiście tyle samo można było odjąć. A zaczynało się od 40. (i to było zachowanie poprawne.

)

Brianna

U nas nie ma punktowania. Tak było tylko w podstawówce. Teraz nawet jeśli ktoś pali czy coś zniszczy to jeśli wychowawca wstawi uwagę to nic nie znaczy. Kilka razy zdarzyło mi się uciec z lekcji, a mam wzorowe zachowanie.

Fix

Też nie mam punktowania. Ale i tak mam dobre. Ech, w zeszłym roku miałem średnią 5.09, nie miałem paseczka ze względu na zachowanie. -,-

Megumi

Ojoj. Ja nigdy takiej średniej nie miałam więc... Zazdroszczę xD

Diana

Wow, nieźle Fix.

Ale w której Ty jesteś klasie?

leszczowata

U nas zachowanie nie jest na punkty, tylko nauczyciel daje ci ocenę jaką sobie wymyśli. Co oznacza, że jak sie wychowawcy nie podliżesz to koniec.

A co do wycieczki i powodzi to ja mieszkam w Krakowie.

kakunia

U nas jest podzielone zachowanie na trzy: 1 ocana nauczycieli, 2 ocena twoja i klasy, 3 ocena wychowawcy.

Megumi

Ja też mam punktowane zachowanie. Każdy wybryk kosztuje cię minus 1 punkt. Każde spóźnienie, każda nieusprawiedliwiona obecność itd to minus 1 punkt.
Nie mam pojęcia jakim to systemem działa. W każdym razie ja mam wzorowe...xD

niewidzialna

Oh Maggie nie chwal się tym swoim wzorowym. Ja mam bardzo dobre ale sama sobie jestem winna...

Megumi

Masz rację niewidzialna. Sama sobie winna jesteś więc teraz nie narzekaj Jezyk

Candace

Ja też mam wzorowe, ale taka nie jestem Jezyk

Wystarczy się uśmiechnąć do nauczyciela i gotowe Jezyk

Diana

Ja też bym miała wzorowe, gdyby się liczyła opinia nauczycieli. Ale nie, oni sądzą, że ten system punktowy świetnie odzwierciedla nasze zachowanie i na swoim umyśle i rozsądku nie muszą polegać...

Nelennie.

Ja mam bdb xd

Zawsze może być gorzej...