Twórczość Stephena Kinga

panache · Wysłany: Czw 12:32, 29 Mar 2012 Temat postu: Twórczość Stephena Kinga

Nie zauważyłam tutaj takiego tematu, a chyba wiele osób z tego forum czytało coś z twórczości Kinga - mistrza literatury grozy.

Ja osobiście mam za sobą Zieloną Milę, Podpalaczkę, Pokochała Toma Gordona i Sklepik z marzeniami, a moje plany obejmują jeszcze wiele innych jego książek. Zastanawiam się między innymi nad Dallas '63 - czytał ktoś może?

Zapraszam do dyskusji

Rose · Wysłany: Czw 13:41, 29 Mar 2012 Temat postu:

''Dallas 63'' to arcydzieło, jedna z moich ulubionych. Polecam z całego serca;)
Stephen King jest jednym z moich ukochanych pisarzy- chwilami najbardziej ukochanym - i naprawdę, nie znam bardziej niesamowitego stylu.
King nie jest pisarzem horrorów. King zabiera cie w podróż kolejką górska w głąb twojej podświadomości- w te ciemne miejsca w twojej duszy, do których się sam przed sobą nie przyznajesz, do myśli, jakie przebiegają ci po głowie, gdy jesteś na granicy jawy i snu, do pragnień, jakich nie jesteś świadomy, do snów, których nie pamiętasz.
King to King.
Po prostu król.
Jak dotąd przeczytałam: Podpalaczka, Sklepik z marzeniami, Dallas 63', Desperacja, Carrie, Wielki marsz, Marzenia i koszmary, Cztery pory roku, Cujo, Rose Madder, Historia Lisey, Bezsenność ( zdecydowanie najgorsza), Bastion, TO ( zdecydowanie najlepsza), Komórka, Zielona mila, Christine, Lśnienie, a na mojej półce czeka Nocna zmiana. To stanowczo za mało moim zdaniem. Najbardziej zależy mi, żeby przeczytać: Pokochała Toma Gordona, Smętarz dla zwieżaków, Miasteczko Salem i cykl Mroczna Wieża. Byłabym wdzięczna za opinię o tych książkach, jeśli ktoś je przeczytał. Panache, co myślisz o Pokochała Toma Gordona?

Perc · Wysłany: Czw 14:47, 29 Mar 2012 Temat postu:

Wow, Rose, dużo masz jego książek za sobą Mruga

Ja osobiście nie czytałem jeszcze nic z twórczości Kinga (wiem, dziwne) ale planuję to w przyszłości zmienić. Na oku mam zwłaszcza 'To' i 'Dallas 63'.

Gaia · Wysłany: Czw 15:14, 29 Mar 2012 Temat postu:

King zajmuje stałe miejsce w mojej czołówce najlepszych pisarzy. Kocham klimat, który potrafi wykreować, kilkoma zdaniami przenieść w lata 30. albo 50. Najbardziej porywają mnie krótkie formy- jest absolutnym mistrzem w tej dziedzinie.
Dotychczas udało mi się przeczytać 1922, Wielkiego Kierowcę, Zieloną Milę, Carrie, Skazanych na Shawshank, Zdolnego ucznia, Metodę oddychania, Desperację, Willę, Piernikową Dziewczynę, Sen Harveya i moje ulubione Ciało.
Teraz kontynuuję opowiadania z Po Zachodzie Słońca.

Rose · Wysłany: Czw 17:26, 29 Mar 2012 Temat postu:

Perc- jak już wspominałam, to ciągle za mało Mruga

Jak już zaczniesz z Kingiem, to spirala się nakręca i nie możesz przestać.
A i przeczytaj sobie To, ja polecam z całego serca, ale uważaj bo:
[link widoczny dla zalogowanych]
..jak dobitnie wyjaśnia ten rewelacyjny rysunek, już nigdy nie wytrzymasz spokojnie w cyrku, a McDonald będzie ci się źleeee kojarzył.

Gaia, ja z Ciała pamiętam tylko grupę chłopców którzy łazili po jakiś torach kolejowych, a to była wiosna, albo jesień. mogłabyś mi przybliżyć, o co tam chodziło?[/url]

Gaia · Wysłany: Czw 18:10, 29 Mar 2012 Temat postu:

Dzięki temu rysunkowi To ląduje na mojej liście książek do przeczytania, dziękuję.
Ciało (nie trafiłaś, akcja toczy się podczas wakacji) opowiada o największej przygodzie czterech najlepszych kumpli,

Ginevra96 · Wysłany: Czw 19:19, 29 Mar 2012 Temat postu:

Ja czytałam tylko ''Desperację'' i ''Szkieletową załogę'' a to jest zbiór wielu krótszych opowiadań. Jedno z nich ''Mgła'' zostało zekranizowane i właśnie wczoraj puszczali na jedynce, ale obejrzałam tylko połowę. Muszę przeczytać ''Wielki marsz'' oraz ''Pod kopułą''. To muszę, ale inne książki też przeczytam. Wesoly

panache · Wysłany: Pią 11:29, 30 Mar 2012 Temat postu:

Rose, idealnie to ujęłaś - kiedy zacznie się z Kingiem spirala się nakręca i wtedy już nie można przestać. Ja w wakacje przeczytałam Podpalaczkę, a trzy inne stosunkowo niedawno i ciągle szukam czegoś kolejnego. Na szczęście napisał ok.50 powieści nie wliczając w to zbiorów opowiadań, więc mam nadzieję, że nie długo odczuwa się niedosyt.

Co do "The Girl Who Loved Tom Gordon" to jest to dość specyficzna książka. Inna niż pozostałe z twórczości Kinga. Przede wszystkim występuje tu tylko jedna bohaterka - dziewięcioletnia dziewczynka zgubiona w lesie. Nie ma tu napiętej akcji czy inteligentnych dialogów, ale książka bardzo działa na wyobraźnię. Ogromny ładunek emocjonalny. No i łatwo wczuć się tu w sytuacje dziecka. Mimo, że momentami trochę się dłuży - przez to, że cała powieść jest krótka nie jest to aż tak odczuwalne. Generalnie - interesująca, a przede wszystkim INNA,więc polecam Mruga

Ja w pierwszej kolejności zabiorę się za Dallas' 63, TO (przekonały mnie wasze opinie), Skazani na Shawshank, Ciało, no i Rękę Mistrza. Czytał może ktoś to ostatnie? Kolega mi polecał, ale przydałaby się jeszcze jakaś opinia.

Nefeid · Wysłany: Pią 17:48, 30 Mar 2012 Temat postu:

Czytałam Cmętarz zwieżąt, Pokochała Toma Gordona i Carrie. Wszystkie szalenie mi się podobały, zwłaszcza Carrie, którą czytałam po angielsku. Z pewnością sięgnę jeszcze po twórczość pana Kinga, mam już upatrzone Miasteczko Salem

Psycho · Wysłany: Pią 19:10, 30 Mar 2012 Temat postu:

Ja osobiście twórczość Kinga wolę w postaci filmów.
"Pod kopułą" próbowałam przeczytać, ale nie umiałam, bo jak utknęłam w jednym miejscu, to nie mogłam brnąć dalej. Horrory wzorowane na jego twórczości zdecydowanie są jednymi z lepszych. Zaczęłam "Podpalaczkę", ale również nie zdążyłam.
Moglibyście mi polecić książkę, od której warto zacząć czytać Kinga? Po prostu coś "prostszego", jeśli mogę to tak nazwać

Rose · Wysłany: Pią 19:36, 30 Mar 2012 Temat postu:

Ja zaczęłam od Bastionu, ale to nie jest nic prostego.
Proponuję jakiś tom opowiadań- takie Cztery pory roku na przykład- albo pierwsza powieść Kinga, czyli Carrie. Myślę, że Wielki marsz też jest całkiem niezły jak na początek.

Nefeid · Wysłany: Pią 20:10, 30 Mar 2012 Temat postu:

Och tak, Carrie. Genialna, i chyba całkiem prosto napisana. Tak czy inaczej wszystko jest w miarę jasne i logiczne, nawet zakończenie od samego początku, ale to inna historia.

Rose · Wysłany: Pią 20:20, 30 Mar 2012 Temat postu:

( scena, w której Tommy zaprasza ją na bal)

Oh, Carrie....
Smutny

Nefeid · Wysłany: Pią 20:40, 30 Mar 2012 Temat postu:

Cudo, cudo, cudo.
Zwłaszcza drugie.

Candace · Wysłany: Sob 14:53, 31 Mar 2012 Temat postu:

Z Kinga mam za sobą jedynie "Miasteczko Salem" i "Pod kopułą". Jeżeli chodzi o drugi tytuł to przeczytałam jedynie z ciekawości, bo wywiązała się rozmowa na forum, czy aby King nie ściągnął od Granta pomysłu itd. Jezyk

Rose · Wysłany: Sob 17:40, 31 Mar 2012 Temat postu:

Pod kopułą:

Podpalaczka:

Gaia · Wysłany: Sob 21:59, 31 Mar 2012 Temat postu:

Idąc tropem Rose i fejsbukowym fanpage'em znalazłam takie oto cudeńka.

Jagoda

Aktualnie czytam Łowca Snów, i początek zaczyna się nawet ciekawie. Ogółem to starałam wcześniej się do niego dorwać, bo chwalą go i wg. No i mam nadzieję że mnie nie zawiedzie ; ]

Rose

Skończone- Gra Geralda i Dolores Claibone. Ogólnie cieszę sie, że przeczytałam je jedna po drugiej, bo zawierają wspólny wątek- zaćmienie słońca. Łał, aż dwie książki o tym. King musiał być na serio zafascynowany Mruga

Dolores rewelacyjna, polecam. Gry natomiast nie polecam, była troszeczkę prze. Owszem, podskórne napięcie było, jak zwykle, ale chyba jeszcze nie jestem gotowa na książkę o półnagiej kobiecie przypiętej kajdankami do łóżka;)

Ginevra96

Przeczytałam Desperację, Wielki Marsz, Szkieletową załogę, Marzenia i koszmary, Misery i teraz czytam Carrie. Z Desperacji mało pamiętam, to moja pierwsza książka Kinga była i tak jakoś źle mi sięczytało. Do jego stylu trzeba się przyzwyczaić.