The Hunger Games

Orsey

Diana-Ladris zabije! Białe widać na takim tle! Ja jestem dopiero w połowie 3 części.
W każdym razie jeszcze tylko 3 miesiące, prawdę mówiąc myślałam, że z rok będzie my musieli czekać na film. No i przekonałam się do głównej aktorki, a zwiastun jest niesamowity, wręcz idealny także jest dobrze.

Kira

Białym zaznacza się spoilery. A zresztą napisałam, że to spoiler. Mogłaś nie czytać.
Filmik o Finnicku i Annie napewno obejrzę, ale nie teraz, bo mi się nie chce

.

Orsey

Daiana-Ladris no jak mogłam nie czytać? Przecież przy igrzyskach wzrok sam pędzi zanim się skontaktuje z mózgiem.

Premit

Dlaczego ja to przeczytałam! -.- Takie to widoczne, no ale cóż. Książka jest cudowna. Strasznie mnie wciągnęła, przeczytałam w jeden dzień. Teraz muszę kupić dwie następne. Po zwiastunie sądzę, że film będzie genialny! Już się doczekać nie mogę.
Przycisk replay chyba mi wysiądzie XD.
CHCĘ MARZEC!

Canny

Orsey

Aha a spoilery się umieszcza na białym tle (jako cytat).
Film o Annie i Finnicku bardzo fajny, szkoda tylko, że taki krótki i bez napisów, bo nie wszystko zrozumiałam.

Ginevra96

Ja nie oglądałam filmiku z Finnickiem i Annie bo bez napisów a mój angielski godny pożałowania

Ale Finnick (razem z Johanną) to moje ulubione postacie, a jego związek z Annie to mój ulubiony. Szkoda że... no wiecie ;(
Nie mogę sie doczekać kwietnia-maja (taak, premiera w marcu ale moje zacofane kino zanim puści ''Igrzyska'' to...

Loki

http://youtu.be/SB92yZHoA0o <- na dobry koniec dnia, ostatnia część serii filmików "Finnick i Annie".

Ginevra96

I tak nic nie rozumiem

Ale obejrzałam fragmentowo. Dla mnie ich wątek był w całej książce najlepszy.

Nefeid

Zrobiło mi się cholernie smutno przy szóstej części. A w drugiej i trzeciej nie zrozumiałam paru zdań i bardzo mnie to denerwuje. Bo nie ma tłumaczenia, z którym mogłabym sprawdzić.
Cała seria była świetna i baardzo żałuję, że taka krótka.

Loki

Kurczaku, zrób wersję z napisami dla takiego głąba jak ja. Jezyk

Nefeid

Z chęcią, jak będę miała czas i dowiem się, jak to się robi - w ferie?

Loki

Możesz mi tylko napisać, wrzucę do Windows Movie Makera. Jezyk

Poza tym, znalazłam fantastyczną stronę dotyczącą Igrzysk. Oczywiście wiele informacji dotyczy ekranizacji. [link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze się pochwalę, że namówiłam koleżankę na Igrzyska.

VeryOriginalNick

OMG! Nie przeczytam tematu, żeby nie trafić na spoilery.
Trafiłam przez przypadek na zwiastun filmu i mam ciarki na całym ciele!
MUSZĘ iść do księgarni! (ew. biblioteki, ale wolę do księgarni

)

panache

Igrzyska leżały u mnie od Mikołajek czekając grzecznie w kolejce za Atramentowym Światem, Kronikami Rodu Kane i innymi książkami. Przeczytałam je dopiero w ferie, kilka dni temu i nie mam pojęcia czemu tak długo zwlekałam. Oczywiście były fantastyczne. To nie ja połknęłam tę książkę, tylko ona połknęła mnie. Przeczytałam w niecałe dwa dni z uporem walcząc z tatą, który twierdził, że książki mogę czytać w domu, a nie kiedy jestem w Alpach i powinnam korzystać z jazdy na nartach i desce. Oczywiście telefonicznie od razu wysłałam mamę do Empiku po dwie kolejne części. Dziś wieczorem wróciłam i zaraz się za nie zabieram. Pochwalę się jeszcze, że już zdążyłam polecić dwóm osobom

Angella

Jestem świeżo po lekturze Igrzyski po prostu nie wiem co powiedzieć..

Genialne, cudowne, magiczne ..? Żadne słowa tego nie opiszą.
Muszę przyznać, że to jedna z najlepszych książek jakie miałam okazję przeczytać.
I cieszę się, że pod ręką mam dwa kolejne tomy Wesoly

Gaia

Obejrzałam Finnicka i Annie. Krajobrazy są powalające, sam pomysł godny podziwu. Aktor grający pana Odaira bardzo przypadł mi do gustu, natomiast Annie tak średnio. Mimo długości seria wypadła bardzo spójnie i jestem pod wrażeniem. Zrozumiałam wszystko poza kwestiami Annie z odcinka trzeciego, w którym piekielnie mamrotała.

VeryOriginalNick

Zraz zaczynam czytanie, właśnie wróciłam z empiku!

Jak skończę pierwszą część podzeilę się wrażeniami.

R2-D2

Elka by mnie zabiła, gdybym nie przeczytał Igrzysk. Inna sprawa, że nie miałaby kiedy. :3
Będę się powtarzał - nie potrafię się wysłowić. Brakuje mi odpowiednich określeń, by opisać to, jak niesamowicie przypadła mi do gustu pierwsza część. Wciągająca to za mało powiedziane... Btw. Aż do teraz nie zdarzyło mi się przeczytać książki grubszej niż 100 stron jednym ciągiem. Rolling Eyes

<prawie godzinę później>
Dalej nie mogę pozbierać myśli, a z ciekawości co będzie dalej skręca mi żołądek (po części też dlatego, iż jestem głodny). Końcówka wydarzeń na arenie - genialna. Właściwie, to cała książka taka jest. Dobija mnie świadomość, że drugi tom mam dostać dopiero za tydzień. :c Muszę przyspieszyć ten okres...

Myślałam, że nigdy się nie doczekam.
A.

VeryOriginalNick

AAAA!!! UWAGA! Teraz się rozpiszę.

Po pierwszej części pod takim wrażeniem, że nie zdołałabym wykrzesać z siebie jakiejkolwiek... boże, nadal mi brakuje słów. Połykanie książek jedna po drugiej, wcześniej latanie po empiku i szukanie ich. Koleżanka już męczy mnie o pożyczenie, czyta wszystkie zaraz po mnie - ja kończę i pożyczam jej, ale 3 na razie nie chcę jej oddać, muszę nacieszyć oczy widokiem wszystkich tomów na półce.
Z góry przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi, ale to odzwierciedla to, co dzieje się w mojej głowie po skończeniu całej trylogii.
*Wskakuje ona zresztą na pierwsze miejsce w moim rankingu, kolejne jest Gone, ale na jakimś... 3 miejscu - przy Igrzyskach wypadają blado, zresztą wszystkie książki które teraz czytam wydają mi się takie... puste i naiwne.

Osobiście uważam, że cała pierwsza część mogłaby być zaledwie prologiem do kolejnych dwóch.
Czytając W pierścieniu ognia przeżyłam ciężki szok, poczułam się jakbym dostała obuchem po głowie. Nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Wtedy (mniej więcej połowa książki, rozpaczałam razem z bohaterką) też pierwszy raz prawie się popłakałam przy książce. Nie spodziewałam się jeszcze tego, co przeżyję przy Kosogłosie... Do tej pory na samą myśl napływają mi łzy do oczu - niestety kończyłam czytanie dziś na 2 godzinach niezwykle ciekawego przedmiotu jakim jest technologia informacyjna, przez co ledwo wytrzymałam aby nie rozryczeć się przy omawianiu przez nauczyciela pracy w Excelu.

Co mnie najbardziej poruszyło (SPOILER):