Za co kochacie GONE

Rose

Zauważyłam, że jest ,, co irytuje'' to teraz co cieszy. Very Happy

Gusia

Kocham Gone za brak litości nad dziećmi xD Hah nie no..za to, że pokazuje, że trzeba być silnym i umieć sobie radzić w każdych, nawet najgorszych okolicznościach. Za te wszystkie tajemnice, dzięki którym nie mogę wytrzymać nie myśląc, co jeszcze się zdarzy. Za to, że mogę jeszcze bardziej rozwijać moją aż nadto bujną wyobraźnię i oczywiście za Drake'a, Dianę, Sama, Bryzę, Astrid i małego Pete'a oraz Ciemność.

Fire-mup

Niestety, post ma ograniczoną liczbę znaków, więc nie zdołam wymienić wszystkiego. Very Happy

Ale z tych głównych cech:
-Napięcie (nie trzeba tłumaczyć)
-Nieokreślony gatunek (nie wiadomo czym właściwie jest Gone, ma w sobie cechy wielu gatunków książek, a to wielki plus)
-Wielowątkowość (mówi samo przez się)
-Bohaterowie (tylko prawdziwy geniusz może stworzyć aż tyle osobnych postaci tak różnych charakterowo, każdy z innymi poglądami i życiem prywatnym)
-Caine Drake i Diana. Jezyk

I wiele, wiele innych.

Nicole

Chyba najbardziej za to, że bohaterowie (przynajmniej Ci główni^^) to moi rówieśnicy i mogę się z nimi utożsamiać, za styl, który nie jest zbyt kwiecisty, za niekiedy brutalność i brak zakłamania, i za żywe, nie papierowe postacie Wesoly

Perc

Za oryginalność. Dawno nie czytałem tak oryginalnej książki. Za czasami napięcie, taki dreszczyk, nie horror czy coś ale taki lekki strach, i to jest fajne. I wszystkie cechy co wymieniła Fire-up Mruga

Cpt. Hetero · Gość

Za wszystko - i tyle. Wesoly

Muffy

Za niebanalny pomysł, postacie (Caine <3), napięcie, akcje, nieprzewidywalność... Dużo by wymieniać.

heroin(e)

Za Drake'a.
I przede wszystkim za to że przez Gone trafiłam tutaj buhahahaha.

Poklaa

Łojej... Nie mam pojęcia. Za ciekawą, oryginalną fabułę (bo to rzadkość w dzisiejszych czasach). Za postacie. Za... Rany, za wszystko!

heroin(e)

O, jeszcze za to, że nie jest o wampirach, wilkołakach ani upadłych aniołach.

Deline

Kocham Gone za oryginalną fabułę. Czuję się wyjątkowo, kiedy czytam coś, co nie kręci się wokół wyidealizowanych wampirów, wilkołaków (a najlepiej, żeby między tymi dwoma gatunkami toczyła się odwieczna walka, a co!). Bardzo się cieszę, że bohaterowie mają i zalety, i wady, ponieważ najgorsze, co można wymyślić, to postacie przesiąknięte marysuizmem. Uważam, że ta książka ma w pewnym stopniu charakter dydaktyczny, ponieważ pokazuje, jak można sobie radzić (z trudem, ale zawsze) w świecie bez dorosłych. Na początku wydaje się to być istną sielanką, ale prędzej czy później każdy zrozumie, że tak dalej nie da się żyć.

Nefeid

Za to, że nie jest cukierkowe jak inne książki - bohaterowie mają dużo superprzygód a potem i tak wychodzą z tego cało, EWENTUALNIE z zadraśnięciem. W ETAP-ie to najlepsze, co Ci się może przytrafić Wesoly

Powinien jeszcze zginąć jakiś główny bohater Mruga

Kate

Ojej... Ale trudne pytanie! Tyle odpowiedzi tak mało czasu... No nie będę się nie wiadomo jak rozpisywać, ja po prostu kocham ja za wszystko! Za bohaterów, za to że jest tak dużo ,,złych charakterów" (Caine, Diana, Drake, Zil, Penny, Ciemność itd.), za to że wciąga mnie od pierwszego słowa po ostatnie w całej książce. Ze nie mogę się od niej oderwać i że cały czas jest ta... ,,tajemnica", która dalej dużo do myślenie. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność Wesoly

Ale każdy wie jaka ta książka jest cudowna Wesoly

A i jeszcze za to że nie jest to taka.. sielanka xD

Candace

Za co? Za wszystko Jezyk

Zwłaszcza za sprowadzenie mnie na to forum

amnaese

Kocham "GONE" za to, że nie wałkuje jakiegoś oklepanego tematu typu: wampiry, miłość, rozterki-nastolatek-w-okresie-dojrzewania, romanse itp. Grant miał fajny pomysł (i na szczęście go nie spaprał, bo to połowa sukcesu...). Rzuciło mi się w oczy mnóstwo nawiązań do "realnego" świata typu: książki, płyty, wykonawcy, marki, nazwy sklepów... Akcja dzieje się w naszej rzeczywistości, a zawiera Elementy Fantastyczne - i to jest chyba główny atut książki.

Medium

Gdybym miała wymienić wszystkie cechy, za które kocham GONE musiałabym cały dzień siedzieć i pisać, a muszę się na biologie i historie uczyć, więc tak wymienie te najważniejsze:
1. Fabuła - po prostu cudo. Taka nie banalna. Orginalny pomysł na niezwykłą historię i świetne jej przedstawienie.
2. Tępo i zwroty akcji - dużo się dzieje i szybko.
3. Wielowątkowość, niby wszystko o ETAP-ie, ale przedstawia tyle odmiennych punktów widzenia, nie skupia się na jednej postaci.
4. Bohaterowie się zmieniają, nie są ani tak do końca dobrzy, ani źli, tacy bardziej ludzcy i interesujący.
5. Drake Wesoly

- jedyna osoba, której powyższe stwierdzenie nie opisuję, ale wyjątek potwierdza regułę. Twisted Evil

6. Jeżeli coś jest nie możliwe, to na pewno stanie się w ETAP-ie, czyli dzieciaki mają super moce, a nie którzy nawet wstają z grobu Wesoly

.

To chyba takie najważniejsze.

Anabelle

Kocham GONE ogólnie za wszystko. Za trzymanie w napięciu od początku do końca, za idealnie wykreowanych bohaterów, za plastyczność (no wiecie, takie coś, że łatwiej sobie wyobrazić), za to, że bohaterowie są mniej więcej w moim wieku, więc jeszcze bardziej wczuwam się w ich przygody, za wiele wątków. No i za Drake'a <3

Caine&Diana

KOCHAM GONE równie mocno co serię Percy'ego! Dzięki Caine'owi i Dianie coś się dzieje. Astrid i Sam w Kłamstwach tez się rozwinęli

Myślę, że nawet Drake jest potrzebny do urozmaicenia fabuły Mruga

VeryOriginalNick

Sophie

Za co kocham? To, że wciągnęło mnie od pierwszych stron. W szkole tylko myślałam o tym, żeby wrócic i czytać dalej. Za świetnie wykrowanych bohaterów, za uwypuklenie wszystkich wad ludzkich. Jest bardzo oryginalna, że sprawiła, że długo rozcząsałam wątki jakie się pojawiły... Długo by wymieniać