Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynka
Odczytywacz

Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:18, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Poison napisał: | Dokładnie. Pojawia się pytanie - Dlaczego go nie zjedli ? | Może im nie smakował .
A tak poważnie nigdy nie wnikałam tak bardzo w jego śmierć, ale myślę, że natknął się na Ciemność przypadkiem i wtedy kojoty go zaatakowały. Po prostu znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gusia
Uzdrowiciel

Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:54, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A może Ciemność potrzebowała go, żeby nabrać sił? Wyssała energię, stała się potężna i wysysała coraz więcej przez 'puf' aż posiadła wystarczającą dla niej moc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Constance
Super Silny

Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:01, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wg. mnie facet sobie spokojnie pracował, w czasie gdy kształcił się potwór G. By przypadkiem niczego nie zobaczył, albo zwyczajnie nie przeszkadzał, kojoty go zagryzły. Przy tej wersji zostaję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Medium
Odczytywacz

Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:48, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że Jim po prostu sobie pracował, a kojoty zagryzły go, żeby nie przeszkadzał. A nie zjadły, żeby Lana mogła znaleźć kluczyki, no chodzi o fabułę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Constance
Super Silny

Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:12, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Medium napisał: | A nie zjadły, żeby Lana mogła znaleźć kluczyki, no chodzi o fabułę. |
A może po prostu, chciały zostawić sobie na później ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:15, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tam nigdy się nie zastanawiałam nad losem Jima.. Chyba po prostu kojoty go pogryzły, bo wszedł na ich teren. Wątpię, że wiedział o istnieniu Ciemności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:14, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Diana. ma rację, to właśnie kojoty mogłyby go zagryźć na śmierć. A dlaczego. Hm, kojoty już wcześniej mogły mieć jakieś powiązanie z Gaiaphage - mógł je spotkać już zmutowane, gdy Przywódca Stada potrafił mówić. I tak mogło narodzić się jakieś "powiązania" między nimi. Gaiaphage po prostu kazał kojotom zabić Jima, a one tak zrobiły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
I'm not hardcore
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znasz GONE? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:05, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gusia napisał: | A może Ciemność potrzebowała go, żeby nabrać sił? Wyssała energię, stała się potężna i wysysała coraz więcej przez 'puf' aż posiadła wystarczającą dla niej moc  |
Mi wydaje się ta wersja bardzo prawdopodobna.
Możliwe też to z kojotami.
A dlaczego go nie zjadły?
No bo może gaiaphage zabronił/a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Star
Super Silny

Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:57, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
I'm not hardcore napisał: | Gusia napisał: | A może Ciemność potrzebowała go, żeby nabrać sił? Wyssała energię, stała się potężna i wysysała coraz więcej przez 'puf' aż posiadła wystarczającą dla niej moc  |
Mi wydaje się ta wersja bardzo prawdopodobna.
Możliwe też to z kojotami.
A dlaczego go nie zjadły?
No bo może gaiaphage zabronił/a. |
Całkiem możliwe, fajny pomysł, ja się nad tym nie zastanawiałam, więc nie mam swojej wersji wydarzeń
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Star dnia Sob 18:58, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
I'm not hardcore
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znasz GONE? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:26, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ach, jak miło, że się zgadzasz
Tak teraz mi wpadło do głowy, że może Jim sam, dobrowolnie pomógł pomóc naszej kochanej G.
Albo był bardzo potężnym mutantem ( to chyba możliwe u dorosłych?! ) i przyczynił się do powstania G.?
Ta wersja jest raczej bardzo mało prawdopodobna, no ale Grant cechuje się pełną nieprzewidywalnością, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Star
Super Silny

Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:44, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jest nieprzewidywalny, ale sądze, że ta wersja jest mało prawdopodobna
I nie sądzę, żeby u dorosłych występowały mutacje Ale może faktycznie pomógł G....
I'm not hardcore, masz super pomysły, ale z tym trochę się nie zgadzam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bisqit
Pirokinetyk
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perido Beach Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:04, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się wydaje, że kojoty "trenowały" na nim zabijanie ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emilly
Odczytywacz

Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:38, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Bisqit- też dobra wersja
Ale dla mnie po prostu znalazł się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwej porze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Erin
Kameleon

Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:59, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jak się trafi na bandę kojotów, to się nie dziwcie, że Lana znalazła Browna martwego .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zupkak96
Bez mocy

Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:16, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
mnie się wydaje, że po prostu zauważył przy sztolni kojoty, wystraszył się, zaczął uciekać i spadł na dół. to w sumie możliwe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bisqit
Pirokinetyk
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perido Beach Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:01, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
zupkak96, to niemożliwe, bo Lana znalazła go przy sztolni, a nie " na dole".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bisqit dnia Wto 17:04, 12 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anaid
Przenikacz

Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:09, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm....
Jimmy'ego moim zdaniem zabić mogły kojoty.
Umysł dorosłego człowieka trudniej jest opanować, więc Gaiaphage nie chcąc, by Jimmy mu się nad sufitem kręcił i hałasował, posłał na niego kojoty.
Żeby sam go zabił...?
Wątpię.
Ale kto tam wie, co naprawdę wydarzyło się w dniu śmierci Pustelnika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
panna_Soren
Przenikacz

Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:56, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mi zawsze zdawało się że zabiły go kojoty. Może Gaiaphage chciał żeby to ciało leżało tam jako ostrzeżenie czy coś. A może po prostu odkrył Gaiaphage i nie był jej/jemu do niczego potrzebny, więc kazał/a go kojotom zabić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helen!
Kameleon

Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:05, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wg. mnie to było tak, że on był królikiem doświadczalnym. Gaia zrozumiał, że nie może opętać nikogo kto się nie urodził napromieniowany, więc go zabił [klub sam padł przy eksperymentowaniu]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|