Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rexus Maximus
Gość
|
Wysłany: Śro 15:52, 09 Lut 2011 Temat postu: Deszcz w ETAP-ie i czy mapka jest możliwa? |
|
|
Czy w ETAP-ie pada deszcz, skoro jest praktycznie odcięty od zewnętrznego świata? 30 km średnicy to nie tak dużo jak się wydaje, a jednak autor umieścił góry, miasteczko, pustynię, rezerwat. Mini-świat można powiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:02, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Skoro jest odcięty od świata, jak sam napisałeś, to pewnie para zbiera się u szczytu kopuły i właśnie tam skrapla, by później opaść w postaci deszczu. Myślę, że brak deszczu w ETAP-ie jest winą pustynnego klimatu jaki panuje w Kalifornii i jest tam na porządku dziennym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Gość
|
Wysłany: Śro 16:04, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A co z mapką? Sprawdziłem, i serio tylko tyle. To chyba nie jest za dużo, a jest:
Elektrownia, góry, pustynia, akademia Coates, Perdido Beach, Clifftop, rezerwat i do tego jeszcze te wysepki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przenikacz
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarczyn (k.Warszawy) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:05, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Bo to wszystko jest w wersji mini. Wszystko może być tak ,,poucinane"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:06, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Rexus Maximus napisał: | A co z mapką? Sprawdziłem, i serio tylko tyle. To chyba nie jest za dużo, a jest:
Elektrownia, góry, pustynia, akademia Coates, Perdido Beach, Clifftop, rezerwat i do tego jeszcze te wysepki. |
To powieść fantastyczna, nie dokument naukowy.
Co do deszczu - była mowa o tym, że nie wieje wiatr, możliwe też, że nie pada w ogóle deszcz (przynajmniej nie przypominam sobie takiej sytuacji).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rexus Maximus
Gość
|
Wysłany: Śro 18:24, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A więc w jaki sposób wszystko rośnie, jeśli rzeka jest tylko w rezerwacie, a bez prądu nie mogą działać systemy nawadniające?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:35, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Rexus Maximus napisał: | A więc w jaki sposób wszystko rośnie, jeśli rzeka jest tylko w rezerwacie, a bez prądu nie mogą działać systemy nawadniające? |
Jak już wspominałam - to powieśc fantastyczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:23, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Elka napisał: | Skoro jest odcięty od świata, jak sam napisałeś, to pewnie para zbiera się u szczytu kopuły i właśnie tam skrapla, by później opaść w postaci deszczu. |
Właśnie się zastanawiam - to wszystko zależy, na jakiej wysokości jest kopuła. Bo jeżeli na dużej, to z parującej wody mogą tworzyć się normalne chmury, a jeżeli na niższej, to woda może skraplać się na kopule (chociaż nie wiadomo, czy na niej może się wgl. cokolwiek skraplać ).
Elka napisał: | Myślę, że brak deszczu w ETAP-ie jest winą pustynnego klimatu jaki panuje w Kalifornii i jest tam na porządku dziennym. |
Albo i tak
Z drugiej strony wątpię, żeby Grant się w to zagłębiał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carrot
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:37, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Grant skupia się na wydarzeniach w ETAP-ie, a nie na jego klimacie. Sądzę, że nie zagłębi się w ten temat w żadnej z części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caine&Diana
Lewitator
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:41, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Deszcz?
Zgadzam się z moimi przedmówcami...
Klimat w Kaliforni z natury jest ciepły i bardzo rzadko pada deszcz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sophie
Przenikacz
Dołączył: 31 Gru 2010
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:05, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie przypominam sobie, by pisało coś o zjawiskach atmosferycznych w książkach. A poza tym, gdyby to był jakiś istotny szczegół, to by o tym napisali, co nie? Według mnie deszcz powinien być możliwy, mimo tego klimatu, nawet tam pada czasami. No i ten świat to tylko wyobrażenie autora, jak tyle tam 'wcisnął' to widocznie to przemyślał i tak mu pasowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Medium
Odczytywacz
Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:21, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się wydawało, że w ETAP-ie nie może padać deszcz. No bo nie ma wiatru, co za tym idzie nie ma fal, więc deszcz też raczej nie spada. Gdyby padał, to dzieciaki nie miałyby takiego problemu z tym, że woda się kończy, no ale może chodzić też o ten suchy klimat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poklaa
Telekinetyk
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:51, 11 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie zwróciłam na to uwagi. Deszcz nie mógł padać, bo ETAP jest pod kopułą. Jednak po namyśle zgadzam się z Elką.
Rexus Maximus napisał: | A więc w jaki sposób wszystko rośnie, jeśli rzeka jest tylko w rezerwacie, a bez prądu nie mogą działać systemy nawadniające? |
O ile pamiętam, mają jeszcze wodę. Więc biorą konewki (?) czy coś i podlewają tradycyjnie. W końcu jest podział obowiązków i ktoś zajmuje się też uprawami.
EDIT
Co do mapki - patrzę na nią i myślę, że wszystko jest ok. 30 km to 30 tys. m (o ile mnie pamięć nie zwodzi, nie mam głowy do jednostek). PB jest małe. Samo Coates też. Góry też nie muszą być zaraz wielkości Tatrów. Jeziora też bywają małe, tak samo parki narodowe. Rzeczywiście, wszystko jest tu małe, ale moim zdaniem nie jest to nienaturalne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poklaa dnia Pią 18:56, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bisqit
Pirokinetyk
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perido Beach Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:42, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Poklaa napisał: |
Co do mapki - patrzę na nią i myślę, że wszystko jest ok. 30 km to 30 tys. m (o ile mnie pamięć nie zwodzi, nie mam głowy do jednostek). PB jest małe. Samo Coates też. Góry też nie muszą być zaraz wielkości Tatrów. Jeziora też bywają małe, tak samo parki narodowe. Rzeczywiście, wszystko jest tu małe, ale moim zdaniem nie jest to nienaturalne. |
Zgadzam się z tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Constance
Super Silny
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:58, 12 Lut 2011 Temat postu: Re: Deszcz w ETAP-ie i czy mapka jest możliwa? |
|
|
Rexus Maximus napisał: | 30 km średnicy to nie tak dużo jak się wydaje, a jednak autor umieścił góry, miasteczko, pustynię, rezerwat. Mini-świat można powiedzieć. |
Grant wspominał w jakimś wywiadzie, że nie jest zbyt dobry z matmy .
Ja jestem zdania, że deszcz przenika. Po prostu przenika tak jak powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Przenikacz
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:34, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Taa, musi przenikać jak powietrze, bo w innym razie by się tam podusili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przenikacz
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarczyn (k.Warszawy) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:12, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mają rośliny (a rośliny wytwarzają tlen) więc dlaczego nie miałoby starczyć powietrza dla kilkuset dzieciaków?
Moim zdaniem powietrze nie przenika przez kopułę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poison
Kameleon
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:20, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że brak deszczu, to wina suchego klimatu, który panuje w tamtych stronach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raqasha
Przenikacz
Dołączył: 10 Lis 2010
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:27, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kate, a jak rośliny mogłyby rosnąć bez wody, hę? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Constance
Super Silny
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:34, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie? W końcu, do procesu fotosyntezy, potrzebne im jest słońce, dwutlenek węgla i woda. Krucho jest tutaj ze światłem, które bariera odbija. Czy można więc powiedzieć, że przy takim świetle rośliny w ogóle mogą rosnąć...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|