|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deskjet
Przenikacz
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:32, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu Głodu stwierdzam, że Cain nie jest taki zły. Pewnie trochę by poprzeszkadzał. Gorzej by było z Drake*em.
Co by było gdyby Zil zakochał by się w Dekk*ce? (sorki za błąd w imieniu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
supergirl
Bez mocy
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perdido Beach Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:19, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie wycofał by się z EL. Albo zakończył by jej działalność. Wszyscy "normalni" byliby na niego wściekli. A Dekka i tak by go olała.
Co by było gdyby Pete dziwnym trafem przestał być chory na autyzm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:50, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie chcieliby go namówić do przywrócenia dawnego stanu rzeczy. No i mały mógły zacząć panować nad swoją mocą, stając się najpotężniejszą osobą w ETAP-ie.
Co by było gdyby jakiś dzieciak (może Astrid, żeby było ciekawie), miał moc przekraczania przez barierę, ale bez możliwość przenoszenia przez nią przedmiotów, ani osób?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
supergirl
Bez mocy
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perdido Beach Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:57, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie Sam kazałby tej osobie(w tym przypadku Astrid) przejść przez barierę i sprawdzić czy cos tam wogóle jest.
Co by było gdyby Sam z Cainem zamienili by sie ciałami( przez przypadek oczywiście)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clare
Super Silny
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:05, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Caine z pewnością wykorzystał by to żeby zaprowadzic swoje rządy w Perdido Beach, a Sam... kto wie, może spróbowałby zaprowadzic jakiś pokój miedzy CA a PB?
Co by było gdyby każdy dzieciak w ETAPie dostał jakąś moc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:28, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zapewne EL znalazło by sobie jakiś inny cel, bo nie sądzę, żeby odpuściło. Zaczną się tworzyć podziały nawet wśród mutantów.
Znajdą się pewnie osoby, które zachcą zawładnąć całym ETAPem, o czym mogły jedynie pomarzyć będąc normalnymi. Powstanie więcej 'stron'. Możliwe nawet, że Sam i Caine połączyli by siły, by przywrócić dawny stan rzeczy...
Co by było, gdyby Mary zmarła na anoreksję?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brie
Kameleon
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:48, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
John i 'przedszkolaki'...WSZYSCY w PB byli by załamani, ale 'przedszkole' funkcjonowało by dalej. John byłby zły, Astrid też. Sam także. Odbiłoby się to na jego 'rządach', ale nic poza tym.
Co by było gdyby Gaiaphage wyszłoby na powierzchnię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:54, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ojojojojoj...............
Myślę, że zrobiło by niezłą demolkę, trudno by było je powstrzymać.
Ale możliwe, że mały Pete ujżawszy go, zniszczył by za pomocą swojej mocy, zapewne przy wsparciu całego PB
Co by było, gdyby wszystkie nasze domysły i spekulacje znalazły się w następnym tomie GONE?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brie
Kameleon
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:12, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
. Byłoby źle. Czasem nawet niemożliwe, bo niektóre spekulacje odnoszą się do opublikowanych już części, ale... Grant'owi musiałoby nieźle odbić, by wymyślać takie rzeczy, ale... Było by piekielnie chaotycznie, niezrozumiale, dzieciaki by nie wiedziały co robić i okazałoby się, że 'it's just another bad dream...' .
Co by było gdyby Astrid była po stronie Caine'a?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:02, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to strona Caina posiadała by wszystkie informacje dotyczące teori powstania i działania ETAPu, mutacji i wszelkich nadnaturalnych zjawisk. Ponadto, Nieustraszony Przywódca, wiedząc o mocy małego Peta, zapewne zabił by go, by ten przypadkiem nie przywrócił normalnego stanu rzeczy, tzn. jeśli ETAP nie skończył by się wraz ze śmiercią Peta, to zapewne nie skończył by się nigdy.
Poza tym, bez Astrid, Sam załamał by się w "Głodzie" i niemógł by normalnie rządzić, więc Zill i jego kochane EL zabijali by mutantów, ci by się bronili i ogólnie wybuchła by wielka awantura, a ci, któży nie zginęli by w walce, zapewne umarli by z głodu...
Co by było, gdyby Drake'owi udało by się zabić Dianę, nie dając się zarazem zabić Cainowi pod koniec Głodu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:26, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Caine napewno chciałby zabić Drake'a za to co zrobił. A jak nie to pewnie Sam by go ścigał. Nasz ukochany sadysta musiałby uciekać. Co nie zmienia faktu, że nadal byłby śmiertelnie niebezpieczny, ze swoją rządzą zemsty i chęci zabicia obu braci.
Co by było gdyby Zil i jego EL, złapali Briannę, Taylor, Dekkę i resztę mutantów i zabetonowali ich ręce (Sam oczywiście zdołałby uciec, aby bohatersko ruszyć przyjaciołom z odsieczą)?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loki dnia Pon 14:27, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma
Naczelny Grafficiarz
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paradise City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:35, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Być może Sam chciałby, tak jak wcześniej, nakłonić małego Pete'a, by "zniknął" beton
Co by było gdyby ETAP był na całym świecie, nie tylko w Perdido Beach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:37, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że tworzyły by się grupki na skalę Perdido, ponieważ ni jak nie dało by się ogarnąć całego dzieciarstwa na raz, z resztą, większość zapewne nawet by się nie rozumiała. Myślę, że te "grupki" nie utrzymywały ze sobą zbytniego kontaktu, poza handlem żywnością lub takimi tam.
Zapewne było by łatwiej, ponieważ dzieciaki z różnych stron, miały by różnego rodzaju towary (np. owoce, konserwy, broń), które mogły by starczyć na dłużej. Obszar ETAPu jest dość ograniczony, gdyby jednak obejmował on cały świat, myślę, że po prostu żyło by się łatwiej, miało by się w sumie dostęp do wszystkiego.
Poza tym naszemu Coates Team, trudniej by było zapanować nad takim ETAPem
Co by było, gdyby wszyscy mutanci w ETAPie nagle stracili moc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brie
Kameleon
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:53, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Niechybnie by zginęli - no, oprócz tych z Coates. Zil i jego EL wykorzystali by okazję, by zniszczyć wszystkich (byłych) mutantów. Ach ta słodka zemsta za wszystkie swoje czyny...
Chyba, że...
Zilowi zależy tylko na tym, by nie było mocy. W ten sposób wszyscy żyli by sobie długo i szczęśliwie, póki nie skończy im się jedzenie.
(Możliwość o jaką zapytała Puma jest opisana w książce 'Wróg' Charlie'go Higson'a. Dorośli są, ale nie mogą dzieciakom pomóc)
Co by było gdyby okazało się, że w murze ETAP-u znajduje się otwór, przez który można uciec - lecz nie wiadomo dokąd prowadzi. Żeby było ciekawiej - otwór znajduje się głęboko w oceanie i dostać się do niego potrafią tylko nieliczni normalni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
supergirl
Bez mocy
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perdido Beach Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:08, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Napewno wszyscy którzy byli by w stanie przejść przez otwór starali by się to zrobić. Nie zważali by na to gdzie prowadzi- byle dalej od ETAP-u.
Co by było gdyby w ETAP-ie rozpętała sie epidemia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deskjet
Przenikacz
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:52, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba temu będzie poświęcona Zaraza. Podejrzewam, że EL byłoby jeszcze gorsze, Lana miała pełno roboty i zapanowałby chaos.
Co by było gdyby Lana odmówiła współpracy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:27, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Napewno wiele, wiele więcej osób by zginęło.
Orc nie był by zdolny do pracy, co daje jakąś 1 ciężarówkę jedzenia mniej, więc pod tym względem też było by ciężko.
Zakładając, że wogłóle nie chciała by pomóc, pewnie nie próbowała by zabić Gaiaphage, co za tym idzie - Diana by zginęła. Cain był by zrozpaczony i nie zdolny do ataku na Perdido, czyli w sumie główna fabóła waliki braci Temple, poszła by w błoto.
Co by było, gdyby Quinn zastrzelił Drake'a wtedy, w święto dziękczynienia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rita
Gość
|
Wysłany: Wto 17:28, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Quinn zostałby bohaterem...ale miałby ogromne wyrzuty sumienia. Caine pozbyłby się rywala, a Brittney nie zostałaby tak strasznie pobita i nie dowiedziałaby się o swojej mocy.
A co by było gdyby Caine porwał Mary?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:44, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że Sam wysłał by całą ekipę ratunkową, aby ją odnaleźć. Składała by się zapewne z tych co silniejszych mutantów, więc powtórzyła by się sytuacja z napadu na elektrownię - Zill miał by całe miasto dla siebie i pewnie w pełni by z tego korzystał.
Przedszkolem zajął by się pewnie John i wszyscy ochotnicy. A dzieci pewnie bardzo by tęskniły, Mary jest dla nich jak druga matka...
Co by było, gdyby pojawił się trzeci brat Temple?
Tzn, kolejny cztero-gwiazdkowy mutant, z bandą popleczników?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brie
Kameleon
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:03, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... Sam i Caine na pewno by to wykorzystali i starali się, by ich brat był po ich stronie (skapowaliście?). A później:
a) Brat X przyłączył by się do Sama i razem by próbowali zdobyć elektrownię i Coates oraz próbowali by pogromić 'EL'.
b) Brat X przyłączył by się do Caine i razem by próbowali zdobyć Perdido Beach i resztę ETAPu.
c) Brat X przyłączył by się do Drake'a i razem by próbowali zdobyć elektorwnię, Coates, Perdido, resztę ETAPu itp. oraz przyłączyli by się do Ciemności
d) Brat X próbowałby zdobyć elektorwnię, Coates, Perdido, resztę ETAPu itp.
Co by było gdyby matka Sama po porodzie wybrałaby Caine a nie jego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|