Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vringi
Game Master
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:07, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie chciałbym aby Diana poroniła ale może tak się zdarzyć. Wg. mnie Caine nie będzie próbował odzyskać Diany, przynajmniej w tej części. A Diana raczej tak ochoczo nie wróci do Napoleona. Szczerze mówiąc Caine będzie raczej namawiał Dianę do pozbycia się dziecka. Co ją raczej nie ucieszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:09, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie! Nie, Nie, nie! Wybaczcie, ale jestem tradycjonalistką. Ja wolę, żeby Astrid była z Samem, a Diana.... Caine nie jest wart całować jej stóp, ale ona go kocha, więc jakoś się pogodzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Przenikacz
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:09, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Caine mnie wkurzył i niech się od Diany odwali, bo już nie jest jej wart, ten cały Napoleon. I też mi się zdaję, że Caine nie będzie chciał dziecka, może będzie chciał się go pozbyć jak się dowie że w pierwszych dniach jego istnienia ono ma 2 kreski. Diana chyba nie bez powodu poszła z Samem. Chciała odejść od Caine'a. Może i go kocha, ale miłość ogłupia ludzi.
A Sam nie sądzę, że chciałby być z Dianą. Dla niego liczy się tylko Astrid, i to z nią chciałby być. I... no raczej będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:11, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Powtórzę to, co pisałam w bohaterach: Moim zdaniem Caine zaakceptuje swoje dziecko. Może będzie miał z początku trudności, lecz przełamie się. Sądzę, że poczuję z tym dzieckiem nie tylko więź krwi, ale też zrozumienia. Sam był porzucony jako niemowlę, wie jak to jest. Nie sądzę, aby był zdolny skazać swoje własne dziecko na to samo...
Po za tyk Kocha Dianę. Na swój sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Sob 19:14, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się zdaje ze jej nie kocha, tylko ją pożądał i był zauroczony, a jak naprawdę są razem to zauważył że nic ich nie łączy tylko ten seks, chociaż nie, on tego nie zauważył, sądzę że Diana to zauważyła i dlatego od niego odeszła, bo ona go naprawdę kochała. I dalej kocha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bisqit
Pirokinetyk
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perido Beach Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:36, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Weodług mnie Caine kocha Dianę i zgadzam się z Fire...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:00, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A ja się zgadzam z Percem.
Co do dziecka... to tak jak z patologicznymi rodzinami. Niektóre bite dzieci odcinają się od tego, nie chcą być jak swoi rodzice, nie biją swoich dzieci. A inne biorą z domu złe wzorce i sami tworzą rodziny patologiczne.
Wydaje mi się, że podobnie jest z Caine'em - może nie będzie chciał porzucić dziecka, skoro sam był porzucony, a może odwrotnie. Co tam Grant wymyśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinia;)
Przenikacz
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:31, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze coś jest w tym stwierdzeniu, że Caine może zaakceptować swoje dziecko, bo sam był porzucony. Może, gdy dowie się, że zostanie ojcem, to coś mu się w głowie przestawi, jakaś żaróweczka się zaświeci i zrozumie, że nie może tak traktować Diany.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Sob 22:34, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie no wczujmy się w sytuację. Jestem Caine, Badboy Caine. Jestem zły, uga uga! Chcę Dianę! Chcę władzy! Kłócę się z Dianą bo wolę władzę od niej.. Uga uga, mam z nią dziecko!
I jaka rekacja..? Bo mi nic do głowy nie przychodzi xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinia;)
Przenikacz
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:38, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak na razie jedyna reakcja, która mi przyszła do głowy to szok Caine i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Sob 22:41, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja sądzę że się na pewno zdziwi, ale co potem zrobi, będzie negatywnie czy pozytywnie nastawiony do dziecka mimo jego relacji do Diany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shallovv
Kameleon
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraków. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:45, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Uwaga, nie czytałam, cnie, ale znam sytuację.
Według mnie w końcu i tak je zaakceptuje, np. właśnie z tego powodu odrzucenia. Będą temu towarzyszyć jakieś `okropne` wzloty i upadki, ale w końcu dobrze się skończy. Bo Gone nie jest nie wiadomo jak ambitną i nieprzewidywalną książką. Fajne fajne, ale spójrzmy prawdzie w oczy - dobro walczy ze złem, klasyk. Więc Caine musi w końcu się z nimi pogodzić że tak powiem, bo inaczej by szaloni fani książki zrobili protest autorowi, mówię wam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Nie 8:30, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Też nie czytałem całej plagi, ale tyle spoilerów ze jestem w sytuacji jak mało kto xd
No może i masz rację, ale niech ich powrót do siebie opisze jakoś życiowo, a nie:
- Caine!
- Diana!
- Kocham cię!
- Ja ciebie też!
[i biegną do siebie w zwolnionym tempie jak na filmach]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinia;)
Przenikacz
Dołączył: 03 Kwi 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:35, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No, lepiej żeby nie robił z Gone jakiegoś słonecznego patrolu
Ale skoro uważasz, że powinny być rozstania i powroty to najlepiej, żeby Caine i Diana do siebie wrócili, a Astrid z Samem zostali oddzielnie ( tu już przemawia za mnie niechęć do Astrid i sympatia do Sama )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:37, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam się z Percem. Gdyby Caine'owi chodziło tylko o seks, zmusił by Dianę do tego dużo wcześniej. A jednak nigdy tego nie zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shallovv
Kameleon
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraków. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:39, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No, jak mówię, musi się dobrze skończyć, ale autor musi wymyślić coś by to nie wyglądało kolorowo. Nie wiem, niech stanie się jakaś mała tragedia, a oni przez to muszą zacząć współpracować, i coś... nie wiem, nie na moją głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Nie 18:57, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Fire, fakt, ale wcześniej jeszcze nie byli tak jakby razem. Pod koniec Kłamstw dopiero. Ta ich miłość jest taka pokręcona że ja już tma nie wiem xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buu!
Gość
|
Wysłany: Nie 19:07, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, Perc. Razem, cokolwiek przez to rozumieć byli wcześniej. Miłość była.
Racja, ich relacje są poplątane i zagmatwane, teraz to jednak od Caine'a zależy, czy zacznie te supły rozplątywać.
Mam dzień metafor. A raczej tydzień. Tu jajko, tam supły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:34, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Perc napisał: | Fire, fakt, ale wcześniej jeszcze nie byli tak jakby razem. Pod koniec Kłamstw dopiero. Ta ich miłość jest taka pokręcona że ja już tma nie wiem xd |
Do tego nie trzeba być wcale "razem". I o to mi właśnie chodzi - że poczekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Przenikacz
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:05, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Caine może myślał, że kocha Dianę, ale jak napisał Perc, gdy z nią zaczął być to zrozumiał że było to tylko zwykła, durne pożądanie i zauroczenie. A jesli ją nawet kocha, to i tak żądza władzy jest silniejsza. A co dziecka. to jako że Caine został porzucony jako niemowlę, to myślę że on sobie pomyśli, że skoro on tak miał, to czemu dziecko ma mieć lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|