Mały Pete.

Neliel

Jak myślicie, co stanie się w kolejnej fazie z bratem Astrid?

Bo jak na razie można przypuszczać, że szybuje sobie w swojej nicości nic nikomu nie robiąc. A może w zemście za wyrzucenie go na pożarcie robalom sprzymierzy się z gaiapaghe?

A.

panna_Soren

Niee, nie sądzę żeby skumplował się z gaiaphage. Może na razie będzie nic nie robił w swojej nicości, a potem zrobi coś spektakularnego, co wpłynie na życie dzieciaków z PB i znad jeziora.

Poison

Zgadzam się z panną_Soren, raczej nie przejdzie na stronę potwora G., biorąc pod uwagę, że to czego ono najbardziej chce, to śmierć Pete'a.

Wydaje mi się, że Pete nie będzie przez długo przyglądał się wszystkiemu z nicości, raczej wróci w nowej postaci. Tylko pozostaje kwestia - jako kto? Dziecko Diany? A może będzie nowym bohaterem, który pojawi się ni stąd ni zowąd jak Nerezza? Wesoly

Edilio

Mi się wydaję, że nie zbyt długo będzie w nicości. A może... a może będzie tak jakby 'sterował' wszystkim pzrez jakiś czas. Moze upodobni się trochę do gaiaphage... też będzie przejmował umysły... np. do tej swojej gry.

Diaana

No tak, szybuje w nicości, nie ma ciała, G. chce go zabić ale potrzebuje też ciała bo musi się narodzić, tak? samo sie nasuwa że to ciąża Di ale nie za bardzo mi się to podoba...

Gość

Na sprzymierzenie się z Ciemnością, nie ma żadnych szans. Oczywiście można spekulować, że my byśmy tak napisali, żeby podnieść emocje i napięcie. Będzie szybował, obserwował, a zapewne wkroczy na końcu i coś zrobi. Tak było w Pladze, najpierw Grant opisywał, jak się czuje, co robi, a potem wielki wybuch - deszcz i te inne paranormalne w ich świecie zjawiska. Może jeśli Diana urodzi na końcu, to jej dzieckiem będzie Pete, ale moim zdaniem, to za proste rozwiązanie xd.

JuliaMerwin;P · Wysłany: Pią 21:43, 16 Mar 2012 Temat postu:

No opcja ze sprzymierzeniem się z Gaiaphagem odpada bo jak wcześniej napisano on chciał go zabić.
Ja tam uważam ży ma zbyt potężną moc i jest zbyt wpływowy na wszystko i wszystkich więc powróci.
Możliwe ży jako on lub kto inny...ale poczekamy, zobaczymy <18 dni

>

Neliel · Wysłany: Sob 17:04, 24 Mar 2012 Temat postu:

Oooch, czy tylko ja mam nadzieje, że Pete się zezłości i będzie nieobliczalny? Wesoly

Ale przyanajcie, ciekawie by było gdyby się wściekł, no nie wiem jak wy ale mnie wkurzyłoby gdyby ktoś rzucił mnie na pożarcie jakimś robalom Wesoly

Zastanawie mnie w jakim stopniu Petey zdaje sobie sprawe z wpływu jego mocy na całe miasto.

JuliaMerwin;P · Wysłany: Sob 21:21, 24 Mar 2012 Temat postu:

Zdaje sobie sprawę, ale nie dokońca nad tym panuje. No i przeszkadza autyzm. Ale jest troche racji w tym. Też bym się wkurzyła gdyby rzucono mnie do robali. Ale nie jestem pewna czy on ma ten stopień świadomości, bo z drugiej strony wtedy pozbył się swojego ciężkiego ciała i przyglądał się z góry. Mi się wydaje ży to coś w rodzaju poczucia obowiązku sprawi ży on powróci.

smajluu · Wysłany: Sob 21:55, 24 Mar 2012 Temat postu:

Może dziecko Caine'a i Diany będzie jakby nowym wcieleniem Pete'a? Dobra, za dużo myślę. Jezyk

Neliel · Wysłany: Nie 10:13, 25 Mar 2012 Temat postu:

A może żeby było ciekawiej, skoro nie bedzie miał własnego ciała zacznie czasowo przejmować inne? Skoro prawdopodobnie ma 5 kresek mocy to chyba nie jest to dla niego niemożliwe.

smajluu · Wysłany: Nie 10:21, 25 Mar 2012 Temat postu:

On chyba ma nawet więcej kresek?

JuliaMerwin;P · Wysłany: Nie 11:02, 25 Mar 2012 Temat postu:

tak gdzieś napisali zy prawdopodobnie 7-10 kresek (też tak uważam)
Pomysł żyby dziecko Diany i Caina było nowym wcieleniem Petey'a jest pokręcony, dziwny i nienormalny, więc jest duża szansa na to ży tak będzie.