Alicja w Krainie Czarów Tima Burtona

Ladriska · Gość

Tylko jak ogląda się ponownie to trochę mniejsze wrażenie Smutny

.

Forbidden · Wysłany: Nie 10:32, 27 Mar 2011 Temat postu:

Mimo iż zapowiadał się świetna ja na nim okropnie się wynudziłam. Sceny były przewidywalne i właściwie nic się nie działo.

Drake'owata

No cóż. Mocne nasycenie barw i oczywiście mój ulubiony Kapelusznik i Marcowy Zając, no i oczywiście Królowa Kier.

E.

I'm not hardcore

Ubóstwiam ten film...
"SKRÓCIĆ O GŁOWĘ!" jest dobre, albo te dyskusje Kapelusznika (<3) z Alicją i Marcowym Zającem...

Kumiko

Nie wiem jakim cudem ale do tej pory nie obejrzałam tego filmu. Jednak ogólnie dużo dobrego o nim słyszałam. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

invisible.

Ach .♥ Jeden z moich ulubionych filmów. dodatkowe plusy :
+ Johny Depp - jeden z ulubionych aktorów.
+ Tim Burton - jeden z ulubionych reżyserów.
+ Świetne efekty.

Film oglądnęłam 2 razy. raz w kinie raz w domu.

Maggie McKinley

Heh, dziś jak wracałam z wycieczki obejrzałam "Alicję..." po raz setny. I jak zawsze super, super, super, super , super

Anaid

Hmm, akurat miałam w tym czasie urodziny i ze starszymi poszłam w sobotę na Alicję, a w niedzielę na Avatara. Różnica jak dzień i noc, ale... Alicja bardzo mi się podobała Wesoly

Blacku.

Burton. Geniusz. <3
Uwielbiam ten film za:
1. Błyskotliwe teksty
2. Oryginalne wrzuty Kapelusznika ( w czasie kłótni z Kotem)
3. 'Sztuciec' Wesoly

4. Świetny pomysł na film
5. Johnny Depp
6. Ciekawie przedstawiona Kraina Czarów, taka... bardziej zła niż w bajce, mroczniejsza.
7.Zawaliste postacie.
8. Cudowne efekty.
Jednym słowem: CUDO! Kocham ten film i się nim inspiruję w swoim pierwszym GONE'owym ficku Wesoly

(Dziwne Przypadki Drake'a Merwina)

Actia

Mnie się średnio podobał. Taki przeciętniaczek, bardzo żałuję, że teraz często reklamuje się Burtona jako twórcę "Alicji w krainie czarów", kiedy ten reżyser miał o wiele lepsze filmy. Miałam wrażenie, że nie do końca wiedział, w którą stronę idzie - ani to bajka, ani coś mrocznego.
W sumie w filmie nie pojawiło się nic odkrywczego, był też mniej klimatyczny niż inne filmy Burtona. I końcówka mocno mnie zawiodła, była taka... mdła? Aktorsko nie było źle, chociaż w przypadku Depp miałam ogromne wrażenie, że już kiedyś to widziałam. Anna Hatheway natomiast zagrała mocno średnio.
Naprawdę z tych książek można coś lepszego wyciągnąć i jeszcze z taką obsadą... Zawiodłam się. Rozrywka co prawda jakaś była, chociaż film nieco mnie nużył w pewnych momentach, ale przede wszystkim liczyłam na coś lepszego. Jakoś tak mnie burtona w Burtonie.
Ciekawa jestem, jakby sobie Burton poradził ze swoją wersją "Piotrusia Pana", ale jeśli wyszło by coś takiego jak "Alicja..."...

KingCaine:D

Film był dobry ale... tylko przez chwilę.
Ogólnie kocham Tima Burtona ale tu mu nie wyszło

Oglądając Burtona mam nadzieję na coś oryginalnego. "Duża Ryba" była genialna tak jak "Sok z Żuka", "Planeta Małp" i "Gnijąca Panna Młoda" jednak ostatnio poziom spada Smutny

Robi się zbyt zwyczajnie...
Zakończenie "Alicji w Krainie Czarów" było po prostu O K R O P N E. Tak banalne i oczywiste, że prawie zwymiotowałam. Początek był ciekawy, intrygujący... Efekty świetne i atmosfera niezła. Potem jednak zrobiło się nudno bo wszystko było zbyt przewidywalne.
Johny Deep i Heleną Bonham Carter jak zwykle wspaniali i są największym plusem filmu.

PS. "Mroczne Cienie" też Burtonowi trochę nie wyszły. Początek genialny a końcówka jak w Alicji - nudna bo oczywista.

Elissa · Wysłany: Sob 23:36, 02 Mar 2013 Temat postu:

Świetny film utrzymany w klimacie Burtona. Helena i Depp jak zawsze genialnie kreowani.. no i polubiłam bardzo cytat "W dzisiejszych czasach tylko wariaci są coś warci".