Avatar.

Anaid

No właśnie. Co sądzicie o "Avatarze" Jamesa Camerona?

Ja na filmie się popłakałam Mruga

Strasznie mi się podobał. Po wyjściu z kina długo nie mogłam wykrztusić słowa.

Oto opis filmu ze strony filmweb.pl :

Avatar to długo oczekiwany film Jamesa Camerona zrealizowany z wielkim rozmachem porównywalnym do "Titanica".
Szacowany budżet na poziomie 237 milionów dolarów daje mu trzecie miejsce pod tym względem w historii kina. "Avatar" został wykonany w dwóch technikach: tradycyjnej 2D i zupełnie nowej technice 3D. Zdjęcia do filmu zostały wykonane w 2007 roku, natomiast na postprodukcję przeznaczono dwa lata.
"Avatar" opowiada historię sparaliżowanego byłego komandosa, który dostaje szansę odzyskania zdrowego ciała. Musi jednak wziąć udział w specjalnym programie militarnym o nazwie Avatar.
W rolach głównych między innymi Sam Worthington, Sigourney Weaver, Michelle Rodriguez.

Jazz

Film jeden z najlepszych jakie oglądałem. Bardzo waty obejrzenia. Długi film, wciągający i zupełnie inny świat niż nasz. Nigdy nie przepadałem za takimi "ufoludkami" ani sci-fi, jednak kocham ten film. Nawet siostrę namówiłem, która zawsze jest mało chętna do oglądania/czytania/słuchania tego co ja.

Thresh

A mi się nie podobał. Nudził mnie.

jamata

Uhum.
Troszkę zgadzam się z Emmą. Nic się tam nie dzieje.
Oglądałam to tylko raz. W szkole na angielskim, mojej klasie się też nie podobało.

Perc

Film jest genialny, jeden z moich ulubionych. Zaczęło się niewinnie, zwykły rodzinny wypad do kina i obejrzenie zwiastuna, który już mnie zresztą zachwycił. Ale nie spodziewałem się czegoś takiego, takiego widowiska. Film warto zobaczyć dla samych efektów i kto oglądał go np. w domu albo w wersji 2D to nie czuje całej magi. To 3D to jest coś, najlepiej zrobiony film 3D jaki oglądałem, do tego ogólnie film ma dobrą fabułę z przesłaniem i dobrze dobranych aktorów w swoje role. Film jeden z moich ulubionych, jak nie ulubiony. Widziałem go nawet w kinie dwa razy, drugi raz jak przyjechała kuzynka i nie było nic ciekawego to rzuciłem "Chodźmy na Avatara" i ona też pokochała ten film ; )

Poklaa

Po pierwszym obejrzeniu byłam "Avatarem" zachwycona. Potem mnie już po prostu nudził i zachwyt minął.

Gość

Ha, ja miałam najlepiej, bo w autokarze na koloniach go oglądałam, na małym telewizorku i górze, ale się nieco wypowiem.

Cóż, na początku strasznie mnie nudził. Nic właściwie się nie działo i nie wiedziałam, czy dalej oglądać, czy ''położyć się", ale oglądałam dalej. Zawsze kochałam sci-fi, i ten film mnie nie zawiódł. Mimo wszystko lekko wkurzało mnie to, że końcówki nie mogłam zobaczyć, bo dojechaliśmy do domu ; /
Szkoda mi było kasy, żeby iść do kina i czekać na końcówkę.

Rose

Jeden z moich ulubionych filmów. Może faktycznie, nieco przydługi- ale Na'vi, cała Pandora... zachwycający wizualnie. Bardzo piękny plastycznie. Nie tyle sie skupiałam na akcji, co na samych obrazach.

panache

Nie chciałam na to iść, ale znajomi mnie namówili i szczerze mówiąc potem byłam im wdzięczna. Film bardzo mi się podobał. Taki bajeczny... Rzeczywiście długi, ale mimo tego wciągający. Potem zaopatrzyłam się w DVD Mruga

Pink_Muffin

Tak, znowu odświeżam temat, ale muszę się wypowiedzieć, bo mi głowa eksploduje.
Kocham. Ten. Film.
Cały ten świat, Na'vi i ich język, fauna i flora Pandory... to jest takie oryginalne i niezwykłe, noo. Najlepszy film pod słońcem. No nie da się nic innego powiedzieć - niesamowity.
Byłam dość młodziutka, jak byłam na tym w kinie i ledwo nadążałam za czytaniem napisów xD Już wyczekuję kolejnej części.
Avatar forever <3 (xD)

panna_Soren

Hmmm. Zgadnijcie, kto mnie zmotywował do obejrzenia. (Tak, ta przede mną, z Ediliem na avatarze) Pink_Muffin gadała cały czas o Avku, ja cały czas o Obcym, pewnego dnia okazało się, że Łojciec pobrał film na komputer i obejrzałam. Spodobało mi się.
Może i jestem okrutna, ale zawsze wydawało mi się, że to ludzie powinni wygrać. Przecież mieli dużo bardziej rozwiniętą technologię. Ale, jak to powiedziała Pink_Muffin, "wygrali bo pomogła im Eywa".
Kocham Sigourney Weaver (Ooobcy <3), wielbię Michelle Rodriguez (hmm... Bitwa o Los Angeles?), ubóstwiam Camerona (Ooobcy 2, Tejtenik <3). Jego wyobraźnia mnie zachwyca. Pandora jest piękna, wszystko jest takie dopracowane i naprawdę podziwiam (baczność) Camerona (spocznij) za to, że potrafił stworzyć taki świat.

Caine'owata · Wysłany: Nie 22:54, 03 Mar 2013 Temat postu:

Świetny film Wesoly

Bardzo lubię filmy Jamesa Camerona, a Avatar jest bardzo dobry. Jutro o 20.00 będzie na polsacie i będę na pewno oglądać Wesoly

I co do samego filmu, to nie ma słów by skomentować, jednak powiem, że film jest cudowny Wesoly