|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Temi
Kameleon
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:04, 29 Mar 2012 Temat postu: [Fan-Fiction] Temi |
|
|
Jest to mój absolutny debiut pisarski, i nigdy więcej nie zamierzam pisać, bo po prostu nie umiem- poza tym jest to domeną Gai. Jednak musiałam, po prostu musiałam napisać coś w tym stylu, bo nie dawało mi to spokoju. Chciałabym się tym podzielić, i od razu zaznaczam, że sama wiem, jaki jest poziom tego ficka. Proszę o szczere, naprawdę szczere opinie.
Ah, i jeszcze jedno- polecam czytanie tego tekstu przy tej muzyce:
http://www.youtube.com/watch?v=XYKUeZQbMF0&feature=related
Brzmi 100 razy lepiej.
Biegnę przed siebie, mój oddech zamienia się w srebrną mgiełkę. Nogi zupełnie odmawiają mi posłuszeństwa, czuję, jak przemęczone mięśnie twardnieją. Ale nie zatrzymuję się. Gnam dalej. Wokół panuje zupełna cisza. Nie dam rady. Nie dam rady. Przechodzę do szybkiego marszu, czuję kolce wbijające się w moje płuca przy każdym oddechu. Rękę zaciskam mocno na brzuchu, by choć trochę złagodzić ból. To na nic. Wszystko na nic. Zatrzymuję się i odwracam. Ciemność jest nieprzenikniona, jednak ja wiem, że za mną nikogo nie ma. Nikogo ani nic, myślę nagle. Przypominają mi się potworne zmiechy, wielkie szczury o ognistych ogonach. Drżę ze strachu, chłodu, bólu i wyczerpania. Czuję, że padam na kolana, jednak nic nie mogę na to poradzić. Kaszlę, zginam się wpół, a łuk bezgłośnie ląduje na ziemi. Kładę się obok niego i nasłuchuję. Mimo bliskości śmierci, nie zamierzam się poddać. Zginę dopiero, gdy wszystkie moje strzały zostaną wystrzelone.
Nie mam nawet siły się zaśmiać, tylko patrzę na mój kołczan. Jedna, jedyna strzała. Z mojego gardła wydobywa się nieokreślony charkot, gdy rozbawienie bierze jednak górę nad zmęczeniem. Czerwona dłoń w kolnwujsyjnych drganiach zaciska się na ściółce leśnej.
A więc tak się czuły wszystkie dzieciaki przede mną. Ból, głód, pragnienie, zimno. Zmuszam się do obrotu na plecy. Gdy tylko próbuję się poruszyć, moje ciało przeszywają spazmy. Dopiero po kilkunastu minutach mogę spoglądać na niebo. Oddycham głęboko i po raz ostatni myślę o swoich bliskich. Czy po niebieskiej skórze mojej matki płyną teraz łzy? Czy mój ojciec wyrywa sobie zielone włosy z głowy? Widzą to, jestem pewna. I dobrze. Niech patrzą. Niech patrzą, jak ich ostatnia córka umiera. Nagle moje czerwone włosy wydają mi się dziwnie groteskowe i nie na miejscu. Chciałabym zginąć godnie, jak trybuci z dystryktów. Jednak nie jest to możliwe. Wiem, że nie dożyję wystrzelenia ostatnej strzały z pięknego pokrowca. Nie umiem posługiwać się żadną bronią, a już na pewno nie łukami, które zostały rozdane wszystkim trubytom Powstańczych Igrzysk. Niezależnie od tego, czy ktoś umiał się nimi posługiwać, czy nie. Wszyscy jednak odczytali symbol. Łuk, przez który rebelia została wszczęta, zakończy na zawsze ten rozdział w historii Panem.
Głodowe Igrzyska. Igrzyska Śmierci. Tak naprawdę od zawsze była to pętla, zaciskająca się na szyi Kapitolu. W końcu Kosogłos za nią pociągnął. Wszyscy teraz rozumieją. Głód i śmierć. Chleb i igrzyska.
Z trudem unoszę trzy palce dłoni, przyciskam je do ust i unoszę wysoko do góry. Mam tylko nadzieję, że umieranie nie boli. Obraz rozmazuje mi się przed oczami, beżowe plamy pochłaniają wszystko wokół. Niemoc ogarnia mnie całą, prześlizguje się z kończyn do serca. Czuję, jak staje. Nigdy więcej nie uderzy. Ale nie jest mi przykro. Pociesza mnie myśl, że to już koniec.
Będę ostatnim trybutem, który zginął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:13, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja... Taaa....
Nie wiem, co napisać.
BARDZO mi się podoba. Powstańcze Igrzyska. Ostatnia strzała. Teatralność tego wszystkiego. Trybuci z Kapitolu.
Proszę, napisz więcej. Proszę. Bo to jest to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VeryOriginalNick
Pirokinetyk
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cydonia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:27, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jezu, nie włączyłam muzyki, bo mama śpi, ale ten tekst... Jak ty śmiesz mówić, że nie piszesz ładnie?! Wiesz, nienawidzę fałszywej skromności. Rozumiem skromność, ale tu przesadziłaś w umniejszaniu swojego talentu. Czekam na więcej, znaczy mam nadzieję na jakieś wyjaśnienie, retrospekcję...
Powstańcze Igrzyska *.* Intrygujące te kolory...
Czekam na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cukierkowa
Gyrokinetyk
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:42, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Super! I co ty mówisz, że nie masz talentu. Masz ogromny talent!
Wszystko jest tak świetnie ujęte... Ogólnie, tak super, że brak mi słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Temi
Kameleon
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:04, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wszystkim. Naprawdę nie sądziłam, że aż tak dobrze się przyjmie.
VeryOrginalNick, tak jak Ty, nienawidzę fałszywej skromności i na pewno nie chciałam wymuszać komplementów. Po prostu nie sądziłam, że aż tak Wam się spodoba :3
Co do ciągu dalszego, mogłabym jedynie napisać coś, co było wcześniej, ale nie wiem, czy mi się uda. Obiecuję spróbować :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psycho
Bez mocy
Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:09, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się ten tekst i powiem, że jest dobry.
Lubię krytykować i powiem, że śmierć głównego bohatera, a zwłaszcza jego śmierć powinna mną wstrząsnąć. Zaprzeć dech. Nie pozwolić po chwili czytania wyrwać się z transu spowodowanego lekturą. I właśnie tego we mnie nie było. Czemu wspomniała o rodzicach? W życiu większości młodych ludzi ważniejsi są przyjaciele i nie wątpię, że w Kapitolu też tak było. Czemu nie wspomniała o przyjacielu/przyjaciółce, któremu chciała coś powiedzieć, ale już nigdy nie będzie miała na to szansy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VeryOriginalNick
Pirokinetyk
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cydonia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:35, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz, Psycho, ja chyba w takim razie nie mam prawdziwych przyjaciół albo moje przywiązanie do rodziny jest anormalne... Też pomyślałabym o rodzicach, z tym, że oczywiście nie tylko. A gdyby wówczas byłą w moim sercu obecna jakaś szczególna osoba to na pewno też w pierwszej kolejności, ale w innym wypadku to rodzina i przyjaciele na równi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Temi
Kameleon
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:14, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tu chodziło o to, że jej przyjaciele też trafili na arenę, a ona nie chciała ich wspominać z oczywistych względów- może widziała, jak umierają, a może kilku sama zabiła. Rodziny nienawidziła, a przynajmniej miała do niej żal, ponieważ to przez nią trafiła na arenę. Postaram się to opisać następnym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Super Szybki
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:10, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Łał... Temi, twoje opowiadanie jest naprawdę super!
Czemu mówisz, że nie umiesz pisać? Umiesz i to bardzo dobrze .
Napisz coś jeszcze, bo masz talent, który trzeba rozwijać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Temi
Kameleon
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:56, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze. Wklejam to, co udało mi się napisać. Krótkie, ale to dopiero początek i wprowadzenie- postanowiłam opisać sytuację ludzi z Kapitolu po wojnie, a dopiero potem skupić się na Powstańczych Igrzyskach.
Ostatnia Strzała, cz. I
Dla Kapitolu nastały ciężkie czasy. Większość mieszkańców musiała ukrywać się przed ludźmi z dystryktów, którzy za wszelką cenę pragnęli wybić nas co do jednego. Tych, którzy mogli pozwolić sobie na luksus pozostania na wolności została garstka, w większości byli to sprzymierzeńcy dystryktów- kupili sobie nietykalność za przyłączenie się do rebeliantów i informacje. Jednak i oni nie zachowywali życia na długo, bowiem my nie tolerujemy zdrady, i karzemy ją najwyższą karą. Wśród uchodźców, nazywanych potocznie przez rebeliantów „Nimi”, panowała zasada, że gdy ktoś natknie się na Zdrajcę- ma obowiązek zabić. Był to okrutny nakaz, omijający jedynie dzieci do lat siedmiu.
***
Nie sądziłam, że zabijanie jest tak proste.
Mój nóż jest cały zakrwawiony. Prosta, czarna rękojeść dopasowuje się idealnie do mojej dłoni, a długie ostrze zagłębia się w piersi Zdrajcy. Znam go. Chodziłam z nim do jednej klasy. „Smutne”, myślę, wyszarpuję nóż z ciała i wycieram broń o bluzkę. Nie odwracam się w stronę zwłok, tylko poprawiam cios kopniakiem. Próbuję sobie przypomnieć, gdzie jest najbliższy punkt strategiczny, i ruszam w jego stronę, Po przejściu kilkudziesięciu metrów klękam, i macam rękami ziemię, aż znajduję wąską szczelinę. Mimo, że nikt się tu nie kręci, rozglądam się na boki, wsuwając dłoń w pęknięcie. Ostrożnie napieram na wypustek, znajdujący się tuż pod powierzchnią, a szczelina rośnie do rozmiarów sporego otworu, w który się wsuwam. Zanim cała znikam w dziurze, rozglądam się jeszcze szybko, i zapadam się w ciemność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira
Super Szybki
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:08, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
No, zaczyna się ciekawie .
Czekam na następną część!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Premit
Super Szybki
Dołączył: 12 Lip 2011
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:29, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Temi! To jest cudowne! Pierwsza część bardzo wzrusza...
Czekam na więcej. No, ale mam zdolną "partnerkę" do listów i RPG. :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:45, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Czekam, czekam.... niecierpliwie, jak nie wiem co;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VeryOriginalNick
Pirokinetyk
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cydonia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:01, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie czemu nazwał go Zdrajcą...
Czekam na ciąg dalszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|