GONarry

Star

Przynajmniej już wiem skąd nazwa

Fajne, Kżysztof Ibisz wymiata Wesoly

Czekam na kolejne części.

Shadow

O jaaa, świetnie piszesz Mruga

Prawie płakałam ze śmiechu czytając genialne sceny w ośrodku dla ludzi mądrych inaczej.

Oby tak dalej Very Happy

E.

panache

Naprawdę dobre! Niektóre fragmenty wprost genialne.
Życzę powodzenia, pisz dalej.

E.

sunshine

Dobra, wstawiam kolejną część, może się trochę nie zgadzać z wcześniejszymi, ale wena jest kapryśna i trzeba z niej korzystać.

Krzyk, przeraźliwy krzyk wyrwał Caina z drzemki po podwieczorkowej.
- Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiisza!!!!!! Król śpi!!!
- Taylor, to moja chusteczka!!!- wydzierał się Robal- Sam ją wychawtowałem!!!
- Ach tak?- Taylor nie odpuszczała- Zazdrościsz mi bo zapisałam się na ludowe rękodzieło!!!
- Zajęłaś ostatnie miejsce na kole gospodyń miejskich!!! Nigdy Ci tego nie wybaczę!!! To miejsce powinno być moje! To ja powinienem teraz robić sweterki na szydełku i śpiewać ludowe przyśpiewki!!!- po tych słowach chwycił chawtowaną chusteczkę i wysmarkał w nią nos. Chwycił się pod boki( No co? Tak piszą w tych wszystkich obciachowych książkach.) , zaczął tańczyć Kankana i śpiewać piosenki [link widoczny dla zalogowanych] z tej strony( nie mogę podać dokładnej przyśpiewki, bo by mi karnego punkta władowali).
Taylor zaczerwieniła się z zazdrości. Dlaczego Robal, a nie ona ma taki talent?
- Przytkajcie się Władca wszechETAPU zjadł niestrawne(czyt. przygotowane przez Dianę) kojoty w zalewie rabarbarowej, ze szczyptą soli, śliwką węgierską, kotem z sąsiedztwa, resztką szczura...

Astrid wyprowadzała Petego na spacerek, na smyczy... Przechodząc przez miasto Pete wyrywający się ze smyczy wzbudzał powszechną zazdrość, ,,Mamo, kup mi takiego pieska". Jednak ,,piesek" jeż biegł do miłości swego życia- Dekki.
Pete zaszczekał, Dekka odwróciła się ukazując swoje piękne oblicze. Wszyscy westchnęli na widok supermodelki Dekki kroczącej obok supermodela Orca. Orc nadal prowadził swój bar, a Astrid nadal tam pracowała( i wzdychała za każdym razem gdy przechodził).
- Ahh... Nie ma co.- mruknęła- Ciaaaacho...
- Astrid. - krzyknął Orc- Ile razy Ci mówiłem, że nie możemy być razem... Ja kocham Briannę!!!

Hę?

Jezyk

Helen!

Świetne, ale dlaczego nikt tego nie komentuje? Kocha Brii? To już 3 osoba. Biedna Astrid. Coś mało piszecie o Samie i nic o Gaiaphage i Lanie. Czekam na Ciąg Dalszy.

panna_Soren

Ee tam, mi się podoba. Piesek Pete w szczególności jako że dziś byłam na wystawie psów i dużo ich się naoglądałam. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy Wesoly

Cukierkowa

No napisz już! Jako, że sama nie potrafię pisać parodii, czytam te stworzone przez innych. No i moje dwie ulubione parodiowaczki (nie wiem jak się mówi na osoby, które piszą parodie) mają jakiś zastój! No napisz coś wreszcie!

panna_Soren

Uu...Czemu tak pusto Smutny

My wszyscy chcemy więcej! Wesoly

sunshine

Za kilka dni coś się pojawi. Jak będę miała dobry humor.