[FanFick] Powrót

LovelyLie

To jest zaje.. ekhm.
Wspaniałe. Kocham ten ff! Wesoly

Nefeid

Diana. wyraziła moje myśli wręcz idealnie Jezyk

Nic dodać, nic ująć Wesoly

Loki

Howard w barze ze striptizem, oraz jakże urocza bajeczka. Kurczę, to wszystko tak idealnie pasuje. Uwielbiam Wesoly

No i to mroczne "zaczęło się". Drżenie ze strachu czas zacząć. A może drżenie z niecierpliwości....

Medium

Świetnie i tajemniczo. Czekam na więcej.

Vringi

Rose

Ja też zwykle piszę na bierząco, mino, że mam rozpisaną całą fabułę. A co do kolejnej części..... ta blondyneczka w klubie .... to nie jest ktoś kogo znamy prawda? Bo może tylko mi się tak wydaje, że skądś ją kojarzę. Super. Nie mogę się doczekać, pisz szybko i niech ci wena sprzyja. Mruga

Loki

Ależ oczywiście, że Caine jest dobrym ojcem - ani przez chwilę w to nie wątpiłam. Po prostu bajka mi się spodobała. Chciałabym usłyszeć ją w całości Mruga

Co do akapitu numer trzy, jest on trochę... pokręcony. Nie do końca wiadomo o co w nim chodzi, ale to dobrze, bo buduje atmosferę i gra na uczuciach.
A w Pete'a trudno się wczuć, myślę że nawet Grant ma problem i mimo usilnych prób i tak nie oddał do końca tego, co dzieje się w umyśle autystyka. Naprawdę - nie przejmuj się tym, bo nie ujmuje to niczego całości.

Daisy

Constance

Ach! Super pomysł jak i wykonanie! Zaczyna się robić ciekawie... czekam na więcej

.

Vringi · Wysłany: Sob 20:58, 05 Mar 2011 Temat postu:

Loki · Wysłany: Sob 21:16, 05 Mar 2011 Temat postu:

Na pewno jest tajemniczo - tu głównie o fragment z Już-Nie-Tak-Małym Pete. No i Howard.... Wiadomo Kwadratowy

Trochę to bez ładu i składu, i chodź zakładam, że to było zamierzone, nieco przeszkadza w czytaniu. Mam jednak nadzieję, że za rozdział lub dwa wszystko się wyjaśni i poukłada. Więc nie czytaj moich bzdurnych komentarzy, tylko do roboty!

Rose · Wysłany: Sob 21:51, 05 Mar 2011 Temat postu:

Uch.....Ty to umiesz zmusić kogoś do cierpienia! Dodawaj następny rozdział!

Medium · Wysłany: Sob 22:17, 05 Mar 2011 Temat postu:

Wielkie brawo za zaskoczenie, bo tornado to ostatnie czego się spodziewałam, no może prawie ostatnie, ale mniejsza z tym Wesoly

. Trochę literówek jest, znaczy tak mi się wydaje i odrobinę ciężko mi się czytało, ale ok.
Jeżeli zaś chodzi o treść, to dość krótko Sad

, ale zwięźle i na temat, no i tajemniczo. Podoba mi się.

Daisy · Wysłany: Sob 23:25, 05 Mar 2011 Temat postu:

No, kazałeś nam nieco czekać, ale to był powrót w iście świetnym stylu. 3x dłuższa część wychodzi na dobro czytalnika. C:
Spodobało mi się, że Connie błysnęła inteligencją w momencie, gdy jej rodzice nie mieli jej. Rozśmieszył mnie ten fragment.
I... czyżby nastąpił powrót Astrid? Czy to ona wołała Pete'a, w chwili gdy był na plaży?
Muszę pisać, że czekam na kolejną część? Chyba nie, tak mi się wydaje. C:

Nicole · Wysłany: Nie 8:53, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jestem pod wrażeniem. Przeczytałam całość i, dosłownie, dech mi zaparło. Jeszcze mi serce bije zbyt mocno. Niesamowita fabuła. Wątki luźne, ale dla mnie nie chaotyczne. Też tak piszę Wesoly

Uroczy Howard, Sammy, który również nic się nie zmienił. Peter. No nie wiem, co powiedzieć. Serio. Jest taki, jak go sobie wyobrażałam ileś lat w przód. No i dialog Diana-Caine-Connie. Rozwaliło mnie to, pozytywnie oczywiście. Jaka rezolutna dziewczynka! Wiem, że piszę bez ładu i składu, ale jeszcze buzują we mnie emocje po przeczytaniu Twojego tekstu. Czekam na więcej Wesoly

Nefeid · Wysłany: Nie 11:25, 06 Mar 2011 Temat postu:

Patrzę na ten tekst i... nie mam zielonego pojęcia, o co w nim chodzi. Uwielbiam wątki z Cainem i Dianą, i z Howardem Jezyk

Poison · Wysłany: Nie 12:04, 06 Mar 2011 Temat postu:

Teraz zostaje czekać na następną grę... Wesoly

Fire-mup · Wysłany: Śro 15:17, 09 Mar 2011 Temat postu:

Drake jako dziewczyna?

Ciekawe, jak się to wyjaśni. Jezyk

Opowiadanie bardzo mi się podoba, ubóstwiam małą Connie. Wesoly

Constance · Wysłany: Śro 20:14, 09 Mar 2011 Temat postu:

Jeny, jeny, jeny!
Się dzieje. Wrażeń nie skąpisz ^ ^.