[fanfic] ETAPowy chat

shadowcat.

niedawno zobaczyłam coś podobnego po angielsku i jakoś tak same mi zaczęły przychodzić pomysły do głowy. Dość długie, ale cóż, tak wyszło. ;d
Endżoj.

____
Super Sammy – Sam Temple
Astrid Miłosierna – Astrid Ellison
Zbyt zajebista dla Ciebie – Diana Ladris
Nieustraszony przywódca – Caine Soren
Uzdrowicielka – Lana
Bogacz z Bangkoku – Sanjit
Nie Hiszpan – Edilio
BrYzAaA! – Brianna
Komputerowy Jack – Jack
Biczoręki – Drake
Dajcie-mi-PIWO! – Orc
Best Friend Orc’a – Howard
Albert I Bogaty – Albert
Bszyfutsa Sdata – przywódca stada
Surfer – Quinn
I <3 you Sam! – Taylor
Duża czarna – Dekka
I wiele innych…
Super Sammy: jest ktoś?
Surfer: Taa…
Nie Hiszpan: Noo…
BrYzAaA: Czeeeeeeeeeeeeeść Sam! :) Co słychowac? :)
Super Sammy: Super, jestem z Astrid :D
Biczoręki: Co ty widzisz w tej szma… zacnej dziewoi?
Surfer: Też się zastanawiam…
BrYzAaA: AAA!
Super Sammy: No, jest ładna i inteligentna… No i ten tego…
Biczoręki: Pff… wy nie wiecie co to prawdziwa miłość! To uczycie może przeznaczone być do tylko jednej, najpiękniejszej, najlepszej w ETAPie… broni. Karabinu maszynowego <3
BrYzAaA: Jak się robi takie serduszko??????????
Super Sammy: Sugerujesz, że karabin jest lepszy od Astrid? O.o
Nie Hiszpan: Sugerujesz, że potrafisz być głęboki? O.o
Surfer: Sugerujesz, że całujesz się z karabinem maszynowym? O.o
Biczoręki : - No naciskasz takie coś < i 3 i masz! Niedawno to odkryłem, jak pisałem wiersze miłosne do… a nieważne. A wiesz, ze jest dużo więcej takich obrazków? Ale ja i tak chyba wolę emotikonki :)
- TAK. O wiele lepszy od Astrid.
- A niby od kiedy jestem płytki? ;/
-Yyy…
Uzdrowicielka: Cześć wam!
Surfer: Hej Lano, co u Ciebie? :*
Bogacz z Bangkoku: Odwal się od niej biedaku ;/
BrYzAaA: Hej LANA :):):):):):):)
Surfer: A bo ca mi zrobisz? ;>
Bogacz z Bangkoku: Przekonasz się. ;| Tylko ja mogę do niej pisać buziaczki ;|
Surfer: Tak? To patrz. | Hej, Lano :*:*:*:*:*:*:*:*:*:* - tylko dla Ciebie 
Uzdrowicielka: Ło bosz ^^ Przestańcie!
Super Sammy: Astrid sobie poszła :(
Biczoręki: Powinieneś się cieszyć :>
Super Sammy: Może masz rację…
Astrid Miłosierna: Witam was moi bracia i siostry.
Biczoręki: Już się nie masz z czego cieszyć Sammy ^^
Astrid Miłosierna: Drake, lepiej nie wchodź ze mną w konwersację, bo me oczy ujrzały cię w monopolowym gdy kupowałeś tampony (swoją drogą „OB” to pierwszorzędny wybór)
Uzdrowicielka: Hahahahah xd Przynajmniej raz coś ci się udało Astrid.
Nieustraszony przywódca: Widział ktoś Dianę?
Biczoręki: Nie, ale nie przeszkadzaj jej, jest zajęta uciekaniem przed tobą, pedobear’że :>
Nieustraszony przywódca: Drake?! Co ty tu robisz?! A tak na marginesie, to wcale nie mam słabości do małych chłopców ;/
Biczoręki: Cóż, jak widzisz ja też mogę się nudzić .
Surfer: A KAMNIEŃ NIE MA USZU! :O
Astrid Miłosierna: Łał, Quinn, doszedłeś to tej konkluzji po piętnastu latach? A wiesz, że grawitacja przyciąga do ziemi? <haha>
Uzdrowicielka: Astrid – zryłaś ^^
Bogacz z Bangkoku – Astrid – zryłaś ^^
Biczoręki: Astrid – bardzo zryłaś ^^ A tak w ogóle, to masz przerąbane ;/ To, że używam tamponów wcale nie jest śmieszne *.*
Nie Hiszpan - Czyli jednak używasz tamponów? Do czego? xd Zatykasz swoją miłość do środka? O.o
BrYzAaA: HAHAHAHAHAHAHA!
Uzdrowicielka: To karabiny maszynowe mają okres? ;>
Astrid Miłosierna: Nie, zacna Lano, nie mają. Karabin maszynowy, to rodzaj męski liczby pojedynczej! Czyli to nie kobieta. A jeżeli to nie kobieta, to nie może mieć miesiączki. Drake, czy ty na pewno jesteś mężczyzną?
Biczoręki: Wypchajcie się wszyscy! :/ Nie doczekacie jutra, mwahahahaha!
Super Sammy: A napisz nam kawałek twojego wiersza miłosnego, co Drake?
BrYzAaA: TAAK!!!!!!!!!!
Biczoręki: Ale ja się wstydzę…
Surfer: Nikomu nie powiemy…
Biczoręki: No dobrze…
Ma kochana, najdroższa broni…
Tyś jest zaje***ta niczym worek kamieni*
Twój zimny dotyk mnie podnieca,
Ale dla mnie to nie żadna heca,
Bo me życie z Tobą spędzić chcę.
O ma miłości, czemuż nie mogę usłyszeć twego piskliwego głosu, natchnionego mą tkliwością?
* (nic innego mi się nie rymowało…)
Na razie to tyle…
Uzdrowicielka: Ale to romantyczne!
Super Sammy: WTF?! O.o
Surfer: O.o
Zbyt zajebista dla Ciebie: O.o
Astrid Miłosierna: Diano, co ty tu robisz? :>
Zbyt zajebista dla Ciebie: Śmieje się z waszej głupoty, i uciekam przed tym pedobearem Cainem ;/
Uzdrowicielka: To takie romantyczne…
Astrid Miłosierna: A tak nawiasem mówiąc, to ten wiersz jest żałosny, Drake.
Biczoręki: Nie podoba się? To odwiedzę Cię dzisiaj w nocy i pogłaskam moją seksowna macką.
Astrid Miłosierna: Sam mnie obroni!
Super Sammy: DRAKE NIE ŻYJESZ!
Uzdrowicielka: To takie romantyczne!
BrYzAaA: Przestańcie!
Nie Hiszpan: Kontynuujcie…
Nieustraszony przywódca: Nie mogę znaleźć Diany ;(
Super Sammy: …
Astrid Miłosierna: …
Uzdrowicielka: …?
Nieustraszony przywódca: Przestańcie!
BrYzAaA: ………………………………….????????????????!!!!!!!!!!!!!!
Nieustraszony przywódca: kto ma Nick „Zbyt zajebista dla Ciebie” ? ;O
Nie Hiszpan: Dekka!
Surfer: Taylor!
BrYzAaA: Ja!
Nieustraszony przywódca: ? ;<
Nie Hiszpan: Tak, to zdecydowanie Taylor… Ona zawsze mi się myli…
BrYzAaA: Tak, mi też…
Gaiaphage: Lano, chodź do mnie…
Uzdrowicielka: NIE!
Bogacz z Bangkoku: Ja cię obronie!
Surfer: To Ciemność ma komputer na chacie? :X
BrYzAaA: Ale ma zryty Nick >.<
Biczoręki: To ja spadam, muszę iść do sklepu.
Gaiaphage: Drake, po tampony?
Nieustraszony przywódca: To kto to w końcu ma ten nick?
Zbyt zajebista dla Ciebie: Oj! Przypomniałam sobie, że zostawiłam włączone żelazko. Żegnam.
Najlepszy z najlepszych i najfajowszy z najfajowszych ludzi na świecie, pogromca MUPów i wybawiciel, przywódca Ekipy Ludzi: Cześć, frajerzy!
10 sekund później
Najlepszy z najlepszych i najfajowszy z najfajowszych ludzi na świecie, pogromca MUPów i wybawiciel, przywódca Ekipy Ludzi: Dlaczego wszyscy sobie poszli?

Daisy

O, czytałam takie cuś, tyle, że z deviantARTa. Bardzo fajnie napisane, tylko nicki poszczególnych osób mogłabyś wygrubić, bo zlewa się z resztą tekstu, co czasami jest niewygodne.
Bryza po prostu wymiata - ten jej styl pisania, ta zbyt duża ilość emotek. Idealnie to do niej pasuje! Trochę mi tutaj brakuje Drake'a - sadysty, ale to parodia, więc... I tak mi się podoba! Wierszyk też.
Czekam na dalszą część.

Angella

Hahahahaha xDD
Weźcie mnie podnieście, bo leżę i nie mogę wstać!
To jest świetne!

Drake, tampony?
Gaiaphage na czacie!
No nie mogę ! Błagam o więcej! Mruga

Mniej spacji przed znakami zapytania i wykrzyknikami ;>
Anu.

Perc

I tak najlepszy Bogacz z Bangkoku xD
Świetne, strasznie mi się podobało.
I Bryza najlepsza o Gaiaphage - Ale ma zryty nick >.<
Nie mogę xd
a poza tym broni i kamieni raczej się nie rymuje, prędzej np. skroni, peperonni, miłość mnie goni, coś takiego Wesoly

Sammy22

" to Ciemność ma komputer na chacie? ; x"
Rozwaliło mnie to... xD Genialne, czekam na więcej.

akimoda

Świetne, Shadowcat Wesoly

Nicki genialnie dobrane i ta parodia Drake'a xD A ta Brianna xD Ten styl pisania idealnie do niej pasuje. Po prostu wypas Wesoly

Nieźle się uśmiałam. Czekam na więcej Mruga

Rose

Matko, padłam.
,,Astrid Miłosierna: Drake, lepiej nie wchodź ze mną w konwersację, bo me oczy ujrzały cię w monopolowym gdy kupowałeś tampony (swoją drogą „OB” to pierwszorzędny wybór)''

Leżę , płaczę , śmieję się i nie mogę wstać.

Ginevra96

Haha, gdybym miała pisać najlepsze fragmenty bym musiła wszystko skopiować i wkleić, a to nie miało by sensu

Zil- świetne to była ''Dlaczego sobie poszli'', Drake, Bryza... świetne normalnie, pisz dalej

sunshine

Wow, strasznie fajne. Najlepsze te nicki.
,,Surfer: Hej Lano, co u Ciebie? :*
Bogacz z Bangkoku: Odwal się od niej biedaku

BrYzAaA: Hej LANA Wesoly

Surfer: A bo ca mi zrobisz? ;>
Bogacz z Bangkoku: Przekonasz się. ;| Tylko ja mogę do niej pisać buziaczki ;|
Surfer: Tak? To patrz. | Hej, Lano :*:*:*:*:*:*:*:*:*:* - tylko dla Ciebie  "
Ten kawałek najbardziej mi się spodobał.

Magnolia

BOSKIE! Jak dobrze, że mam łóżko koło biurka ----> tarzanie się ze śmiechu na łóżku jest wygodniejsze od tarzania się ze śmiechu po podłodze

.

Zamierzasz zrobić następną rozmowę? *prosi*

Empathia

Świetne, ja chcę następne!!

Canny

Już kiedyś przeczytałam tego ficka, ale akurat musiałam iść i zapomniałam napisać opinii...
No rewelacja po prostu! Czytając to płakałam ze śmiechu przed komputerem. Po prostu rozbrajające teksty. Bitwa o Lanę i Gaiaphage the best.
Napisz jeszcze jedno takie! Uśmiałam się przy tym, że rodzina się dziwnie na mnie patrzyła. Masakra... Ale kocham tego ficka!

No i te nicki.... Hahahhah... Świetne!

shadowcat.

Wow... nie spodziewałam się tylu pozytywnych komentarzy. Jestem miło zaskoczona Mruga

Tak naprawdę, planowałam, że to będzie jednoczęściowa parodia... Ale zachęciliście mnie

Spróbuję coś wyskrobać w ciągu następnego tygodnia Mruga

Canny

Jupi! *Taniec szczęścia*
Będzie ubaw! Wesoly

No to ja czekam. *Nadal tańczy ze szczęścia*

Star

To się nie mogę doczekać.
Bardzo fajne i tampony... Leżałam ze śmiechu Wesoly

jamata

Tego tutaj było potrzeba.
Czegoś nowego.

Rewelacyjne, doskonałe.
Twórz więcej.

Jagoda

To jest boskie! Drake i tampony? Ciemność i czat? Hahaha!...100 lat później:hahahaha... Koniec świata:hahahahahaha... Boskie!

Anaid

Mega!

Fragment od :
"Zbyt zajebista dla Ciebie: Śmieje się z waszej głupoty, i uciekam przed tym pedobearem Cainem

"
do
"Zbyt zajebista dla Ciebie: Oj! Przypomniałam sobie, że zostawiłam włączone żelazko. Żegnam. "

był przegenialny! xD

shadowcat.

Dobra, wiem wcześniejsza część była lepsza. Wena mi nie dopisuje, więc takie spóźnione coś mi wyszło. Nie jestem usatysfakcjonowana, ale dawno nic nie było. Spróbuję wymyślić coś lepszego następnym razem.
Jak są jakieś literówki, to piszcie. Jak są jakieś błędy też. I dawajcie pomysły na nowe części.
Pam pa ra ram... / werble / :

Astrid Miłosierna: Witajcie, drodzy przyjaciele.
Nie Hiszpan: Yyy… Witaj (?) Astrid
Surfer: O jeny ^^
Uzdrowicielka: Dzień dobry, panno Genialna -.-
BrYzAaA!: heeeeeeeej! ;);););););) cooooo taaam? ;);););)
Super Sammy: Cześć kochanie :*
Astrid Miłosierna: Echem, Quinn, Lano, macie może jakieś zastrzeżenia do mojego pobytu tu? (Jeszcze żyję Brianno) ( Sam, nie przy ludziach…)
Surfer: Masz coś do mnie? :>
Uzdrowicielka: A może do mnie? :>
Super Sammy: A od kiedy wy takie kozaki? :> / Przepraszam kochanie, już więcej nie będę :*
BrYzAaA!: Aha, nietrudno SiĘ domyśleć ;);););););););) BTW, widział ktoś może JaCkA? Już przebiegłam ETAP kilka razy, i nie mogę go znaleźć ;(;(;(;(;(;(;
Nie Hiszpan: Może dla tego, że nie musi znajdować się obok bariery, może znajdować się w jej centrum, Bryzo.
Astrid miłosierna: JA? Do WAS? Ja was skrycie kocham. Każdy dobry chrześcijanin musi kochać swych bliźnich.
Biczoręki: Jak ona nadal będzie tak gadać, to liczę, że mnie złapiecie i zabijecie.
Uzdrowicielka: Cześć Drake :*
Bogacz z Bangkoku: LANO, co ty do cholery ODWALASZ?! On cuchnie śmiercią! :<
Uzdrowicielka: No, chyba nie jest aż tak źle…
Biczoręki: Schlebiasz mi Lano, ale ja kocham tylko Gaiaphage. „Bogaczu”, zraniłeś moje uczucia. Możesz liczyć na nocną wizytę…
Bogacz z Bangkoku: NO I DOBRZE! Zaraz… nie, to nie dobrze! <przerażenie> Ty podły zboczeńcu! :<
Super Sammy: Niestety, musisz radzić sobie sam Sanjit, ja jestem na wakacjach. ;)
Uzdrowicielka: Drake! Ty… z Sanjitem… NIE! Jesteście… obrzydliwi :<
Astrid Miłosierna: Ależ Samuśu, to, że jesteś nad jeziorem, wcale nie znaczy, że jesteś na wakacjach.
Super Summy: Nie? ; C
BrYzAaA!: No przebiegłam teraz przez rynek, i też go nie ma :<
Uzdrowicielka: Boże, Breez, jaka ty jesteś głupia ^^
Astrid Miłosierna: NIE WYMAWIAJ IMIENIA PANA BOGA SWEGO NA DAREMNO!
Biczoręki: ZABIJCIE MNIE! :<
Super Sammy: Z przyjemnością ;)
Nie Hiszpan: Pomogę Ci ;)
Uzdrowicielka: No bez jaj, co wy bierzecie? ^^ Wyobrażacie sobie ETAP bez Drake’a?
Surfer: Tak :)
Super Sammy: Tak :)
BrYzAaA!: Tak :) :) :) /Ale NiE jEsTeM gupia!!!!! ;/;/;/;/;/;/;/
Astrid Miłosierna: Zdecydowanie TAK.
Biczoręki: Super. Już nawet Astrid mnie nie kocha -.-
I <3 you Sam!: Cześć Sam ;)
Astrid Miłosierna: ODEJDŹ STĄD TY KURTYZANO!
Super Sammy: -.-
BrYzAaA!: :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
Uzdrowicielka: Wow, Astrid, jestem w szoku. Użyłaś słowa które myślisz, że znamy, uświadomię Cię: NIE ŻYJEMY W XII WIEKU.
Astrid Miłosierna: Ale to jest powiedzenie z XIII wieku.
I <3 you Sam!: Oo, widzę, że Królowa Lodu również jest wśród nas. Jeszcze raz mnie obrazisz, a twoja głowa znajdzie się na klawiaturze, d#@%$o:)
Astrid Miłosierna: Co oznacza to „d#@%$o” ?
Biczoręki: Sądzę, że to samo co „kurtyzano”
Super Sammy: Przestańcie! :>
Surfer: Może być ciekawie ;)
Astrid Miłosierna: Pff, Ty jesteś d#@%$ą Taylor ;)
I <3 you Sam!: spójrz za siebie ;)
Astrid Miłosierna: 6t r4 rtuyhyhgjhmnjm,.jhsdfiop
Uzdrowicielka: What the F*ck?:>
Nie Hiszpan: Podzielam twą skromną opinię, Lano.
BrYzAaA: A słyszeliście to? :) : http://www.youtube.com/watch?v=QH2-TGUlwu4
Super Sammy: No, zajebiste :)
Nieustraszony Przywódca: No, ja słucham tego cały czas, 24/7 ;d
Biczoręki: TO MNIE ZABIJA! :<
I <3 you Sam: I co wredny Astridzie? Mam nadzieję, że cię teraz boli ten twój wielki łeb ;) Ja jeszcze tego nie słyszałam, ale chyba ustawie to sobie jako dzwonek ;)
Astrid Miłosierna: http://www.youtube.com/watch?v=OAmeqwhF8K0&feature=related !!! To jest prawdziwa muzyka <3
Zbyt zajebista dla Ciebie: Oczywiście. Zostałam zamknięta w wielkim akwarium z ludźmi słuchającymi latającego kota i muzyki kościelnej. Rada dla Drake’a – ni otwieraj powyższego linku, bo mózg ci się stopi ( co, tak nawiasem mówiąc, nie będzie trudne)
Surfer: Że niby TY znasz coś lepszego niż, Nyan Cat? ^^
Zbyt zajebista Dla Ciebie: Oczywiście! Chociażby to: http://www.youtube.com/watch?v=hTWKbfoikeg&ob=av2e <3
Biczoręki: No… nie złe. Ale i tak jesteś obrzydliwą wiedźmą.
Astrid Miłosierna: Jakaś satanistką jesteś, czy co? Ci ludzie już chyba postradali zmysły…
I <3 you Sam: Słyszałam lepsze kawałki…
Biczoręki: To jest moja muza: http://www.youtube.com/watch?v=-dzARsas29o&feature=fvst
Astrid Miłosierna: No… świetne! ;) Podoba mi się ;) 10/10!
Super Sammy: O.o
Surfer: O.o
I <3 you Sam!: O.o
Zbyt zajebista dla Ciebie: -.-
Biczoręki: A ja zawsze skrycie w Ciebie wierzyłem Astrid
Astrid Miłosierna: O.o
Najwyższy przywódca: Czyli co? Zamierzasz się teraz zbratać z Panią Genialną, Drake?
Super Sammy: NIE ZROBISZ TEGO!
Biczoręki: Spokojnie, lalusiu. Nie zamierzam ci odbijać twojej laski. Lub może ( w tym przypadku…) stracha na wróble.
Astrid Miłosierna: To nie moja wina, że jestem płaska. To Bóg mnie taką stworzył, i jestem pewna, że jest w tym jakiś ukryty cel. Na pewno.
BrYzAaA: Co ma strach na wróble do twojej płaskości?!?!?!?!?!?!?! O.o
I <3 you Sam! : Dobra, Astrid, nawet MOIM zdaniem nie jesteś płaska, więc opanuj…
Zbyt zajebista dla Ciebie: Ale i tak ja mam największe cycki w ETAP-ie… ( to tak przy okazji, kontynuujcie…)
Astrid miłosierna: NIE! Dosyć kłamstw! To dlatego, że wypycham się skarpetami.
Super Sammy: -.-' :<
Biczoręki: Muahahahahahahahaha! Iście szatański plan, Astrid, wstydź się. Nawet ja bym czegoś takiego nie wymyślił.
Astrid Miłosierna: CO NIE ZMIENIA FAKTU, ŻE NOSISZ TAMPONY!
I <3 you Sam!: Trzeba być głupim, żeby się wypychać skarpetami… Spróbuj jak ja, srajtaśmą :)
Astrid Miłosierna: Co to srajtaśma?
Zbyt zajebista dla Ciebie: To papier toaletowy. Jesteście żałosne, przykro mi ( a właściwie, to nie jest mi przykro, pizgam z was od pięciu minut)
Komputerowy Jack: Error. Reset up.

Rose

Kocham cię. Totalnie.... Mruga

Di słucha Nirvany...
,,uświadomię Cię: NIE ŻYJEMY W XII WIEKU.
Astrid Miłosierna: Ale to jest powiedzenie z XIII wieku.
I <3 you Sam!: Oo, widzę, że Królowa Lodu również jest wśród nas. Jeszcze raz mnie obrazisz, a twoja głowa znajdzie się na klawiaturze, d#@%$o Wesoly

Astrid Miłosierna: Co oznacza to „d#@%$o” ?
Biczoręki: Sądzę, że to samo co „kurtyzano”
Super Sammy: Przestańcie! :>
Surfer: Może być ciekawie Mruga

''
,,Zbyt zajebista dla Ciebie: Oczywiście. Zostałam zamknięta w wielkim akwarium z ludźmi słuchającymi latającego kota i muzyki kościelnej. Rada dla Drake’a – ni otwieraj powyższego linku, bo mózg ci się stopi ( co, tak nawiasem mówiąc, nie będzie trudne)''

Przy tym się popłakałam. Ze śmiechu.
Ale nawet ja wiem, co to jest kurtyzana... Ha! I to_jest określenie z XIX wieku!

E.