|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Śro 20:33, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Opiekuj się moim siejącym strach dziedzicem bądź śliczną dziedziczką. - te teksty o dziedziach mnie rozwalają! A Astrid pokemoniasta - bezcenne!!!!!!!!!!! Kocham was normalnie za ten fanfick.
OMG! WTF?! LOL! - pomyślała Astrid. Lubiła uczyć się języków. Niestety, pokemoniasty jej nie służył.
- AjĆć! Ale SoSnA.. - powiedziała.
- Loffciajmy się wszyscy, bo loff to nasz lajf! - zaśpiewała swoim perlistym głosem, wychodząc z pomieszczenia. - Aż oplułem monitor herbatą, ale serio, dzięki -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Caine&Diana
Lewitator
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:18, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, tak Dzięki za komplementy Nie wiem jak ty Diana., ale ja czuje się onieśmielona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:22, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Droga Mężożono.. wszystkim się podoba! Ale faajnie!
Dzięki ludzie! Piszę następną część, ale coś mi dzisiaj nie idzie.. pewnie jutro dodamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:10, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A tak wogóle to biedny Drakey :c
Pewnie jest mocno zawiedziony, że Sam zgarnie mu fuchę ojca chrzestnego. Pewnie jest tak zdesperowany, że mógłby porwać Dianę i jako okupu za nią, zażądać zostania prawowitym ojcem chrzestnym, khyhy : D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daisy dnia Czw 21:22, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:12, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A Diana zacznie rodzić i Drakey będzie odbierać poród
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carrot
Uzdrowiciel
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:24, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I nie będzie chciał oddać dziecka chyba, że go zrobią ojcem chrzestnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:30, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
haha, możemy coś takiego napisać, aczkolwiek na razie pracuję nad wprowadzeniem do akcji Quinna i Edilia.
Jutro będzie nowa część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:07, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
OK, tylko niech potem ją zawiezie do Coates, bo już widzę tę scenę - Diana leży i stęka, a wokół niej stoją wszyscy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefeid dnia Czw 22:07, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caine&Diana
Lewitator
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:39, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nefeid... ty to masz pomysły
EDIT:
Nowa część naszej parodii Gone. Miłego czytania
*****
Sam wskazał Caine'owi miejsce na kanapie, po czym usiadł na fotelu naprzeciwko niego. Popatrzył na brata pytająco.
- Caine.. ty żartujesz?! - spytał zszokowany. Spodziewał się po swoim bracie wszystkiego, absolutnie wszystkiego, tylko nie tego! Najpierw prosi Zila o wywołanie pożaru w mieście, potem ucieka na jakąś wyspę.. Ale Caine ojcem?
- Nie żartuję. Zresztą nie mam zbyt dużego poczucia humoru.. - Zaśmiał się. - Trochę dziwnie się czuję.. Nie wyobrażam sobie siebie jako ojca.. Chyba zeświruję. - Znów zaczął się śmiać, trochę nerwowo.
Sam popatrzył na brata i zobaczył w nim jakąś zmianę. To nie był ten sam Caine. Przed nim siedział wesoły chłopak. Wyglądał na szczęśliwego. Nie przypominał tego strachu na wróble, którym był przez ostatnie miesiące.
Jest piękny, it's beautiful..* - odezwał się Pan Laser.
Cicho! Nie czas na głupie komentarze! Usiłuję być poważny! - odpowiedział mu Sam.
Z rozmyślań wyrwał go Caine.
- Słyszałem o ślubie. Gratulacje.. - zamyślił się na chwilę. - To był jej pomysł, prawda?
Sam nie zdążył odpowiedzieć, bo nagle drzwi otworzyły się z hukiem. Caine aż podskoczył.
Do pokoju wpadł Edilio, prowadząc pod rękę trochę wstawionego Quinna.
- Łosz kurr.. czaczek! Co tu robi Diaboliczny Braciszek, Nieustraszony Przywódca, et cetera, et cetera...? - wybełkotał Quinn. - Edilio, mój ty stary Hondura.. sańczyku! Dzięki za uprowadzenie.. A może przyprowadzenie? Aśnaebaem.. - zakończył swój wywód, po czym padł na łóżko i zasnął.
- Zgon. - Skomentował spokojnie Caine, chichocząc cicho.
- Przeszkadzam? - powiedział cicho Edilio.
- Trochę.. - odezwał się Caine. Edilio popatrzył na Sama pytająco, ale ten tylko wzruszył ramionami.
- Czy Quinn może tu trochę zostać? Chyba nie wytrzeźwiał jeszcze po tym weselu.. Zostawić go z Orkiem na tyle czasu to nie był dobry pomysł. Aha, Howard mówi, że wisisz Orcowi skrzynkę piwa. Quinn wypił mu prawie wszystko. - Popatrzył na braci przepraszająco, po czym szybko się ulotnił.
- Sam.. mógłbyś zrobić mi pewną przysługę? - Odezwał się Caine.
- Taak? - spytał sam, jednocześnie odpowiadając.
- Masz może trochę włóczki? Bo mam druty, ale zabrakło mi wełny.. - zapomniał, że nie powiedział bratu o swoich planach – Haftuję śliniaczki dla mojego siejącego strach dziedzica bądź ślicznej dziedziczki. - powiedział, po czym uśmiechnął się, jakby to wyjaśniało wszystko.
Sam zrobił zdziwioną minę. Nie, to stanowczo nie był jego „stary” brat.
Quinn zachrapał donośnie, po czym zaczął mruczeć coś o naleśnikach z nutellą. Aż się opluł, biedaczek.
Przypisy:
* aluzja do „Forfiter blues” Cezika.
****
Diana czytała „Zmierzch”. Cała akcja bardzo ją wciągnęła. Nagle Drake wpadł do pokoju.
- Caine, muszę z tobą pogadać – powiedział i rozejrzał się po pokoju. Zobaczył tylko Dianę, pogrążoną w lekturze.
- Gdzie jest twój chłopak? – zapytał Dianę.
- Och Edwardzie, nie rób tego! – załkała dziewczyna.
Drake’a zamurowało. Stał i gapił się na nią.
- Hello! Jestem Drake, a ty jesteś Diana. Pamiętasz? – zapytał podchodząc bliżej.
- Oczywiście, że pamiętam, debilu – warknęła Diana – Tylko tak wciągnęła mnie ta książka. Mów mi Bella – mrugnęła do niego.
- Wolałbym nie. Co wy wszystkie widzicie w tym Edziu Ciulenie? Jacob jest lepszy.
- Czytałeś Zmierzch?!?!
- Wcale nie! - Wykrzyknął Drake. - Nie czytałem tej książki, ani nie oglądałem filmu!!- nakręcał się. - Wcale mnie nie ciągnie do takich romantycznych historii z happy endem! Nawet Jacob się zakochał! To takie przereklamowane.. - zakończył, wciąż cały czerwony i zdenerwowany.
- Czego chcesz? - powiedziała Diana, śmiejąc się pod nosem.. Drake, który zaczytuje się w książkach o wampirzej miłości?
- Zobaczyć się z Caine’m. Gdzie jest? – prawie krzyczał.
- Zdaje się, że w Perdido Beach.
- W Perdido Beach – powtórzył Drake jak papuga – A po co tam poszedł? – zapytał - W dodatku nic mi nie mówiąc – dodał.
- Tak, Drake.. Każdy, który chce coś zrobić, musi cię najpierw poinformować – zadrwiła Diana.
- Nie denerwuj mnie – ostrzegł Drake – Caine’a tutaj nie ma. Nie będzie cię miał kto ochronić – Drake wyszczerzył zęby w swoim słynnym rekinim uśmiechu. Kilka fanek czytających tą parodię pisnęło z zachwytu.
- Jakbym się ciebie bała. Boje się tylko tego, że może ci bardziej odwalić. Najpierw przytulasz Robala, potem przynosisz misia. Drake – położyła mu dłoń na ramieniu i spojrzała w oczy – martwię się o ciebie.
Drake strząsnął jej dłoń i zignorował pełne drwiny spojrzenie. Jeszcze jej pokaże. Usiadł i zaczął myśleć. Nagle odezwała się Diana.
- Robal! Penny!
Nie minęła 20 sekund jak ta dwójka stała przed nią.
- Zobaczcie: Drake myśli. Macie kamerę? Dobrze byłoby to udokumentować dla potomności.
Wszyscy wybuchnęliby śmiechem, gdyby nie strach przed psychopatą. Także śmiała się tylko Diana, a pozostała dwójka zmusiła się do zamaskowania śmiechu lekkim uśmiechem.
To co nastąpiło później można by określić mianem MASAKRA. Drake ryknął jak zwierzę i rzucił się na Dianę. Robal momentalnie zniknął. Penny w pierwszym odruchu chciała ochronić dziewczynę, ale chwilę później przypomniała sobie swoją obietnice.
- Nie pomogę ci, ślicznotko – uśmiechnęła się do niej – to za Caine’a – dodała szeptem.
Drake złapał Dianę za bluzkę i przyciągnął do siebie.
- Znosiłem twoje uwagi tylko ze względu na pseudo miłość, jaką darzy cię Caine. Ale wiesz co? Teraz go tu nie ma! – ryknął i popchnął dziewczynę. Diana upadła uderzając głową w blat stołu. Wszyscy obecni w pokoju zamarli. Postać leżąca na podłodze nie ruszała się.
CDN...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caine&Diana dnia Pią 15:21, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELiana
Gość
|
Wysłany: Pią 15:31, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Fajne, genialne i super!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gusia
Uzdrowiciel
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:31, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Druga część ciekawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caine&Diana
Lewitator
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:34, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
O Tłajlajcie!? No wiemy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:35, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Edzio Ciueln jest najlepsiejszy. <3
"Aśnaebaem.." - jak ktoś nie wie o co chodzi to niech sobie przeczyta to na głos. Ale chyba się każdy domyśla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ladriska
Gość
|
Wysłany: Pią 15:36, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jej, raz, że kocham Drake"a xD
Dwa, że jestem TEAM Jacob również.
Genialne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:56, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
"Drake wyszczerzył zęby w swoim słynnym rekinim uśmiechu. Kilka fanek czytających tą parodię pisnęło z zachwytu."
Oj tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:05, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
O tak, już widzę Dianę czytającą "Zmierzch" C:
No cóż mam powiedzieć, jestem strasznie ciekawa co się stanie potem, więc czekam z niecierpliwością na następne części :3
A, i jeszcze jedno, wy chyba naprawdę lubicie robić Dianie krzywdę. Najpierw kamień, potem głową w ścianę w fanficku Diany., teraz o stół... To naprawdę zamienia się w "Oszukać przeznaczenie".
Wogóle to nie chciałabym być w skórze Drake'a, kiedy Caine dowie się co ten zrobił Dianie. Oj, nie chciałabym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Daisy dnia Pią 16:08, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:05, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oj nie chciałabym byc w skórze Draka, jak Caine wróci. Ani Quinna jak wytrzeźwieje. Będzie miał niezłego kaca.
Kocham was za Drake i Diane czytających Zmierzch. Jeśli mogę coś zasugerować- Justin Bieber, równie dobrze się sprawdza......
Jak zwykle- nie mogę sie doczekać następnej części!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Przenikacz
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarczyn (k.Warszawy) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:16, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wow.. Z każdym następnym rozdziałem idzie wam coraz lepiej. ,,To jest jak narkotyk, moja własna odmiana heroiny" xD. Uzależniam się od tej parodii. A Drake jest mega.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caine&Diana
Lewitator
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lbn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:05, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:09, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Justin Bieber? Znowu mam diabolicznego pomysła!
Daisy, Dianę uwielbiam.. ale po prostu nią się najlepiej "rzuca o ścianę"..
*Uśmiecha się diabolicznie* Mwahaha! ; >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|