Fan fick by 4a

anders_als_alle_anderen · Gość

No cóż tak naprawdę wymyśliliśmy to z Kamilem, tyle że w wersji z Harrym Potterem. Ja to przełożyłem na wersję GONE. My wymyśliliśmy razem tylko pierwszy odcinek, reszty nie zdążyliśmy...
W każdym razie przepraszam za ten stracony czas, który przeznaczyliście na czytanie...
Jakby ktoś się nie zorientował, to to jest o tym,że bohaterowie GONE zamienili się ciałami. (W wersji oryginalnej byli bohaterowie HP)

Raphael Green siedział sobie spokojnie w fotelu i czytał.Wiedział, że nic już go nie zaskoczy. no bo co miało go zaskoczyć?Gadające kojoty, zmutowane robale, tajemnicza choroba? To już było. Dlatego gdy rozległo się pukanie, był zaskoczony. Zazwyczaj nikt go nie niepokoił. Drzwi się otworzyły. Do pokoju wpadł Drake.to koniec pomyślał Raphael. Słyszał o tym psychopacie. Wiedział, jaki jest niebezpieczny.
- Szczęść Boże- powiedział Drake głosem Brittney- Pan cie potrzebuje, chodź Raphael.
______________
Diana się obudziła. Jak zwykle podeszła do lustra, żeby się sobie przyjrzeć. Nagle zamarła.- Caine zabiję cię!!!- wrzasnęła, bowiem w lustrze nie było jej ciała, tylko ciało Caine'a.- Co ty zrobiłeś debilu?!!!!!- wrzasnęła, po czym wymknęła się z łodzi, na której mieszkała i ruszyła w stronę Perdido Beach, do nowego mieszkania Caine'a.

Caine obudził się. Był w piżamie wiec postanowił się przebrać. Jednak gdy spojrzał na siebie, zamarł. Dziewczęce nogi, dziewczęce ciało itd. AAAA!!!!- wrzasnął- Diana wyjaśnij mi to!!! Jednak Diany nie było. Ona mieszkała gdzie indziej. Teraz już gdzie indziej. No dobra- poddał się- idę do ciebie. Wyszedł i wyruszył, aby spotkać się z Dianą.

Tymczasem pod ziemią, w miejscu, gdzie była sztolnia, rozległ się cichutki chichot. Chichot Ciemności.

____________________________
Dobra,jeszcze raz przepraszam, ze czytając to co napisałem, straciliście czas. Proszę Was o szczere komentarze. Wiem, mistrzem nie jestem, ale o to Was proszę. Wiem, krótkie.

Fire-mup

Trudno mi sie konstruktywnie wypowiedzieć po jednym rozdziale, ale zapowiada się całkiem fajnie. Szczególnie ta zamiana ciał. Mruga

Jestem ciekawa co wyjdzie z tej "zamiany z HP na GONE". Pisz dalej. Wesoly

Buu! · Gość

Mało! Pisz dalej, bo zapowiada się ciekawie. W sumie to jestem też ciekawa oryginału z HP.

Perc

Oryginał z Hp też możesz wstawić tak dla porównania..
Jest spoko bo zapowiada się ciekawie, wymyśl jeszcze jakąś fajną fabułę, może trochę humoru i to będzie świetny fanfick Mruga

Ladriska · Gość

No, tematyka zamiany jest mi dobrze znana lol. W każdym razie zgadzam się z przedmówcami. Jestem bardzo ciekawa wersji HP. Ta też zapowiada się ciekawie. Będę czytać Mruga

.

Bisqit

Ciekawy pomysł z tą zamianą... Ale dla mnie za krótki ten rozdział.

anders_als_alle_anderen · Gość

* Z dedykacją dla K.B*

Diana była już w połowie drogi do PB, kiedy ujrzała kogoś, kto wydał jej się znajomy.
-Caine?- spytała niepewnie.
-Noo-odpowiedział jej- a teraz, skoro już wiesz kim jestem ,oddaj mi moje ciało!!!!
-Ale ja nic nie zrobiłam, to chyba twoja sprawa.
-Mooja? Przyznaj się, to ty jesteś winna!Najpierw ode mnie odchodzisz, a potem jeszcze robisz to. To jest zemsta za moje zachowanie?
- Mówię ci, ja nic nie zrobiłam. A co do mojego odejścia. Odeszłam, bo ty mnie nie chciałeś. Oszukiwałeś mnie i zwodziłeś. Ty chciałeś tylko seksu ze mną.
- No tego, nooo...
- I jeszcze jedno. Pewno jak się obudziłeś, oglądałeś swoje nowe ciało, co? Przecież wiem, że ty jesteś zboczeńcem. Pewno w tym swoim mieszkanku oglądałeś pornografię, co? Więc, czy zauważyłeś, ze trochę przytyłam? w ETAP-ie nie ma za dużo jedzenia, a ty w końcu wykorzystałeś mnie do swoich celów.
- O ci chodzi?
- Zostaniesz ojcem, Caine.
___________________________________________________________
Sam zauważył, ze wygląd jak Astrid. Ale to go nie obchodziło. Chciał tylko zobaczyć prawdziwą Astrid, odbudować ich związek, znów się całować. A może doszłoby do czegoś więcej? Wiedział, ze Astrid odeszła. Nie wiedział, niestety gdzie. Od tamtej pory ona śniła mu się co noc. Fantazjował o niej. Chciał, by dała mu drugą szansę. I sobie też. Chciał, by dała ich związkowi drugą szansę. Chciał by nie było osobno ,,Sam' i osobno ,,Astrid", chciał by było ,,Sam i Astrid". Dlatego zdziwiło go, ze ona stanęła nagle na progu łodzi.
-Astrid!!!- krzyknął
Ona jednak nie zareagowała. Płakała. I choć wyglądała jak Sam, Sam wiedział, ze w niej jest dziewczęca dusza.
-Zabiłam Dekkę- powiedziała.
-Ze co??- powtórzył Sam.
_____________________________________________________________
- Błagam, chodź do pana.- błagała Brittney- On cie potrzebuje. On jest twoim władcą. a władcom się nie odmawia. Chodź do Pana. On powiedział, ze cię ukarze, jeżeli nie przyjdziesz. Jeżeli przyjdziesz, będziesz bezpieczny. On zapewni ci opiekę.Chodź- błagała, klęcząc i płacząc.
- Nieee. Nie jestem taki głupi. Przecież Bóg jest dobry, nikogo nie kara. A tu ze kara? To jest bez sensu. Nie wierzę ci- odparował Raphael- a teraz z łaski swojej powiedz, gdzie ten twój bóg mieszka? i jak się z tobą kontaktuje?
Ale Brittney nie odpowiedziała. Zamieniła się w Drake'a. Drake'a z ciałem Brittney.
- Gdzie ja jestem? Gdzie ta świnia mnie zabrała?- zapytał. Potem zauważył Raphaela.- A my się znamy. Pamiętasz? Byliśmy mali.
Raphael nie odpowiedział. był zdziwiony tym, co się stało. Dlatego nie zauważył, jak Drake wziął leżący obok pistolet i przystawił mu do głowy.
- Czego ode mnie chcesz?- zapytał Raphael
-Czego? Czego?- przedrzeźniał go Drake.- Chcę po prostu,żebyś spędził ze mną noc. Upojną noc. A jak tego nie zrobisz, to cię zastrzelę.Wybieraj. Noc ze mną albo śmierć.

Ladriska · Gość

Hmmm, jeśli mam być szczera to... Cóż, nie podoba mi się. Jest trochę za mało kwestii uczuciowych, znaczy co czują. Wątki są trochę za mało rozwinięte. Astrid- nie za bardzo możliwe, a trzeba choć trochę zachować podobny charakter bohatera. Sam no w miarę ok. Choć to jak stwierdza, że nie obchodzi go, że wygląda jak Astrid... Uwierz, jakbyś obudził się i wyglądał jak dziewczyna to byś się przejął Mruga

.Diana i Caine... Ta ich rozmowa. Zupełnie nie w ich stylu. Za bardzo dosłowna i taka... Ten wątek z Drakiem dość dziwny. Upojna noc? ! Ta noc mnie rozwaliła... Cóż, to dość oryginalne i nieprawdopodobne. Już się boję co zrobisz z tym dalej. I kurcze, nie uważam, żeby ten wątek był dość oryginalny. Gdy pisałam Zamienionych czytałam wiele tego typu ficków na Mirriel. Może czytałeś jak pisałeś to jako Hp. Najbardziej znane jest oczywiście VICE VERSA lub WĄŻ W LWIEJ SKÓRZE, ale są inne. A publikowałeś coś na Mirriel czy innym forum hp? Dzisiejsza cześć była trochę dłuższą, to fajne. A powiedz, masz już napisane czy piszesz na żywo? Pisanie na żywo często sprawia dużo problemów, bo jak ktoś się spieszy i chce napisać, by napisać to niekoniecznie dobrze wychodzi. Najlepiej mieć trochę napisane i co jakiś czas trochę wstawiać. Uważam też, że powinneś trochę dłużej posiedzieć nad jednym rozdziałem, lub trochę rzadziej wstawić lecz dłuższe. Są lekkie błędy, ale ja też wciąż robie, bo za szybko pisze, więc nie będę się czepiać. Nie przeszkadzają za mocno. Nie wiem co będzie dalej, może się jeszcze rozkręci. A zdradz, kto z hp by się zamienił ciałami? W każdym razie myślę, że troszeczkę potrzebna jest zgodność z kanonowymi postaciami. Wiesz, charaktery. Mam nadzieję, że cię nie uraziłam. Jednakże będę czytać dalej, może się rozkręci. Trzymam kciuki Mruga

.

Drake'owata

Mogłeś rozbudować wątek śmierci Dekki. Ja na miejscu Sama chyba bym się rzuciła na Astrid (nie, nie w tym celu, o którym myślicie) zabić kogoś z zadzrości

Perc

Szczerze mi też się nie podoba.. jakieś głupie wątki typu zabicie Dekki, wyjawienie Caine'owi ciąży, a to powinno dotyczyć tej całej zamiany ciał. Ladriska napisała to bezbłędnie. A i rozmowa C&D była... dziwna. Nie podobala mi się.
No cóż.

Empathia

Właśnie. Czemu Dekka umarła ;( Czyżby Astrid była zazdrosna? Mruga

Ale pomysł dobry. Tylko wykonanie nie za bardzo.