Czy Caine i Diana...

LovelyLie

No, zgadzam się. Sprytna Diana.. ale potem i tak pewnie będzie żałować.

Caine&Diana

Tu nagle staję przed lustrem patrzy się i nagle :
-AAAAAAAAAA! - zaczyna wrzeszczeć
Wbiega Caine - Co się dzieje?
- Będziemy mieli dziecko.
- AAAAAA!

LovelyLie

hahahhaha

- Caine, zabiję cię, ty tępy idioto! Jak mogłeś? Jak mogłeś?
-

Caine&Diana

- Caine co tak stoisz i się nie odzywasz?
-

ELiana · Gość

To jest możliwe, nawet prawdopodobne.

Rose

To by było niewiarygodne. Chyba popłakałabym się ze śmiechu. Poprawka- na pewno bym sie popłakała. Diana byłaby, no.... biedna. I wierzę, że pokochałaby to dziecko. Prędzej, czy później.

Caine&Diana

Tak, była by przykładna Mamusią Mruga

Fire-mup

Daisy

Um, Fire, zaskoczyłaś mnie. Nie myślałam akurat o tym, ale twoje przypuszczenia mogą się spełnić.
Ale uderzyło, w sensie jak? Bo żadnych kamieni nie wkładałam tam specjalnie :3
Ale no nie, pomyślmy racjonalnie: Diana jednak ma troszeńkę serca w swoim ciele, i tak jak to powiedziała Fire-mup, te zdarzenia na wyspie mogą być przejściem do nowego rozdziału w jej życiu. Czy będzie ten rozdział szczęśliwy, czy też nie, musi go przeżyć.

Caine&Diana

Tak, tak. Kurcze jak ja nie moge sie doczekać Plagi

Te watki z Caine'm i Dianą... nie mogę się doczekac Mruga

Poklaa

Wiecie, ja aż się boję zgadywać. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Niby jest to prawdopodobne, ale jak już było wspomniane, Diana lubiła pomanipulować uczuciami Caine'a i to też trzeba wziąć pod uwagę.

Nefeid

Na pewno

Ale nie w Pladze, za szybko. Aha, i Diana w ciąży... z jednej strony nie chcę, bo co to ma być? to do niej nie pasuje. Z drugiej... lubię takie urozmaicenia Wesoly

Anabelle

Daisy

Nie zapominajmy, że jednak trafili na wyspę dwojga sławnych aktorów którzy mieli kupę kasy na koncie, więc na pewno znalazł by się tam termometr. A zabezpieczenie? Ym, myślę, że gdzieś tam na pewno znajdują się jakieś prezerwatywy czy cuś. Jakoś nie wierzę, że Sanjit by to wykorzystał.

Nefeid

No właśnie... termometr na pewno jest, tyle dzieci i termometru nie mają? Zabezpieczenia też na pewno są, bo oni chyba nie mieli własnych dzieci tylko adoptowane, czyli musieli jakoś zapobiegać ciąży.

Kate

No i ten klimat, piękny dom, sami... Chyba że Robal będzie za nimi łaził. No i jeszcze Penny. Ciekawe czy umarła. Mi się wydaje że oni zrobią to pod koniec Plagi (jeśli w ogóle do czegoś dojdzie), a Diana dowie się że jest w ciąży w Strachu gdy zacznie jej brzuszek rosnąc.

Ja nie wiem czy oni w takich warunkach będą mogli wychowywać dziecko.. Przecież jedzenie na wyspie tez się kiedyś skończy.

KH

Medium

Nie wiem czy chciałabym, żeby ktoś był w ciąży, ale jeżeli tak to stawiam na Dianę. Chętnie poczytałabym o takiej sytuacji. Zdaje się, że Diana i Caine mogą spróbować, ostatecznie na tej wyspie musi być nudno Jezyk

.

KH

Caine&Diana

Skoro nie ma telewizji, muzyki tylko książki to pewnie po jakimś czasie im się znudzą Mruga

Nefeid

Aha, już widzę tą sytuację...
- Słuchaj, Diano, nudzi mi się, pouprawiamy seks?
- Jasne, mi też się nudzi...
Wesoly

Dobra, żartuję.
Myślę, że bardziej zadziała ta izolacja od świata, wiecie... nikogo nie ma, poza nimi.

Daisy

Nie no, pomyślmy logicznie, Diana ma silną osobowość i z pewnością nie da się pierwszemu lepszemu facetowi zaciągnąć do łóżka. A Caine, z którym utknęła na wyspie, nie jest takim typem faceta. Zna go od kilkunastu/kilkudziesięciu miesięcy i przez ten cały czas, w większym stopniu, nie ulegała jego urokowi, spontanicznym pocałunkom.
Ale jednak Diana przyznała mu, że go kocha, co oczywiście nie oznacza, że na wszystko mu teraz pozwoli. Ona pewnie ciągle będzie wypierała się tego uczucia - i przed sobą i przed Caine'm. Ale on nie jest na tyle głupi, aby od razu, po wyznaniu Diany o jej miłości do niego, zaciągnąć ją do łóżka. On wie, że wtedy ona straciłaby zaufanie do niego, pomyślałaby, że chce ją tylko wykorzystać, co jednak chyba nie jest prawdą.
Powiedzmy to otwarcie, w jakimś momencie Diana z pewnością zrozumiała, że ona kocha Caine'a. Podjęła się opieki nad nim, gdy Gaiaphage opanowała go. Karmiła, poiła, zmieniała prześcieradła i z pewnością się o niego martwiła, w mniejszym lub większym stopniu. Kto z nas podjąłby się takiemu wyzwaniu? Zapewne nieliczni.
Więc moje stanowisko w tej sprawie jest niezmienione - w pewnym momencie dadzą się ponieść swoim uczuciom i to zrobią. A jakie będą z tego konsekwencje, na razie nie wiemy.

KH