Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewidzialna
Bez mocy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pustka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 6:41, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówczynią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Brianna
Elektrokinetyk
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rosie Brookie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:54, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Astrid napisał: | Znacznie lepiej. One wymagają od niego, żeby był szefem, kierował elektrownią, dawał im jedzenie, rozwiązywał każdy ich najmniejszy problem i zastępował im rodziców. Nie da się panować nad tyloma rzeczami naraz. Robi co może, a inni, a przede wszystkim on sam nie doceniają go. Jeszcze do tego wszystkiego jest ten cały Zil. Jedyną osobą, która ciągle go wspiera jest Astrid. I może jeszcze Edilio. A on powinien wyluzować i mieć do siebie pewien dystans. |
Właśnie o to mi chodziło. Na jego miejscu nie poradziłabym sobie, a on musi trwać i być twardy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:46, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, ja bym chyba zeszła ze stresu...
Ale w sumie jak nie Sam, to kto mógł by to robić?? Orc???!!!
Chyba powstanie Rady Tymczasowej było najlepszym z możliwych rozwiązań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kakunia
Lewitator
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:16, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tyle, ze zawsze Rada może być niezgodna, a jedna osoba miała tą łatwość w jednomyślności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brianna
Elektrokinetyk
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rosie Brookie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:38, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Możliwe, że nie zawsze rada będzie się ze sobą zgadzać, ale od tego właśnie jest rada, żeby wybrać to co najlepsze dla Perdido i dzieciaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:13, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ale o to właśnie chodzi, żeby było kilka punktów widzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candace
Niezniszczalny
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:23, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdzie nie ma takiej sytuacji, żeby wszyscy się ze sobą zgadzali. Każdy ma przecież swoje zdanie i swoje poglądy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vringi
Game Master
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:21, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanie. Co wiadomo o ojcu jego i Caine'a? Chyba powinno być coś o nim wiadome, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muffy
Pirokinetyk
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:43, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hm, mi się w oczy nie rzucił żaden fragment o nim. W ogóle mało wiadomo o rodzinie Sama i Caine'a...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candace
Niezniszczalny
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:04, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Vringi napisał: | Mam takie pytanie. Co wiadomo o ojcu jego i Caine'a? Chyba powinno być coś o nim wiadome, prawda? |
Wiemy tylko tyle, że w akcie urodzenia w rubryce "ojciec" widnieje - "Taegan Smith".
P.S. Matka to Constance (Connie) Temple.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:21, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że ich ojciec ma coś wspólnego z ETAPEm i zjawiskami w nim zachodzącymi, ponieważ:
-dwaj jego synowie są (zaraz po Pecie) dwoma najsilniejszymi mutantami w ETAPie
-Ma wyjątkowo popularne nazwisko (zapewne przybrane)
-Zniknął zaraz po urodzeniu się Sama i Caina, a ich matka nigdy o nim nie wspominała
Ale to tylko moje spekulacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Elektrokinetyk
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alex Sangero (P) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:35, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz wydaje mi się to bardzo prawdopodobne, bo wątek ojca bliźniaków jest chyba na razie specjalnie nie wyjaśniony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vringi
Game Master
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:59, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ana napisał: | Wiesz wydaje mi się to bardzo prawdopodobne, bo wątek ojca bliźniaków jest chyba na razie specjalnie nie wyjaśniony. |
Też tak sądze. Sądze że w którejś części się wyda czemu ich zostawił(o ile ich zostawił). W pierwszej części w czasie rozmowy pod elektrownią Sam powiedział że jego matka wiedziała o mocy od początku. Skąd? Teagan Smith był mupem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:56, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę... Mutacje zachodziły u młodszych...
Nie chce mi się szukać fragmentu, ale było napisane, że na mutacje narażone były głównie kształtujące się organizmy (czyt. dzieci, nastolatki), czy jakoś tak
Ale nawet genialna Astrid mogła się mylić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czekolada
Bez mocy
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:15, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc nie znoszę Sama. Ale tego z Głodu. Tego z Niepokoju lubię. Był bardzo fajny. Można powiedzieć, że był moim ulubionym bohaterem. Ale w Głodzie? Pana Burmistrza? O nie... No proszę. Był sztywny, nudny i tyle. Ale moc miał fajną. Fakt, trochę go żal, bo próbował zapanować sytuacją, a nikt go nie słuchał, itp. itd. ale to nie zmienia faktu, że go nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akimoda
Uzdrowiciel
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łąka/zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:13, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja go uwielbiam Jest moim najulubieńszym bohaterem tak samo jak mały Pete. Nie dziwię się, że tak łatwo się poddał, że nie dawał sobie rady przecież miał tyle na głowie (Caine, EL, powszechny głód w Perdido, zębaki i inne drobnostki dzieciaków). Na jego miejscu szału bym dostała . Cieszę się, że wygarnął tam wszystkim, w końcu się otworzył, pokazał, że nie jest bogiem i nie ze wszystkim sobie radzi. Moim zdaniem to dobrze, że nie zabił Caine'a w Niepokoju, bo tym sposobem pokazał, że jest inny, lepszy od niego (bo Caine na jego miejscu pewnie by go zabił z uśmiechem na twarzy).
Z tym jego i Caine'a ojcem napewno coś będzie. On ma coś pewnie wspólnego z ETAP-em. Nie wiem, ale musi coś być, ciekawie by było . I w ogóle co oni zrobili z tym laptopem mamy Sama? Powinni odszyfrować hasło to pewnie by się czegoś dowiedzieli. xD
Czasami sobie myślę, że ETAP jest jak Truman Show . Zamknięci w kopule i wszycy ich obserwują haha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:35, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam lubię Sama. Nie jest on moim ulubionym bochaterem, ale go lubię. Tak poprostu. A co do wydażeń z Głodu, to myślę, że nie zachowywał się sztywno (no, może czasami ) ale (tak jak wcześmiej mówiliście) jak człowiek. Poprostu jak nie radzący sobie w tródnej sytuacji nastolatek. I chyba tym zdobył moją sympatię. Ludzkimi odruchami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalieee15
Bez mocy
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzanów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:59, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie jest on bardzo dorosły jak na swój wiek.. No ws sumie to wszystkie dzieciaki w ETAP-ie stały się tak jakby dojrzalsze, ale Sam podjął to ryzyko i został burmistrzem. Po pewnym czasie się załamał, ale i tak podziwiam że tak długo wytrzymał i że potrafi razem z Astrid na wszystko zaradzić (no prawie wszystko)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Hetero
Gość
|
Wysłany: Wto 16:36, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie za mało naturalny. Jego zachowanie, wielokrotnie mnie zdenerwowało. Ale co zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heroin(e)
Debil Roku
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 2232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:54, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Gut ajdija. W sumie nawet by pasowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|