Sam

heroin(e)

Ale od połowy 3 części zaczął się zachowywać normalnie.

ELiana · Gość

No, nareszcie pokazał ludzkie uczucia.

Samantha Rock

Zgadzam się z Wami Sammy był zbyt sztuczny!!
Dobrze, żę zaczął się zmieniać Wesoly

Temple'owa :)

A dla mnie jest on jednym z niewielu bohaterów którzy na serio są wporzo. Ciągle wszyscy narzekają na jego decyzje (i w książce i w realu

), ale on zawsze jest tak zestresowany i przemęczony że na jego miejscu nikt z nas nie podjąłby lepszej decyzji. Na dodatek jest odważny i przystojny i... i w ogóle suuuper Wesoly

. I ma fajny gust jeśli chodzi o dziewczyny Mruga

.

Ladriska · Gość

Właśnie, aż za taki przykładowy i idealny. W większości ludziom to przeszkadza.

LovelyLie

Sam.. bardzo pozytywna postać. Ma wiele dobrych cech, ale często ucieka. W "Kłamstwach" pokazał ludzkie uczucia. Ogólnie.. bardzo go lubię. Wesoly

Caine&Diana

Też lubię Sama... A jak Drake go tak wychłostał to normalnie było mi go żal ;(

VeryOriginalNick

A mi się podobało, że ich zostawił i poszedł sobie - dał Astrid niezłą nauczkę

Ale aż tak idealny nie jest... Ja go lubię.

Necklice

Nawet spoko jest, ale wolę Caine'a. Sam to taka trochę ciapa, przez to uciekanie.

I'm not hardcore

Ja tam go lubię Wesoly

Pozytywna postać.
Tak szczerze, to ja nie wiem, co zrobiłabym, gdybym była na jego miejscu.
Przecież to ogromna odpowiedzialność.
Mam nadzieję, że jego wątek będzie jeszcze bardziej urozmaicany.

Star

Sam jest fajny, ale nie jest moja ulubioną postacią. Odnoszę takie wrażenie, że on często jest niezdecydowany...

Nicole

Natilanko, on jest niezdecydowany. Też bym była. Ale radzi sobie (jakoś) z odpowiedzialnością. Boi się, waha, jak człowiek, nie jak ideał. Nie jest ideałem. I za to go lubię. Wesoly

Vada · Wysłany: Czw 23:27, 17 Mar 2011 Temat postu:

Sam według mnie jest najlepszą postacią GONE. Mam tylko nadzieje że pogodził się z Astrid na dobre... Liczę że zacznie się posuwać o wiele dalej w tym związku z Astrid

jamata

Sam zostanie wujkiem. Romeo, czemuś ty jesteś Romeo.

To mnie rozbawiło. Jezyk

Nicole

Zaimponował mi. W jednej scenie z Plagi. Ja bym tak nie potrafiła- to z Hunterem. Więc... wielkie wow...

Rose

W ogóle, w moim odczuciu, zmieniałs ie na wielki plus w Pladze. Zwłaszcza podziwiałam do w ostatnim rozdziale.

Kate

Moje odczucia w stosunku do Sama zmieniły się diametralnie. Wcześniej specjalnie za nim nie przepadałam, a z pewnością nie był moją ulubioną postacią. A teraz... (co prawda pierwsze miejsce w moim rankingu nadal zajmuje Diana) Jednak Sam jest z pewnością w pierwszej piątce, a to już coś.

Kinia;)

Ja go lubię

Moim zdaniem jest pozytywną postacią. Na samym początku dowodził całym miastem i nie dziwie się, że nie był na to przygotowany, bo nie każdy ma talent do rządzenia innymi i organizacji wszystkiego. Poza tym, na jego miejscu chyba bym dostała jakiegoś szału, gdyby co chwilkę przychodziło do mnie jakieś dziecko z pytaniem co ma zrobić. Wiem, że wszyscy się bali i nie wiedzieli jak sobie z tym poradzić, ale to nie było ok, że wszystko zostało zrzucone na Sama.