Najmniej przydatna moc w ETAP-ie ?

miXUE

Perc, wplotłeś minimalnie 1 cytat, prawdopodobnie 2, między swoje zdania i pomieszane opinie - dopóki troszkę tego nie uczytelnisz(np. nie wsadzisz w cudzysłów cytaty innych) nie będzie można nad Twoją opinią merytorycznie przedyskutować, bo po prostu ja np. totalnie nie mogę zrozumieć co w Twojej wypowiedzi jest Twoim zdaniem, a co czyjąś opinią, z którą polemizowałeś.

A to: "A zresztą w ETAP-ie żadna moc się nie powtórzyła (z tego, co wiadomo), więc czemu tu miałaby się powtórzyć?!" nie zasługuje na "no comment", bo jest to pewien argument...co prawda, bazujący na założeniu, ale dość prawdopodobnym jak na wydane 4 tomy.

Cukierkowa

Skoro przez cztery tomy żadna moc się nie powtórzyła (chyba, że Grant o tym nie napisał) to nie sądzę, żeby się powtórzyła teraz. A poza tym - i dobrzy i źli mają czytaczkę, to trochę bez sensu. Diana czyta ludzi Sama, a Astrid ludzi Caine'a? To raczej nie to, w końcu jest taki niepokój, kiedy "ci dobrzy" nie wiedzą ludzie z jaką mocą ich zaatakują.
Jak na razie moc Astrid jest mało przydatna, ale jak się rozwinie (na przykład kiedy Astrid zobaczy ile danej osobie zostało do śmierci czy coś) to może stać się bardzo przydatna.

heroin(e)

Na początku była dziewczynka co miała taką moc jak Sam tylko miała mniej kresek.

Cukierkowa

Nie. To był chłopak i miał podobną moc, ale nie taką samą. Może miałby taką jak Sam, ale prawie na pewno nie rozwinąłby jej aż do tego poziomu. Ale jeśli jednak, to można powiedzieć, że moce nie powtarzają się wśród głównych bohaterów więc penie nie powtórzyłaby się w tym przypadku.

Diana22 · Wysłany: Pon 15:58, 19 Mar 2012 Temat postu:

Na początku myślałam, że Ducka. Nie widziałam żadnego praktycznego zastosowania tej jego dziwnej mocy.
Teraz myślę, że moc Astrid. Przyznam, że dopiero niedawno sobie o niej przypomniałam. Autor jakoś nie kontynuował tematu, a z tego co wiemy z Niepokoju, to nie wydaje mi się, żeby jej moc była przydatna.

carola · Wysłany: Śro 15:59, 21 Mar 2012 Temat postu:

Wydaje mi się, że moc Astrid... mało o niej wiem...
Jeśli chodzi o Dianę to może wyczuć z kim ma do czynienia, więc jest to dobre. Chociaż uważam, że Diana jako osoba o tym charakterze powinna mieć potężniejszą moc. ; )

L.

smajluu · Wysłany: Śro 16:43, 21 Mar 2012 Temat postu:

Moc Diany. Ani do ataku się nie przyda, ani do obrony. Całkowicie bezużyteczna moc.

JuliaMerwin;P · Wysłany: Śro 16:55, 21 Mar 2012 Temat postu:

Moim zdaniem moc Diany i Astrid chociaż niewiele wiadomo o mocy Astrid.

L.

Sweter

Jak dla mnie - moc znikania, gdy ktoś cię zawstydzi. XD

Perc

W 'Ciemności' było też wspomniane o mocy Sinder, nie chcę spoilerować jak ktoś jeszcze nie czytał, ale ogólnie też jest bardzo przydatna.

Anne

Syrena. Dziewczyna śpiewa, ludzie słuchają, są chwile w raju, a jak kończy, to mają "załamkę". Nawet jeśli brać pod uwagę to, że mogłaby śpiewać podczas walki... Proszę was, czy (przykładowo) Drake zachwycałby się konikami Ponny i przestał walczyć? Wesoly

Jakoś tego nie widzę. Tylko rozproszyłaby "tych dobrych".
Moc Sinder jest nietypowa, ale w zajęciu, jakie sobie wybrała, dość przydatna, więc raczej nie.
Co do Diany, nie zgadzam się. Jej moc jest przydatna, przynajmniej według mnie.

DarJad

Chyba Astrid. Nic nie wiadomo, niby ma 2 kreski i co z tego? Nic. Moce Diany, Sinder i Ducka, które niektórzy tak krytykują, wg mnie są przydatne. Fajnie by było sobie polewitować Wesoly

)

Caine'owata

Uważam, że Astrid. Tak właściwie to jej moc nie została dalej rozwinięta, więc nie licząc jej to Jill

Taylor20200

Niestety ale moc Diany jest najmniej przydatna!

Biczoręki

Bette, Astrid. Sinder? No, też. Także Toto i Diana jeśli mówimy o walce.

Elissa

Ja stawiam na Astrid.