Edilio

panna_Ladris · Wysłany: Czw 21:15, 18 Mar 2010 Temat postu:

Dokończysz to się dowiesz. ; p

alik537 · Wysłany: Czw 21:57, 18 Mar 2010 Temat postu:

prooszę powiecie mi? bo ja go tak lubię .. Smutny

proszę

panna_Ladris · Wysłany: Czw 22:00, 18 Mar 2010 Temat postu:

Nie ma serca. Bo to takie... (?)
Też lubię naszego Meksykanina.

Diana · Wysłany: Pią 19:40, 19 Mar 2010 Temat postu:

alik537 · Wysłany: Pią 20:00, 19 Mar 2010 Temat postu:

hehe

no w weekend się zabiorę za czytanie bo ostatnio czasu nie było. ale ja się popłaczę jak Edilio umrze Smutny

może i jestem ciepła klucha ale ja go lubię, bardzo.
dobra nie o tym wątek nie będe sie żalić

P
moim zdaniem Edilio jest super, lojalny i w ogóle ...

Diana · Wysłany: Pią 21:02, 19 Mar 2010 Temat postu:

Też go lubię. Nie jesteś jedyna. Wesoly

kakunia · Wysłany: Sob 10:52, 20 Mar 2010 Temat postu:

Pamiętam jak czytałam ten fragment. Mówiłam sobie: Jeśli Edilio umrze już nigdy więcej nie przeczytam tej książki.

Blindness · Wysłany: Sob 12:19, 20 Mar 2010 Temat postu:

Ja jak przekartkowywałam ksiażkę przed przeczytaniem, natknęłam się na słowa Lany:
"- Zabiłam Edilio."
To doznałam 15 minutowego szoku i z otwartymi ustami wpatrywałam się w książkę Jezyk

panna_Ladris · Wysłany: Sob 15:35, 20 Mar 2010 Temat postu:

Ja w GONE Faza I przeczytałam przez przypadek "Sam nie żyje"
I mnie trochę zamurowało.

Wanderer · Wysłany: Sob 15:43, 20 Mar 2010 Temat postu:

Wypełnia polecenia Sama, ale trochę mu brakuje własnego zdania, prawda? Jak dla mnie najbardziej pozytywna postać w całej serii.

panna_Ladris · Wysłany: Sob 15:45, 20 Mar 2010 Temat postu:

Może po prostu jest zgodny z Sam' em.

Wanderer · Wysłany: Sob 16:01, 20 Mar 2010 Temat postu:

Czy ja wiem. Zazwyczaj nic nie proponuje tylko wypełnia jego polecenia. Taki trochę niewolnik samego siebie.

alik537 · Wysłany: Sob 16:11, 20 Mar 2010 Temat postu:

no w sumie to wciąż tylko polecenia Sama. no ale przecież Sam tam jest szefem Mruga

panna_Ladris · Wysłany: Sob 16:17, 20 Mar 2010 Temat postu:

Edilio jest po prostu lojalny wobec Sama.

Diana · Wysłany: Sob 17:23, 20 Mar 2010 Temat postu:

Na początku myślałam, że mu się podlizuje, taki trochę sztuczny mi się wydawał. A jednak nic nie udawał...

panna_Ladris · Wysłany: Sob 17:36, 20 Mar 2010 Temat postu:

Jest szczery, zawsze pomaga Samowi, ale Edilio był taki jakby sztuczny.

Natfild · Wysłany: Sob 18:16, 20 Mar 2010 Temat postu:

Za to że był szczery i lojalny Samowi polubiłam go . A co do jego sztuczności .
Podejrzewam że był sztuczny przez to że był nowy. Tuż przed Etapem przybył do P.B i ciągle się trochę jakby wstydził swojego hiszpańskiego akcentu.
Jak uważacie ?

D.

alik537 · Wysłany: Sob 18:21, 20 Mar 2010 Temat postu:

Możliwe...
Ale mi się smutno zrobiło, jak czytałam o tym, jak Lana przestrzeliła Edilio... Smutny

D.

Luna · Wysłany: Sob 19:25, 20 Mar 2010 Temat postu:

On jest taki prawdziwie fajny.
Nie robi tego dla własnych korzyści.
Bardzo go lubię Wesoly

D.

panna_Ladris · Wysłany: Nie 8:20, 21 Mar 2010 Temat postu:

Edilio wie, że Sam więcej może, ale wie też po której ze stron stać.