Edilio

Neliel · Wysłany: Śro 21:32, 28 Mar 2012 Temat postu:

Edilio - marze o takim przyjacielu. Wspaniała postać, choć pozbawiony mocy robi czasami nawet więcej niż ludzie nimi obdarzeni, bo mnie się bardzo podoba

JuliaMerwin;P · Wysłany: Czw 10:32, 29 Mar 2012 Temat postu:

Dianilio- raczej nie, chociaż i tak nie widze go jako singla.
Ja bym raczej obstawiała na Ellen.
Chociaż w niepokoju było coś o tym, że Edilio powiedział, że podoba mu się Lana, ale Grant nie pociągnął dalej tego wątku.

Caine'owata

Lubię Edilia. Jest świetny. Mimo, że nie ma żadnej mocy to uważam, że jest jednym z najpotężniejszych. Jest lojalny wobec Sama i jak widać można na niego zawsze liczyć. Wydaję się być przemiło postacią, ale kiedy trzeba to pokażę swoją drugą stronę. Lubię go i mam nadzieję, że nie umrze Wesoly

Lana Lazar.

orientacji się nie zmienia ><... od początku miałam jakieś przeczucie,że jest gejem.Moja druga ulubiona męska postać Wesoly

Lariza

A mnie to zdziwiło, w końcu w którejś części zasugerował, że chciałby się z Laną umówić. Co do jego postaci, uwielbiam go- za lojalność i odwagę. Zgadzam się z Astrid, że jest najmniej doceniany w ETAP-ie.

Taylor20200

Bardzo lubi[color=greenę][/color] Edilia. Chociaż nie był mutantem to czasem robił o wiele więcej niż ludzie obdarzeni mocom. I tak jak mówi Neliel marzeniem jest mięć takiego przyjaciela. Edilio w_ogóle nie pasuje mi do singla, ale to sprawa autora książki! <3

L.

Edilio

Mam pytanie ; ) Jak myślicie, czy w trailerze do Plagi ( http://www.youtube.com/watch?v=ZoK42YH2xrA ) w 1:36 to jest Edilio czy ktoś inny?

( jeżeli to nie ten temat to proszę o przeniesienie, ale nie wiedziałam czy dać to pytanie tu, czy w dziale o Pladze ; ))

Olusia4410

Edilio to moja ulubiona postać. Był naprawdę prawdziwym przyjacielem. Podobało mi się w nim, że pomimo strachu, potrafił znaleźć w sobie odwagę. Szkoda mi było go na końcu Światła, gdy był zmuszony ukrywać się, chociaż dla większości dzieciaków był bohaterem. Uwielbiam go za jego charakter: łagodny, wrażliwy, jednak kiedy trzeba stawał się twardy i odważny.

Alyss

Na początku rzadko go zauważałam, był tylko szarym tłem dla reszty. Wszystko zmieniło się w ,,Ciemności", zwłaszcza jak mówił o tym życiu prywatnym. Wtedy zaczęłam go lubić. Ale jak później okazało się, że jest gejem, to przestałam. Szkoda, że autor zrobił mu coś takiego, bo poza tym był bardzo fajną postacią.