Edilio

Nefeid

Ja też nie chcę, żeby miał moc - kocham go takim, jaki jest Wesoly

No dobra. W Pladze mi jakoś zbrzydł. Ale nadal go lubię Kwadratowy

Ladriska · Gość

Hmmm, nie mówię, że jest zły. Niewątpliwie jest wzorem człowieka idealnego, wzorem do naśladowania jednakże jest nieciekawy. Po prostu. A ja lubię ludzi charakterystycznych, który, mają własne zdanie, są inni. A Edilio jest dobry i miły, bez skazy. Nie ma żadnej interesującej przeszłości. Nie ma żadnej wady.

Fire-mup

Sądzę, że moc zepsułaby Edilia. Przestałby być sobą. Cały jego czar tkwi właśnie w tym, że jest normalny. Z resztą była już kiedyś o tym mowa Wesoly

Lana Arwen

Mi osobiście Edilio jak najbardziej przypadł o gustu. Być może w następnych częściach Grant zdradzi nam parę sekretów z życia pana Escobar. Mam wrażenie ,że trzyma go przy życiu w jakimś celu. Możemy się tylko domyślać. Pożyjemy zobaczymy.

Gość

Ja nie szaleję za tym chłopakiem, bo wiem, że Grant w tej książce ma słabość do ''innych'' postaci [ w sensie skóry, poglądów i orientacji ]. Widać, że jest miły, ale gdy

Kumiko

Tak jak Pani_Z też się przestraszyłam Też uważam, że Grant trzyma go w jakimś celu. Jednak w całej serii nie mogłyby być tylko osoby z mocami. Jakieś zróżnicowanie musi być. I właśnie taki jest Edilio - bez mocy. Przydaje się i to jest najważniejsze.

Kinia;)

Ja się osobiście przez całą serię boję, że Edilio dostanie jakiejś mocy nagle. ;( To byłoby straszne... Ale cały czas mam takie przeczucie.

E.

Drake'owata

Edilio i moce? Nie, to nie pasuje, chociaż może jakaś mało ważna, albo taka... zwykła np. czytanie w myślach albo hmm... wizje?

Kinia;)

Właśnie mnie też to nie pasuje, dlatego tego nie chcę.

Tylko jakieś takie głupie przeczucie mam, że on nagle coś odkryje w sobie, ale modlę się, żeby tak nie było, bo nie chcę, żeby miał cokolwiek. Taki urok Edilia, że nic nie posiada, Mruga

Uważaj na pisownię!
E.

Sammy22

Drake'owata

Ale zaraz, zaraz... *goodIdea* Przecież gdyby wierzyć teorii o "napromieniowaniu zarodków" to on przecież nie urodził się w Perdido i żył tam od niedawna! Czyli tak na prawdę dopiero pod koniec (być może) odkryje swoją moc, która nie będzie jeszcze ani pewna, ani rozbudowana!
Tam mi to teraz wbiło do głowy!

heroin(e)

A Lana? Ona też tam nie mieszkała a ma chyba 3 kreski.

Ihuarraquax

Można pomyśleć, że Edilio posiada moc posługiwania się pistoletem

jakaś prawda to jest

Ginevra96

Hmm, ale Lana chyba tam się urodziła, choć faktycznie tego nie zauważyłam... w końcu moc ma jedną z najważniejszych i całkiem wysoką (zapewne)... może Gaiaphage coś kombinowałą, lub najzwyklej to błąd Granta.

sunshine

No może. Ale myślę, że Edilio nie będzie miał żadnej mocy. Moc by go ,,skaziła", nie bo on taki czysty. Taki miły i w ogóle... idealny.

Kinia;)

To prawda, Edilio jest idealny Wesoly

Ale mnie troszkę go szkoda, bo wydaje mi się taki osamotniony, poza tym w tej całej historii nie przydarzyło mu się jeszcze nic dobrego Smutny

sunshine

To czas najwyższy żeby znalazł sobie dziewczynę/ kupił sobie nowy pistolet/ czy zrobił coś innego co go uszczęśliwi. A jak myślicie czy Edilio pasuje do kogoś z ETAPu?

Kinia;)

Ja myślę, że do Lany i może do Dekki by pasował, ale on nie ma u niej szans, no wiecie Mruga

Myślałam też o Dahrze, bo przecież ona tak samo jak on pomaga w ETAP-ie

Ginevra96

Ja myślałam o Ellen, szefowej straży pożarnej ; P

sunshine

Ellen, no całkiem, całkiem, też taka ponura. Ale Dahra też wydaje mi się niezłym pomysłem, no bo Grant wprowadził wątek, że jest wolna.