Drake

Buka_Muka

Drake mogę określić tylko jednym słowem: psychol.

Co nie zmienia faktu, że jest to ciekawa postać. Fajny jest ten wątek z tożsamością jego i Brittney.
No i ma bicz zamiast ręki:D

shallovv

Mimo że jest taki zły i w ogóle taki fajny że aż szok, to nie mogę go zdzierżyć. Wkurza mnie w każdym momencie, przesadza w każdej chwili, i jak dla mnie nawet gdyby zginął książka byłaby podobnie ciekawa, autor na pewno by sobie świetnie poradził z tym, w sumie mi by pasowało. Nie lubię go i już.

Kinia;)

Ja do niego nic nie mam. Jako postać jest dla mnie ciekawy, ale i tak jestem prawie pewna, że Drake w końcu zginie, jak nie w strachu, to w ostatniej części.

Maggie McKinley

No właśnie... Pewnie zginie Smutny

I to jest właśnie rażąca niesprawiedliwość, bo uwielbiam jego postać...
Ale to by było dziwne: Mur się rozpada, a Drake idzie z biczem siać spustoszenie w całej Kalifornii... A wszyscy, którzy chcieliby go powstrzymać dostaliby ładną i niezapomnianą pamiątkę w postaci uderzenia biczem...

Buu! · Gość

Znając Drake'a to wszystko jest możliwe.
Ale... i tak nie lubię tej postaci. Chociaż lubię parodie z nim Wesoly

Ladriska · Gość

No, Drake zginie. Z pewnością. Tylko ciekawe czy z rąk Perdicho, Coates czy też z rąk Ciemności. Oto jest pytanie.

Kinia;)

W tym przypadku obstawiam sama albo Caine ...Myślę,że Sam może go zabić, kiedy będzie kogoś bronić, a Caine, kiedy Drake wejdzie mu w drogę, bądź gdy będzie zagrażał jemu, lub Dianie.

Ladriska · Gość

Tak, ale czy właściwie go się da zabić? I jak to nastąpi?

Bisqit

N właśnie! Nie wiadomo, czy Drake'a można zabić...

Perc

Sądzę że jakoś zostanie odzielony od Brittney i straci mackę, gdy zginie Gaiaphage. A wtedy to już żaden problem go zabić.

Ladriska · Gość

Biedny ... Jezyk

. Ja myślę, że siły niesprecyzowane i nieludzkie go załatwia, jak już im nie będzie potrzebny. Myślę, że Caine i Sam tego nie zrobią. To by było za proste.

Kinia;)

A myślicie, że może to właśnie być wielka zmiana Caine ? No, że zabije Drake'a, gdy będzie bronił jakąś osobę na której mu nie zależy np Sama

Pokaże troszkę ludzkich uczuć stając w obronie, nic nie znaczącej dla siebie osoby

Oj już mnie chyba wyobraźnia ponosi, Caine broniący Sama, przed Drake'em

Ladriska · Gość

No nawet wiarygodna teoria, choć jak już mówiłam myślę, że to nie oni go zabiją. Zresztą oni nie będę jakby przebywać blisko siebie, podzielili sie w końcu na grupy. Bardziej bym uwierzyła, że broniona byłaby Diana, nie Sam. Jakoś tak.

Buka_Muka

A jak myślicie, dałoby się go może spalić? Tak doszczętnie oczywiście.
W końcu to niemożliwe aby był niezniszczalny!

Ladriska · Gość

No byłoby fajnie, jakby go nie można było zniszczyć, ale na pewno jest jakiś sposób. Jakiś taki nietypowy, coś jak światło na wampiry Mruga

. Spalenie? Nie wiem, myślę, że niekoniecznie. Jakoś by się odrodził. Jak feniks. Może życie może mu odebrać tylko ta siła, która mu te życie dała?

LovelyLie

Ladrisko, zgadzam się. Jak dla mnie Drake zginie zabity przez Ciemność, gdzieś w ostatniej części. Chociaż będzie mi go brakować, bo strasznie lubię tego psychopatę..

amnaese

Kinia;)

A wiecie, że ja nie mogę sobie tego wyobrazić...tego, że to ciemność zabije Drake. Ja nie mogę jakoś w ogóle wyobrazić sobie, że ciemność zabije kogokolwiek, ale to już nie w tym temacie Mruga

A tak właściwie dlaczego ciemność miała by go waszym zdaniem wykończyć ? Jaki miała by w tym cel ?

Ladriska · Gość

Jak już jej nie będzie do niczego potrzebny to... No właśnie...

Kinia;)

To daje do myślenia, ale z drugiej strony mogłaby go puścić wolno, gdy wykona już czarną robotę ... chyba, że to nie w stylu ciemności