Dahra

Clare

Jak pisałam nie wiem, może jakoś mnie irytowała czy coś w tym stylu. Po prostu jej nie polubiłam. Albo powiedzmy inaczej- jak już coś to jest mi obojętna.

Brianna

No wiesz, mi jakoś Dahra nie przeszkadza, ani nic. Jak jest to fajnie, a jeśli nie to mówi się trudno. Płakać po niej nie będę.

Kryseik

A według mnie Dhara jest fajna, mimo, że nie odgrywa jakiejś wibitnej roli robi coś ważnego i pożytecznego Mruga

Brianna

Taa. Bez niej ,,szpital'' by nie istniał.

Fire-mup

Osobiście, bardziej podiwiam taką Dahrę, czy Mary niż Sama i innych. Taka własna inicjatywa, dużo ciężkiej pracy i poświęcenia.
Myślę, że lubiła bym ją jeszcze bardziej, gdyby było jej w książce troszeczkę więcej....

Ana

Faktycznie w książce po prostu jest. Autor jakoś nie poświęcił jej wiele uwagi.

Candace

Wiemy przynajmniej, że ma chłopaka Jezyk

Muffy

Gdyby ETAP naprawdę miał miejsce, wszyscy napewno chcieliby, aby pojawił się ktoś taki jak Dahra - chętny do pomocy, dzięki któremu jest nieco lżej żyć. Nam, jako czytelnikom obojętne jest - czy ona jest w "Gone", czy jej nie ma, ale w pewnym sensie ona musi być, by uczynić książkę trochę realistyczniejszą. Przecież z tyloma chorymi dzieciakami sama Lana by sobie nie poradziła. W takich sytuacjach musi pojawić się Dahra, o której choć dużo powiedziane nie jest, w ETAPIE jest potrzebna.

justine_gone

Dahra to jedna z moich ulubionych postaci drugoplanowych. Imponuje mi jej bezinteresowność i to, że sama się zglosiła do tej pracy. Szkoda tylko, że tak mało osób ją docenia, wszyscy tak wylewnie dziękują Lanie, chociaż ona tak naprawdę nie wkłada w to tyle pracy co Dahra. No i mam do niej słabość, bo czytała te książki medyczne, a ja w przyszłości wybieram się na medycynę.

akimoda

Jak bym miała wybierać między Dahrą a Laną to wybrałabym Dahrę... Nie wiem czemu, ale Lana wydaje mi się jakaś taka wredna, na początku jakoś tam ją lubiłam, ale jak się zaczęło z tą Ciemnością, że siedzi w jej głowie i jeszcze jak postrzeliła Edilio'ego to ją szczerze znienawidziłam

.. Jedynie dostała ode mnie plusa jak nie chciała, żeby gaiaphage dopadł Cookie'go.. To było takie jakby szlachetne z jej strony.. Uważam, że moc uzdrawiania powinna dostać Dahra. Bardziej by jej się przydała. Mruga

A wracając do Dahry to jej postać jest spoko, sama wybrała sobie taką rolę w ETAP-ie i szczerze mówiąc chyba wtedy nie przypuszczała, że będzie ona taka ciężka. Ale jakoś daje sobie radę, a przecież o to chodzi, żeby pomagać innym ludziom Wesoly

Fire-mup

Podziwiam Dahrę za to, że wogłule podjęła się takiego.... 'zawodu'.
Niewiele nastolatków by się na to porwało, nie mówiąc już o czytaniu tych gróbych książek medycznych...
To niby taka niepozorna postać, a ile osób by umarło lub samotnie cierpiało gdyby nie ona. Jest też ważna z tego względu, że Lana nie może pomagać wszystkim (co sama przyznała), a dzieci z drobniejszymi obrażeniami także potrzebują choćby jakiegoś opatrzenia, bo przecież może się tam wdać zakarzenie itd. Więc co wtedy robią?
Idą do Dahry...

Cpt. Hetero · Gość

faktycznie, Dahra ma ciężko. Może Cookie powinien jej pomóc. W końcu mu pomogła.

Miss_Merwin · Gość

On jest bardziej zajęty pomaganiem Lanie. Ale racja, mógłby Dahrze pomóc.

Cpt. Hetero · Gość

Powinien raz tak, raz tak. Na co dzień u Dahry.

Miss_Merwin · Gość

A od święta u Lany.

Fire-mup

Wolne czwartki i piątki... xD

Miss_Merwin · Gość

Wyłączając stany wyjątkowe, gdy coś szczególnego się dzieje Mruga

Ladriska · Gość

Dahra nie jest może moją ulubioną postacią, ale z postaci z PB jedną z ulubionych Wesoly

.

zimowykalafior

Podziwiam Dahrę bardziej niż Lanę. Lana praktycznie wystarczyło że przyłożyła dłoń do rany, nie musiała czytać książek medycznych, rozpoznawać tabletek ani słuchać jęków rannych

Fire-mup