|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vringi
Game Master
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:08, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
[Obóz Chrisa]
- Jest niezniszczalny?
- Yhm. - przytaknął Jacob.
- Niezniszczalny? - powtórzył White.
- Co z tobą?! - krzyknął wkurzony chłopak. Następnie wykonał dziesięć razy "wdech-wydech". - Mózg ci wyżarło? A może mówię niewyraźnie?
Zanotować: moc Chrisa - niezniszczalność, równa się super drań.
James podrapał się po głowie i zmierzwił rudą czuprynę.
- Niezniszczalny?
*godzinę później*
James i Jacob stali w wśród innych uczniów Coates. Stało się coś złego. Jeden z uczniów pokłócił się z drugim i dźgnął go nożem.
Teraz sprawca płakał skulony z dala od reszty. Chris przypatrywał się beznamiętnie jak jakaś dziewczyna próbuje zatamować krwotok. Felice stała obok niego zaciskając pięści.
James podszedł do niej.
- Pozwól mi to zrobić.
Odwróciła się w jego, spoglądając na niego zaskoczona. Lekko uśmiechnięty Chris skupił na nich wzrok.
- Felice, pozwól mi.
Chyba nie chcesz stawać naprzeciw tego niezniszczalnego drania.
Jej niepewność zwiększyła jego złość.
- Felice! - odparł spoglądając na nią wściekle.
To najlepszy moment abym pokazał swoją moc.
Czuł na sobie zaciekawione spojrzenie Chrisa. Nie chciał na nią krzyczeć, ale czuł że musi to zrobić.
- Felice...
- Zrób to. - odparła spoglądając na niego dziwnym spojrzeniem. Chłopak skierował się w stronę konającego, ku ogólnemu zaskoczeniu tłumu. Następnie klęknął obok dziewczyny i uśmiechając się łagodnie delikatnie zdjął jej dłonie z krwawiącej rany.
- Kim jesteś? - zapytała. Odpowiedź słynęła na niego w momencie natchnienia.
- Płomieniem odzyskanego życia.
Przyłożył swoje zimne palce do gorącej rany i pomyślał o gojeniu się rany. Na oczach wszystkich zgromadzonych rozpoczął się błyskawiczny proces leczenia. Zdołał zauważyć że, po wielogodzinnym uzdrawianiu na placu w mieście "coś takiego" go nie męczy.
Już po chwili po ranie nie było śladu. Uzdrowiciel poklepał niedoszłego trupa po policzku. Tamten lekko podniósł powieki.
- Pobudka. - następnie stanął na równych nogach szukając wzrokiem Felice.
Niestety jej nie znalazł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vringi dnia Pią 12:10, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gaia
Elektrokinetyk
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:30, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Nareszcie: objawia się w pełni glorii i chwały. Podziękowania dla Temi.
Od lewej: Angela, Christiane, Felice, Chris (korona jest moją zasługą!), Nicole (Ismi się co prawda nie zgłosiła, ale zdecydowanie zasłużyła) , Cassandra w walcu i James.
Tymczasem otwieram kolejny rozdział i życzę weny.
Koniec rozdziału II
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gaia dnia Nie 13:31, 01 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|