Zakończenie

wersalka

Co do zakończenia, to może Ciemność zginie i wszyscy zaczną żyć "normalnie", tylko że z barierą? Wesoly

Fire-mup

+ jeszcze kilka osób zginie, kilka się zejdzie, kilka rozejdzie i będzie OK Wesoly

Megumi

Wiecie co? Może zakończenie pozostawmy panu Michael'owi bo jeszcze się pokieruje naszymi domysłami i będzie wiadome co się stanie... Jezyk

Loki

Nawet jeśli, Maggie, to nie wiemy czy Grant tak zrobi. Czyli niezależnie od tego, będzie to niespodzianka Kwadratowy

(mam nadzieję, że się połapaliście)

Fire-mup

Szczerze mówiąc nie sądzę, żeby chciało mu się tłumaczyć nasze forum...
Bo raczej polskiego nie zna... Wesoly

Brie

Dobra. Ja mam swoją własną wersję zakończenia:
(Trwa walka: Sam's Team vs. Caine's Team; Astrid nie ma - zrobiła dziwne 'Puff')
Nagle wszyscy przerywają walkę, bo z małym Pete'm dzieje się coś dziwnego. Zaczyna go otaczać jakaś niebieskawa poświata. Nagle mdleje Liliana (taka jedna moja bohaterka - starsza od Sama i Caine'a), potem Sam, następnie Caine i tak od najstarszego do najmłodszego.
Następnego dnia wszyscy budzą się w swoich domach. Wrócili rodzice i jest tak jakby nic nigdy się nie wydarzyło. Dzieciaki, które zniknęły, pojawiły się, ale te, które zginęły nie żyją nadal, ale dorośli sądzą, że nigdy nikogo takiego nie było. Wróciła Astrid, ale Mały Pete zniknął - tak jakby nigdy się nie narodził. Dzieciaki straciły moc.

Fire-mup

Fajny pomysł Wesoly

Dorośli pewnie nie uwierzyli by w ETAP...
Biedny mały Pete

Brie

Dzieciaki nawet nie próbują tłumaczyć co się dzieje - no może te młodsze, ale wiadomo - rodzice nie wierzą, bo jakie mają mieć na to dowody? Wszystkie budynki są 'odbudowane', lodówki pełne, półki w sklepach też.
Jedynym dorosłym, który wie o ETAP'ie to mama Sama (i siostra Edilia w moim wyobrażeniu - Edilio z Hondurasu dostał się do Perdido Beach tylko z siostrą. Z rodzicami coś się stało).

Fire-mup

Robi się z tego naprawdę fajna historia... Wesoly

Nie myślałaś może, żeby to jakoś spisać?

Brie

Szczerze? Tak. I nawet jestem tego niebezpiecznie blisko, ale muszę zakupić zeszyt, by to zapisywać Wesoly

.

Candace

Kurczę, Brie, ale masz wyobraźnię Wesoly

Podziel się nią Jezyk

Megumi

Brie świetne zakończenie;) Takie... inne?

Brie

Hmm... Dziękuję(?). Postaram się spisać wszystko, ale nie obiecuję, że styl pisania będzie równie dobry, co moja wyobraźnia Wesoly

.

Dobra, koniec offtopu!

Caville

Świetny pomysł, Brie! Rzeczywiście musisz to spisać

. To by było moim zdaniem chyba najbardziej przytłaczające zakończenie ze wszystkich.
A ja na przykład bym chciał, żeby zakończenie ETAP-u było już wcześniej, np. na początku ostatniego tomu, "Światła". Żeby Ciemność zniknęła (chyba, że już wcześniej zostanie pokonana, bo domyślam się, że [SPOILER] Duck i tak jej nie zabił w "Głodzie" [KONIEC SPOILERU]), żeby wszystkie zwierzęta powróciły do normy, żeby mur zniknął i żeby dzieciaki straciły swoje moce (tak w ogóle nie wydaje mi się, że Astrid zniknie - może zaraz przed zakończeniem ETAP-u, jak już). No ale nic się nie zmieni oprócz tego, groby zmarłych pozostaną na swoim miejscu, nie będzie jedzenia, a budynki zostaną zniszczone, za to każdy będzie stał w miejscu, w którym stał, jak to wszystko się nagle skończyło (jeszcze nie wykminiłem, jak by się mogło skończyć xD). Od razu przyjechałaby policja, dorośli i dziennikarze, którzy obserwowali ETAP od zewnątrz. Bo tak w ogóle to lepiej by było, jakby po prostu przy zniknięciu ludzie wypadali za kopułę. No i ogólnie ucieszyłbym się, gdyby w całym "Świetle" pojawiły się historie dzieciaków, jak radzą sobie bez mocy, po skończeniu ETAP-u, co się w nich zmieniło, jak odbudowują wszystko i z powrotem dostosowują się do normalnego życia, jak cieszą się z powrotu rodziców, ich lęki, zapewne rozpacz i wyzwolenie. To by było takie najbardziej psychologiczne i 'ludzkie' zakończenie.

Rita · Gość

Gdybyśmy dowiedzieli się jak dzieciaki radzą sobie po ETAPIe, w normalnym świecie byłoby bardzo ciekawie i rzeczywiście...psychologicznie xd.
Ja nie mam swojej teorii na temat zakończenia, moze ukształtuje sie ona po przeczytaniu Kłamstw...

Miss_Merwin · Gość

A ja myślę że zabiją Petyna i mur zniknie a że ETAP nie był przyczyną mocy to wszystkie zostaną. Zwierzęta zostaną takie jakie są, cały ETAP będzie wyglądał tak samo z tym że nie będzie bariery. Ci którzy zniknęli nie wrócą, okaże się że umarli. Oczywiście świat zewnętrzny zauważył że coś się stało i usiłował się dowiedzieć co się stało, a gdy bariera zniknęła to pytali się dzieciaków co się stało. Jednak tamte, zszokowane, nic nie mówią.

Moja teoria.

Cpt. Hetero · Gość

Najgorsze zakończenie brzmiało by zdecydowanie "I wtedy się obudziłem."
Zdecydowanie. Ale własnego pomysłu na zakończenie nie mam.

Miss_Merwin · Gość

"I wtedy się obudziłem" rzeczywiście byłoby najgorsze. Dlatego właśnie go nie będzie. Grant nie zrobiłby czegoś takiego.

Cpt. Hetero · Gość

Mam nadzieję. Wesoly

Znam książki, które nie skończyły się w jakiś porządny sposób. Oby Gone do nich nie należała.

Loki

Akurat tego jestem pewna - Grant nie zrobi czegoś tak banalnego.