To nas śmieszy

Loki

Filmik boski Jezyk

Mój kolega strasznie się śmiał, jak mu powiedziałam taki kawał:
Ile Polaków trzeba, żeby ściąć jedno drzewo?

96 i jeden samolot.

heroin(e)

[Krztusi się ze śmiechu]

Megumi

Na początku nie załapałam tego dowcipu xD Ale potem... Wesoly

MorderczyniMisiów · Gość

Ej, dobre to jest Wesoly

.

Ladriska · Gość

Dziwne ale fajne Xd

ELiana · Gość

No fajne, też się śmiałam.

heroin(e)

[link widoczny dla zalogowanych]

Na początek link xd
A potem . Otóż jak się już chwaliłam odkryłam cudną stronę czy coś co się nazywa sadistic.pl i pozwala mi jakoś przetrwać jak mi się nudzi i wszyscy na mnie zlewają (jak np teraz).

Ladriska · Gość

Oto teksty - spadniecie z krzesła ze śmiechu:

Ron Weasley i Pchły Malfoya

[link widoczny dla zalogowanych]

Neville Longbottom i Czarna Róża

[link widoczny dla zalogowanych]

Ucieczka zwierzy

[link widoczny dla zalogowanych]

Harry Potter i Płomień Miłości [koniecznie przeczytajcie]

[link widoczny dla zalogowanych]

Władca Wszechświata

[link widoczny dla zalogowanych]

To jedne z najśmieszniejszych ff - ubaw gwarantowany. Na początęk polecam - Plłomień miłośći.

Te cztery pierwsze są prowokacją autorki, władca jest Mai - genialne.

ELiana · Gość

http://www.youtube.com/watch?v=Tx1XIm6q4r4

Genialne, prawie umarłam ze śmiechu!

Daisy

Eliana - Potter Puppet Pals jest mega. "The Mysterious Ticking Noise" jest świetne, ale dla mnie nic nie przebije "Draco Puppet" i "The Vortex". Inne, które są równie świetne to "Harry's Nightmares".
"Draco likes hamsters. Draco likes honey." : D

zimowykalafior

Haha xD
Przypomniały mi się takie dwie parodie Władcy Pierścieni. Wesoly

http://www.youtube.com/watch?v=LdDPZhTBHUs

http://www.youtube.com/watch?v=R1WyFbzGvG0&feature=related

Idzie paść przy nich, na serio. xD

LovelyLie

Anuna, świetne są. Wesoly

Padłam ze śmiechu z tymi drzwiami. Jezyk

Ja dodam dwa ff Harry'ego Pottera..
"Severus myje włosy" i część druga: "Severus idzie na solarium". Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak sobie coś jeszcze przypomnę to wrzucę..

Raqasha

Ha! Disneyland już kiedyś oglądałam. Uwielbiam to. <3

A propos parodii WP:
Władca Pierścieni - Otwarcie Carrefoura
xD

Bisqit

mandarynka · Gość

Nie lubię pająków, ale ten jest całkiem słodki. Jezyk

Candace

Bisqit

Hahah!
Ale się uśmiałem...

zimowykalafior

Oto tekst, który znalazłam dziś przeglądając podręcznik od gramatyki. Nie przeczytałabym, gdyby w poleceniu nie było napisane: "Przeczytaj poniższy tekst. Czy wydaje Ci się zabawny?"
No więc, przeczytałam, a potem turlałam się po podłodze ze śmiechu. xD

Julian Tuwim- "Ślusarz"

W łazience co się zatkało, rura chrapała przeraźliwie, aż do przeciągłego wycia, woda kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór, ustna perswazja etc.) - sprowadziłem ślusarza. Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki,
pokręcił krany na wszystkie strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział: - Ferszlus trzeba roztrajbować.
Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i
zapytałem:
- A dlaczego?
Ślusarz był zaskoczony moją ciekawością, ale po pierwszym odruchu zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i
rzekł:
- Bo droselklapa tandetnie zblindowana i ryksztosuje.
- Aha, - powiedziałem - rozumiem! Więc gdyby droselklapa była w swoim czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowała by teraz i roztrajbowanie ferszlusu byłoby zbyteczne?
- Ano chyba. A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby tender udychtować.
Trzy razy stuknąłem młotkiem w kran, pokiwałem głową i stwierdziłem:
- Nawet słychać.
Ślusarz spojrzał doć zdumiony:
- Co słychać?
- Słychać, że tender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy pan mu da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztosować i, co za tym idzie ferszlus będzie roztrajbowany.
I zmierzyłem ślusarza zimnem, bezczelnym spojrzeniem. Moja fachowa wymowa oraz nonszalancja, z jaką sypałem zasłyszanymi po raz pierwszy w życiu terminami, zbiła z tropu ascetycznego ślusarza. Poczuł, że musi mi czymś zaimponować.
- Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie reperacja - wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny - kosztować będzie... 7 złotych 85 groszy.
- To niedużo, - odrzekłem spokojnie - myślałem, że co najmniej dwa razy tyle. Co się za tyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan miał fatygować się po nią do domu. Spróbujemy bez holajzy.
Ślusarz był blady i nienawidził mnie. Uśmiechnął się drwiąco i powiedział:
- Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel kryptować? Żeby trychter był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy
culajtungu nie ma, to na sam abszperwentyl nie zrobię.
- No wie pan, - zawołałem, rozkładając ręce - czegoś podobnego nie
spodziewałem się po panu! Więc ten trychter według pana nie jest zrobiony na szoner? Ha, ha, ha! Pusty miech mnie bierze! Gdzież on na litość Boga jest krajcowany?
- Jak to, gdzie? - warknął ślusarz - Przecież ma kajlę na uberlaufie!
Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie:
- Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na uberlaufie jest kajla. W takim razie
zwracam honor: bez holajzy ani rusz.
I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na uberlaufie trychter rzeczywiście robiony był na szoner, nie za krajcowany, i bez holajzy żaden sposób nie udałoby się zakryptować lochbajtel w celu udychtowania pufra i dania mu szprajcy przez lochowanie tendra, aby roztrajbować ferszlus, który źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.

LovelyLie

Ahaaa. xD
Padłam. Wesoly

Nic nie rozumiem, ale o to chyba chodzi, tak?

zimowykalafior

Tak, właśnie o to chodzi.

Sam autor nie rozumiał, co ten ślusarz do niego mówił, ale udawał, że się zna na tym, co doprowadzało tego ślusarza do lekkiego zdenerwowania. xD