Percy Jackson i bogowie olimpijscy Złodziej Pioruna

Star

Film na podstawie pierwszej części serii Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Jak wam się podobał? Mi bardzo. Różni się od książki, ale jest ok.

Maggie McKinley

Hmm... Film jak dla mnie był kiepski, bo wgl nie zgadzał się z książką. Taki sam był tylko główny motyw. Bo jak oni mają zamiar nakręcić Morze potworów (a nakręcą na 99%) i kolejne części, skoro:
- Percy w Złodzieju Pioruna na 17 lat, a Wielka Przepowiednia mówi o dziecku Wielkiej Trójki, które skończy 16 lat
- Pominięto zdradę Luke'a
- Nie wspomniano o Kronosie
- Pominięto Pana D., Thalię i jej sosnę, braci Hood, Silenę, Aresa, Backendorfa i Clarissę (niby ewentualnie da się nakręcić bez większości postaci, ale bez Sileny, Clarissy i Backendorfa ani rusz)
- Nie ma czegoś takiego jak Wyrocznia i Wielka Przepowiednia

Poza tym co to było z tą Persefoną i Hadesem? W filmie wyszło, że Złodziejem Pioruna był Hades, a w rzeczywistości to był Luke

Słowem - jako zupełnie inna historia film ujdzie, ale jako interpretacja książki - porażka...

Rose

Zgadzam się z Maggie. Jako osobny film, dziejący się w świecie książki, bardzo mi się podbało. Natomiast kompletnie nie trzymali się fabuły ( no i obsadzenie Alexandry w roli Annabeth, to już kompletna porażka, glośno protestuję). Nie mam pojęcia, jak będą musilei zmienić Morze Potworów, skoro nie włączyli Kronosa do akcji. Pewnie to bedzie coś zupełnie innego niż książka.

Ginevra96

Ja książek jeszcze nie czytałam, więc film mi się bardzo podobał. Wiem, że się różni od książki pod wieloma względami, ale jako że jej nie czytałam nie wiem jak tak że film wg mnie super

Ale jak przeczytam książkę może spojrzę na niego inaczej, lepiej lub gorzej

LovelyLie

Film mi się podobał, nawet bardzo. A potem przeczytałam książkę.. Ekranizacja bardzo się od niej różniła.
Ale i tak film mi się podoba, chociaż książka jest o niebo lepsza. Wesoly

:v
Pacman zjadł literkę Wesoly

A.

Canny

Zgodzę się w zupełności z moją przedmówczynią.
Oglądając film miało się wrażenie, że jest on nie związany z książką, ale zupełnie odrębny i inny. Jedynie po imionach można było to wywnioskować.
Jako film - dość dobry.
Jako ekranizacja książki - do kitu.
A nie będę różnic wymieniać, bo to nie o to chodzi. Trochę się jednak zawiodłam, bo spodziewałam się, że odda on chociaż w połowie zawartość lektury. No cóż, nie na to liczyłam.

Star

Niestety bardzo się różni. Film jest jednym z moich ulubionych, książka 10 razy lepsza. Nie mam pojęcia jak będzie wyglądało Morze Potworów, ale będzie zupełnie inne niż książka... Trudno...

Empathia

Film, zarówno jak i książka świetne. Ale, ale... wiele rzeczy się nie zgadzało, jak już zaznaczyła Maggie

panache

Ja jakoś nie potrafiłam spojrzeć na ten film odrębnie i cały czas porównywałam go z książką wyłapując niezgodności co z każdą sceną denerwowało mnie coraz bardziej. Film mi się nie podobał, chyba właśnie dlatego, że był tak różny od książki. Najbardziej wkurzył mnie chyba wiek aktorów.

Kira

Zawsze tak mam, że jak oglądam film na podstawie książki, to porównuję go do książki. Gdybym oglądała Percy'ego zanim przeczytałam, to film by mi się podobał. Ale jako ekranizacja powieści był do chrzanu. Zastanawiam się, jak oni nakręcą Morze potworów, skoro Percy ma 17 lat w pierwszej części... Annabeth to była totalna porażka, tak samo jak sceny w Hadesie. Co to w ogóle miało być z tą Persefoną?! Te wszystkie błędy nie wkurzyły mnie aż tak, jak brak tylu ważnych postaci. Jak oni mogli pominąć Pana D., Silenę i Beckendorfa?! Najgorsze było jednak to, że ani słowem nie wspomniano o zdradzie Luke'a! No i złodziejem pioruna okazał się Hades! Nie wiedzieć czemu przez prawie cały film wkurzał mnie Grover

. W książce jest jednym z moich ulubionych bohaterów, a tam... Aktor grający Luke'a też mi jakoś nie podchodzi... No i cały czas zastanawiam się skąd w domku Hermesa było tyle fajnego sprzętu. Takie bajery to są w domku Hefajstosa

.
Ale tak ogólnie to film byłby spoko, gdyby nie te błędy...

zimowykalafior

Nie czytałam książki, więc nie mam porównania, niestety. Na Złodzieju Pioruna byłam w kinie i bardzo mi się podobało :>
Na początku byłam zażenowana banalnością dialogu (coś w stylu:
-Zeus.
-Posejdon.
-Tak dawno się nie widzieliśmy.
-Ktoś ukradł mój piorun.
-Chyba nie podejrzewasz o to mojego syna?), i wiem, że to było celowe, takie hmm... *szuka słów* ale tak jakoś sztucznie mi brzmiało. Poza tym całość była bardzo fajna, można się było wciągnąć. Książkę od czasu obejrzenia filmu mam zamiar przeczytać, ale na razie na tym zamiarze się skończyło, bo jakoś nie było okazji...

Maggie McKinley

Hmm... co po premiery Morza Potworów... Obsada się powiększa... Pojawiają się nowe postacie takie jaaaaak *najwiekszy zaciesz świata*

Clarisse - a zagra ją Leven Rambin, czy może inaczej Glimmer z Igrzysk Śmierci

Thalia - Paloma Kwiatkowski, debiutuje tym filmem

Chejrona - Anthony Head, zmiana aktora

Hermesa - Nathan Fillion

no i kilka aktorów, którzy nie wiem kogo będą grać, a mianowicie:
Missi Pyle ("Artysta")
Yvette Nicole Brown ("Community")
Mary Birdsong ("Spadkobiercy")
Douglas Smith ("Trzy na jednego")

A, i jeszcze Thalia - Paloma Kwiatkowski

A premiera?
26.03.2013

No, nie wiem, chyba się poprawią w tej części, patrząc na nowych bohaterów... A czytałam jeszcze, że będzie Wielka Przepowiednia, tylko będzie dotyczyć herosa Wielkiej Trójki w wieku 21 lat, więc... Chyba będzie dobrze

Perc

o_o
Clarisse mi się podoba. Jak będzie miała jeszcze ten złowieszczy wzrok.. Yay!
Thalia? Hmm, nie jest zła, nawet mi się podoba, bo widzę ją jako Thalię po odpowiedniej charakteryzacji. No i Hermes pasuje jak ulał. Tylko ta zmiana aktora mi zgrzyta..

Nefeid

Clarisse... nie, nie, i jeszcze raz nie. Przepraszam, po prostu Clarisse wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Może się jeszcze do niej przekonam.
Thalia dla odmiany bardzo mi się podoba, a reszta podanych bohaterów jest mi obojętna. A, i premiera chyba w 2013, prawda?

Maggie McKinley

Nom, mi Clarisse też kompletnie nie pasuje. No, ale w sumie charakteryzacja robi swoje... Pożyjemy, zobaczymy...

Ups... racja, 2013. Już poprawiam xD

Canny

Jak to jest Clarisse to... >.<
NIE NIE NIE! Nie tak ja sobie wyobrażałam, zupełnie nie tak!
Thalia tak samo... OMG
Pierwszą część schrzanili, drugą schrzanią jeszcze bardziej. -,-

Maggie McKinley

hahah, mam dwie nowe role:

Polifem - Robert Maillet I
I Tyson - Douglas Smith VI

Jeeej, będzie Tysooon <3