|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicole
Super Silny
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 23 Mar 2011 Temat postu: [Fan-fick] Utopia |
|
|
Prolog
Nazwisko: Samuel Temple
Numer 11
Nazwisko: Caine Soren
Numer 12
Nazwisko : Diana Ladris
Numer 19
Nota: Pod ścisłą obserwacja
Nazwisko: Peter Elisson
Numer 1
Nota: Zalecana sekcja.
Brianna
No dobra. Nie mogą mnie tu trzymać wieczność. Nerwowo podrygiwałam na krześle. Przede mną wisiał ohydny obraz- jakiś widoczek, góry, lasy i pasące się owieczki. Błeee. Po co ludzie malują takie rzeczy? Rzeczywistość nigdy nie jest taka cukierkowa.
Moja komórka wydała z siebie jakiś niezidentyfikowany dźwięk. Niemal spadłam z krzesła. Przyzwyczajanie się znów do telefonów było takie....dziwne.
I co? Już cię kroją?
Uśmiechnęłam się. SMS od Jacka.
Nie. ale jestem pewna, że oddadzą ci jakąś część mojego ciała, jeśli ładnie poprosisz. Co powiesz na nos?
Wolałbym ciebie całą, ale masz uroczy nosek.
Zaśmiałam się. Co sie z tym Jackiem porobiło..
- Numer 17 wejść!- zapiszczały głośniki. Podniosłam się z krzesła i weszłam do sali. Ostatnie co zauważyłam, to skalpel w ręku ubranej w biel postaci i strzykawka w moim ramieniu.
Witamy w Utopii, świecie wykreowanym przez obecną tu Nikki (haha, to ja) i Rose, która jest tego pomysłodawczynią. Brawa dla Niej! Bo owszem, gra się jeszcze nie skończyła...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:10, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mmmm... Pachnie smakowicie, że się tak wyrażę. Poproszę dokładkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buu!
Gość
|
Wysłany: Śro 21:12, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jej, mamo, mogłam się domyślić, że maczałaś w tym palce.
Cudo. Serio. Pisać dalej, bo beton, beton i piwnica, jak to się zwykle straszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:14, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie będę pisać, że zapowiada się interesująco, bo Wy dwie w jednym FF to sukces od razu gwarantowany.
"Zalecana sekcja"? Numery? Chyba wiem o co chodzi, aczkolwiek mam wielką nadzieję, że się mylę.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:16, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
O kurczę. Pierwszy raz czytam coś takiego.. No nie wiem, troszkę krótko, ale już nie mogę się doczekać kolejnych wydarzeń. Niech nie pokroją Caine'a..
Świetna robota, jak zawsze zresztą. Z niecierpliwością czekam na więcej.. I chyba nie jestem jedyna. Zakochałam się w tym ff od pierwszego przeczytania.. Jeśli można tak napisać. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Czw 8:17, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo interesujące. Tajemnicze, ale sądzę że to się dzieje po końcu ETAPu, np. ten telefon. Baardzo oryginalne. Pisz dalej, pisz, bo już to pokochałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ladriska
Gość
|
Wysłany: Czw 10:04, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No, świetne. Pewnie po końcu ETAP-u. Już sobie wyobrażam co będzie dalej.
Sekcje xD.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Super Silny
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:16, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Lana
Obudził mnie szum wody. Otworzyłam oczy. Ał. To ostre światło. Kolorowe plamki tańczyły po wewnętrznych stronach moich powiek. Bolała mnie głowa.
Kac. I to potworny.
Na miękkich nogach wstałam z łóżka i weszłam do maleńkiej łazienki obok mojej celi. Znaczy pokoju. Przy umywalce stał Edilio i metodycznie wylewał po kolei zawartość kilkunastu ciemnych butelek.
- Ej! Co ty...
Spojrzał na mnie.
- Co z tobą, Lana? Naprawdę chciałaś to wszystko wypić? I jeszcze zażyć tabletki na sen jak zwykle, tak?
Założyłam ręce na piersi.
- Nie chcę popełnić samobójstwa. A tak w ogóle co tu robisz? Ty nie masz mocy. Nie trzymają cię w tym więzieniu.
Edilio odstawił ostatnią butelkę i potarł dłonie o spodnie.
- Mam badanie. Czy jednak coś… Czy może ja też nie jestem...- te słowa zawisły w powietrzu. Obydwoje pamiętaliśmy Astrid, która miała badanie na to samo. Jej krzyki. I to, że od tamtego czasu nikt jej nie widział.
Przysunęłam się do Edilia.
- Myślisz, że ona...no, wiesz...
- Lepiej dla nich, żeby żyła. Sam już dostaje drgawek. Nie chcę wiedzieć co by im zrobił gdyby...
-Wiem - zapadła chwila ciszy. Wreszcie zapytał mnie:
-Który masz numer?
Badano najpierw tych bez mocy, a później mupów. Po kolei. Od stopnia ważności. Przełknęłam ślinę.
- Trzy.
Sam
Kiedyś myślałem, że po zniknięciu bariery wszystko się skończy. Ile razy marzyłem o tym momencie… A gdy on wreszcie nadszedł, zrozumiałem, że czasem, kiedy człowiek budzi się z koszmaru, rzeczywistość wcale nie jest lepsza. Pamiętam, miałem wyciągnięte przed siebie ręce, z których wydobywało się zielone światło. Ostatnie momenty walki z Gaiaphage. Niebo pękło na pół.
I w jednym momencie staliśmy się wolni.
Ktoś śmiał się, ktoś płakał, wszędzie zaroiło się od dorosłych.
Sam, jestem z ciebie dumna, powtarzała moja matka przez łzy.
Chodźmy stąd, mamo, poprosiłem i narzuciłem kaptur na głowę.
To on, to on zabił mi dziecko! Jakaś zrozpaczona kobieta pokazywała mnie palcem.
Najgorsza była świadomość, że nic mnie to nie obchodzi.
Zrobiłem kilka kroków, nie oglądając się na dymiące ruiny Perdido Beach.
Panie Temple?
Zamarłem.
Pójdzie pan z nami.
Znalazłem się tutaj. Rządowi naukowcy próbowali wytłumaczyć te anomalie. Próbowali światu wytłumaczyć nas. Jak to się stało, że jesteśmy tacy. Czy tutaj, poza ETAPem nasze moce też działają. Jednogłośnie orzekli, że jesteśmy niebezpieczni dla społeczności, bez jakichkolwiek badań, jakby to z góry było zaplanowane.
Owszem, mieliśmy wszystko, czego nam trzeba. Po przyzwyczajeniu się do życia w ETAPie tych rzeczy było zaskakująco mało. Ciepłe jedzenie. Suche ubranie. Ciepła, bieżąca woda. To wszystko, co było nam potrzebne.
Dostaliśmy telefony. Co za ulga, skoro nie ma nawet jak z kimś rozmawiać, wszędzie ci faceci w czarnych garniturach! Skrzywiłem się, spoglądając za zakratowane okno. Myśl, że wzięli Astrid, że później jej nie widziałem nie dawała mi spać. Zerknąłem za siebie. Przy drzwiach, jakby strzegąc tej celi stał barczysty mężczyzna o nieprzeniknionym spojrzeniu. Gdyby tylko udało mi się wypalić dziurę w ścianie obok…
Odwracając wzrok powoli uniosłem dłoń w tamtą stronę. Nie zdążyłem.
Elektroda paralizatora utkwiła w moim ramieniu. Padłem na podłogę, wywracając krzesło. Nade mną stanął ten mężczyzna.
-Mówili, że z tobą będą kłopoty- mruknął. Jego oddech wionął tytoniem.- Nie martw się, jeszcze będziesz mógł zademonstrować swoje zdolności panom w białych kitlach.
Dlaczego w jego głosie była drwina?
Niewiele rozumiałem z tego, co mówi. Mózg, jakby oklejony pajęczyną, reagował bardzo powoli. Nie kontrolowałem swojego ciała, poddany elektrowstrząsom. Powoli poddaństwo, uległość i przyzwolenie zmieniały się w bunt.
-Już niedługo. Ale najpierw wiesz, co cię czeka.
O tak. Doskonale to wiedziałem. Udało mi się zerknąć w akta. Słowa, które tam przeczytałem, wryły mi się w pamięć chyba na wieczność.
Winny. Winny. Winny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:49, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nicole, jesteś genialna. Brak mi słów. Nie mam pojęcia, co tu napisać.. Po prostu kocham to opowiadanie i czekam na więcej. Napisz co z Caine'em, błagam! Wciągnęłaś mnie.. i to niesamowicie. Pozwolę sobie stwierdzić, że jesteś lepsza od Granta. Ten ff wywarł na mnie piorunujące wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:00, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Za wcześnie jeszcze by się rozpisywać. Zaczyna się interesująco, ale to tyle. Mam nadzieję, że masz coś w zanadrzu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loki dnia Czw 19:00, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:12, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nicole podbierasz mi sławę! Nie no żartuję. Coraz bardziej mi się podoba to pisanie pół na pół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:52, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zaczyna się baardzo interesująco. Piszcie dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole
Super Silny
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:56, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Fanfary dla Rose, nie dla mnie proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:10, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cicho, cicho. To ty odwalasz większość roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:25, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
O jejku, przepraszam Rose.. Myślałam, że ty jesteś tylko pomysłodawczynią, a dalej Nicole idzie sama.. W takim razie powiem inaczej: obie jesteście genialne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:09, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo. Nie ma to jak solidna praca zespołowa.
Astrid
Bardziej czułam światło niż je widziałam. Nie chciałam się budzić. Chciałam spać, spać i nigdy się nie obudzić. W snach byłam bezpieczna. W snach nie było leków, strzykawek i skalpeli. Nie było Ich.
,, W oddali łąka wejdźże do łóżka,
czeka na ciebie z trawy poduszka,
skłon na niej główkę, oczęta zmruż,
rano cię zbudzi słońce, twój stróż.
Tu jest bezpiecznie, ciepło jest tu,
stokrotki polne zaradzą złu,
najsłodsza mara tu ziszcza się,
tu jest miejsce gdzie kocham cię.’’
To była kołysanka. Piękna kołysanka. Zastanawiałam się, skąd ją znam. Przeczytałam ją w książce…. Jakieś książce, kiedyś, gdzieś, w innym życiu. Tylko w którym? Przed ETAP-em, w ETAP-ie, czy po nim? Nie miałam pojęcia. Sczerze? Nawet to mnie już nie obchodziło. Przestałam rozróżniać pory dnia, nie mówiąc o wspomnieniach.
Ale było mi ciepło. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje, nawet kim jestem, ale było mi ciepło i miałam swoją kołysankę. I spałam, i śniłam o tych innych życiach i o tych innych osobach.
Caine
Dzbanek z wodą roztrzaskał się o ścianę.
-Panie Soren, niech się pan zachowuje jak dorosły człowiek!
Prychnąłem, odwracając wzrok od mężczyzny przy metalowym biurku.
-W końcu ma pan prawie osiemnaście lat, to za dużo na takie wybryki!
Czy mi się wydawało, czy w jego głosie usłyszałem strach? Uśmiechnąłem się pod nosem. Miejsce, do którego mnie przyprowadzili było prawdziwą celą. Nagie ściany. Jedna oszklona, za nią widziałem ludzi w garniturach i w białych kitlach. Dwa krzesła, przyśrubowane do podłogi. Podobnie jak biurko. Tu odbywały się przesłuchania. Tak mi powiedzieli: „najpierw przesłuchanie, później spotkanie z uroczymi doktorkami na łóżku z pasami”. Czy raczej coś w tym stylu. Idioci. Banda kretynów, których najchętniej bym porozwalał na miejscu.
Ale ETAP przecież się skończył.
-Proszę odpowiadać na moje pytania, to nic panu nie zrobimy.
Ta, jasne. Posłałem mężczyźnie ironiczny półuśmiech.
-Czy to prawda, że doprowadził pan bezpośrednio i pośrednio do śmierci ponad pięćdziesiątki dzieci podczas anomalii Perdido Beach, ?
Walcie się, pacany.
-Czy to prawda, że wykorzystując swoje nadnaturalne zdolności robił pan krzywdę dzieciom i swoim rówieśnikom?
Pochyliłem się nad stołem, opierając na nim pięści. Spojrzałem w nieprzeniknione oczy mężczyzny.
-Wiesz co?
Używając bardzo dosadnych słów powiedziałem, co o nich wszystkich myślę.
Jeden ze strażników uniósł rękę w poszukiwaniu strzykawki.
Morfina, powiedziała Diana. Nic nam nie zrobi, a ściszy nasze zdolności. Łatwiej będzie wydobywać informacje.
Uniosłem rękę; mężczyzna zatrzymał się w pół ruchu.
-Panowie, nie radzę- powiedziałem z wystudiowanym uśmiechem, w którym widniał cień groźby.
Machnięciem dłoni otworzyłem drzwi.
-Chcecie, to pomogę wam wyjść.
-Panie Soren, jesteśmy tu, aby panu pomóc.
Znów ta irytująca cierpliwość.
-Wynocha!
Uniosłem detektywa i wypchnąłem za drzwi. Nad wyraz delikatnie, choć korciło mnie, by rzucić nim przez cały korytarz. Widziałem wycelowane we mnie karabiny z morfiną, paralizatory, ale póki co, ja byłem panem sytuacji. Jeszcze mnie nie naćpali, nie mieli nade mną władzy.
Pistolety wyrwały się z rąk strażników stojących w drzwiach i uderzyły w ścianę tak mocno, że zostały z nich tylko kawałki.
Roześmiałem się, znowu machnąłem ręką.
I po chwili zostałem sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mandarynka
Gość
|
Wysłany: Pią 10:34, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie lubię fan-ficków czytać, ale ten jest świetny.
A tak w ogóle to:
Aaa! Zakochałam się w tym! Jesteście genialne! Piszcie szybko kolejne opowiadania, bo nie wytrzymam. :3
I po prostu tak świetnie przedstawiacie te sytuacje, że wszystko widzę przed oczami, jak gdyby był to film. Gratulacje dziewczyny, dobra robota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Star
Super Silny
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:34, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podoba. Jest cudowne! To dopiero początek, a już kocham ten ff. Czekam na kolejne części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:17, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się fragment z Caine'm >.<
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefeid dnia Pią 16:13, 15 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:50, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Czyżby to była kołysanka Rue z Igrzysk Śmierci? Uwielbiam ją. I wreszcie jest Caine: właśnie taki, jakiego lubię. Zrobił mały rozpie.. ekhm, bałagan. Dziewczyny, jesteście genialne. A kawałek o Astrid jest tajemniczy. Czekam na więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|